Terazpasy.pl / Hokej / Hokej mężczyzn / Hokej: Dzisiaj rozpoczyna się prawdziwa gra o medale

Hokej: Dzisiaj rozpoczyna się prawdziwa gra o medale

2008-03-24-eh-cracovia-gks.tychy-o-480_600

Pierwsze mecze play off ustawiają całą rywalizację. Cała czwórka chce grać w wielkim finale.

Cracovia - Stoczniowiec Gdańsk - we wtorek i w środę o godz. 19.15

- Jesteśmy silniejsi niż dwa lata temu, dlatego interesuje nas tylko tytuł mistrzowski - mówi prezes Wojasa Podhale, Andrzej Podgórski. - Od pięciu lat gramy w finałach, czas na drugi tytuł - uważa dyrektor GKS-u Tychy, Karol Pawlik. - Chcemy obronić tytuł mistrzowski - twierdzi trener Comarchu-Cracovii, Rudolf Rohaczek.

.

2008-03-24-eh-cracovia-gks.tychy-o-480_600

.

Tylko szkoleniowiec gdańskiego Stoczniowca, Henryk Zabrocki, nie zgłasza takich aspiracji. Ale bez dwóch zdań, celem gdańszczan jest przynajmniej gra w finale, gdzie jeszcze nie byli.

Trudno wskazać, która z dwóch par półfinałowych jest ciekawsza. Potencjały ofensywne "Szarotek" i tyszan mogą wskazywać, że drużyny pójdą na wymianę ciosów. Ale to jest play off i obowiązuje zasada - defensywa przede wszystkim. I paradoksalnie, właśnie siła ataków obu drużyn może sprawić, że kibice będą świadkami raczej hokejowych szachów. Oczywiście w wykonaniu obu drużyn w pierwszym spotkaniu. Bo w kolejnym jedna z nich będzie już "musiała" wygrać.

- Pierwsze mecze są w tej fazie najważniejsze - twierdzi Rudolf Rohaczek. - Ustawiają całą rywalizację i zmuszają jednego z przeciwników do bardzo ofensywnej gry w kolejnym.

W konfrontacji Wojasa Podhale z GKS-em Tychy w lepszej sytuacji kadrowej są nowotarżanie. Trener Milan Jancuska raczej nie zdecyduje się na grę trzema obcokrajowcami w obronie, wobec faktu, że Marek Priechodsky nie doszedł do optymalnej formy po kontuzji, zaś udanie powrócił do gry Przemysław Piekarz. W takim razie pozostaje dylemat - gdzie ustawić Marcina Kolusza? Będzie to najprawdopodobniej trzeci atak w miejsce Krystiana Dziubińskiego. A to sprawi, że wsparta przez niego czwarta formacja będzie jeszcze silniejsza. Zaś szybcy skrzydłowi - Dariusz Gruszka i Tomasz Malasiński, zyskają wsparcie doświadczonego reprezentanta kraju.

Tyszanie stracili do końca sezonu Artura Gwiżdża, zaś ściągnięty w trybie alarmowym Michal Prohaska zawodzi i najprawdopodobniej nie wystąpi w dzisiejszym meczu. W sezonie zasadniczym każda z drużyn wygrała po trzy bezpośrednie mecze, ale teraz nie ma to najmniejszego znaczenia. Play off to bowiem "inna bajka".

Szachów zaś nie powinno być w spotkaniu drugiej pary. Dlaczego? Henryk Zabrocki w konfrontacjach z Cracovią dotychczas preferuje taktykę wzmocnionej defensywy, ale w żadnym wypadku nie "desperacką". Zdecydowanie w myśl zasady - wszyscy się bronią i wszyscy atakują. I ta taktyka nader często daje dobre wyniki.

- Dobrze wiemy, jak trudne mecze przed nami - mówi krakowski obrońca Marian Csorich. - Stoczniowiec to strasznie niewygodny rywal. Gra defensywnie. Ale nie tak jak JKH Jastrzębie, które atakowało jedną piątką, głównie w przewadze liczebnej. Oni mają świetnych napastników i ich kontry potrafią być zabójcze. A ponieważ obrona jest ich największym atutem, toteż potrafią wygrać mecz 1:0 czy 2:1. Niskim wynikiem kończyły się mecze z nimi nawet wtedy gdy oddawaliśmy i 60 strzałów.

Taktyka na takiego przeciwnika jest teoretycznie oczywista. Kombinacyjna gra, szybkie i celne wymiany krążka i bardzo uważna gra w obronie. Niby proste. Ale w realizacji zmienia się to w niesłychanie trudne zadanie. Comarch-Cracovia wystąpi z trzema obcokrajowcami w obronie - Igorem Bondarevsem, Stanislavem Skorvankiem i Martinem Dudasem. W drugim ataku, obok Josefa Mihalika i Michała Radwańskiego zagra Rudolf Vercik. Również Stoczniowiec powinien wystąpić w optymalnym składzie.

