Mądrze prawisz Cracus. Klip nie jest aż tak syfiasty jak go rysowałem, ale dalej uważam, że nawet z tym budżetem dałoby się zrobić coś dobrego

Dzieci mi akurat leżą bo rozumiem zabieg autora. Dzieci są w ubraniach z kilku epok, jest chłopak w szelkach, w skórzanych trzewikach rodem z przed lub powojnia, chłopak w dżinsowej katanie i czapce z daszkiem rodem z lat 80' no i ten współczesny w wełnianej czapce - to ma trafić ludzi z różnych grup wiekowych, którzy w dzieciństwie kopali piłę na uliczkach, asfaltowym boisku albo o ścianę garażu ;) DO mnie to trafiło, bo tak spędziłem młodość, teraz jak widzę łapki na osiedlu, to siedzą na ławce sączą browce i palą blanty, a jedyny sport ruchowy jaki uprawiają to ucieczka przed policją. Dalej mamy menadżerkę/businesswoman uganiającą się co dzień za pieniądzem, mamy parkę siedzącą w ogródku i piccamejkera. Połączenie tych elementów, już jest średnio udane, a meteor to już pompatyczny bombast a'la hymn Maleńczuka ;) Gdyby to był klip PZU, Ery albo Toyoty to bym go wyśmiał, ale widać, że to nie jest wysokobudżetowy klip i szanuję to, że Cracovia jako finansowy i sportowy średniak zrobiła coś co do tej pory mają tylko Legia i Lech. Nie powiem, że to arcydzieło, bo bym był śmieszny, ale podoba mi się pomimo skromnych środków.

Zresztą tak jak pisałem, to nie jest klip dla nas. To nie sztuka mieć mały! (bo tylko na 15 tys) stadion