Co prawda trener Henryk Zabrocki przed każdym meczem play off narzekał na kontuzje, ale ostatecznie, jak w przypadku Mikołaja Łopuskiego w piątym meczu z Zagłębiem, grał w optymalnym zestawieniu.

Krakowianie mieli od gdańszczan o trzy dni więcej na odpoczynek po pierwszej rundzie i regenerację sił. Ale czasem lepiej jest zacząć kolejną rywalizację w rytmie meczowym. Bo o tym, aby któraś z drużyn na tym etapie przegrała rywalizację z powodu gorszego przygotowania fizyczno-kondycyjnego nie ma co myśleć. Z wyjątkiem tyszan, pozostałe trzy drużyny mocno przepracowały letni okres przygotowawczy.

Wszyscy trenerzy podkreślają, że o wygranej zadecyduje tradycyjnie dyspozycja dnia i oczywiście postawa bramkarzy. A tutaj żaden z czterech półfinalistów nie może narzekać na umiejętności swoich golkiperów. Rafał Radziszewski (Cracovia), Krzysztof Zborowski (Podhale), Przemysław Odrobny (Stoczniowiec) i Arkadiusz Sobecki (GKS Tychy) zbierali wysokie oceny w poprzednich spotkanach i o żadnym nie można powiedzieć, że "zawalił" mecz.

Wojas Podhale nigdy nie grał z Cracovią w play off o medal. Oba zespoły dwukrotnie spotykały się w półfinałach. Dzisiaj oba kluby mogą uczynić pierwszy krok w tym kierunku, aby wielki finał był wewnętrzną sprawą drużyn z Małopolski. Tak jak to się wielokrotnie wcześniej zdarzało w przypadku Podhala i oświęcimskiej Unii.

  • Wojas Podhale Nowy Targ - GKS Tychy, dzisiaj godz. 18.00, środa godz. 19.15.
  • Comarch-Cracovia - Stoczniowiec Gdańsk, dzisiaj i w środę o godz. 19.15.

Paweł Guga - POLSKA Gazeta Krakowska

Fot. Biś

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

CRACOVIA!!!

DO BOJU CRACOVIO!!! -GRAC NA CALEGO I WALCZYC DO UPADLEGO-JESTESMY Z WAMI-HEJ HEJA HEJA CRACOVIA MISTRZEM HOKEJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Dżoana była już prawie wszędzie! jest nadal tak rozchwytywana, że na razie nie ma na t...
Wtedy III liga hokeja by nas czekała... :D
Przecież jest póki co głównym sponsorem, właścicielem, więc określenie ratuje jest del...
Kto jeszcze pamięta trenera Finka. ?? . .
Drozdz Out, Pany cos na rzeczy Hasic chyba do legii za 1.5euro, Kapustka out, chyba z...
Obydwa zespoły, tj U19 i U17 spadły!!! To jest istny skandal, wiadomo! Generalnie to zo...
Dobry trener to trener który ma SZCZESCIE.....tak kiedyś powiedział Napoleon o generała...
Nie często się z tobą zgadzałem, ale tu myślę tak samo. Lepiej takich obietnic nie skła...
Juniorzy starsi własnie spadli z CLJ. Też inna historia, a działacze wiedzieli co robią?
Z hokejem to już zupełnie inna historia. Fatalna historia. Miejmy nadzieję, że uda się...
Z hokejem też wiedzieli co robią? Teraz w budżecie na piłkę nie będzie już hokeja i pow...
A czy on chociaz wie/wiedzial, co to jest Cracovia I gdzie leźy Krakow. I kiedy sie o g...
Lepiej nic nie obiecywać...bo w piłce to jak z pogoda różnie może być.Najleppszy przykł...
JAK MACIE KASE BRAC SWIERCZOKA DO PRZODU, LUQUINHAS Z LEGII TEZ. ZOSTAWIC JUZ KROCZKA...
No I co Panowie dyrektorzy? Znowu dupa zbita? A podobno byl juz zaklepany? Znowu bedzie...
A co mają zrobić skoro od lat zespół był budowany pod taki system gry? Weź sie chłopie...
Aleź to sie trudno sluchało. Rzadko ogląda sie takich bajoków, jak ten Jarek. Myślałem...
ja bym się tak nie rozpędzał w obietnicach... jest nad czym popracować i proszę się na...
A co szkodzi obiecać? Zawsze wolno, zwłaszcza bogatemu. Co innego honorową postawę, sło...
Do Prezesów , to my szczęścia nie mieliśmy prawie nigdy. Małe wyjątki przed wojną i tyl...
moim zdaniem... uważam, że trener Dawid powinien bezwzględnie zostać...
Niestety nasuwa się myśl że pod koniec sezonu zawodnicy grali żeby pozbyć się trenera b...
Pozdrawiam Elvis, :)
Jestem dokładnie tego samego zdania. W Cracovii lekką ręką pozbywa się trenerów. Dawid...
,,To prawda, że trener Kroczek nie był jedynym winowajcą...". Mimo,że nie byłem zachwy...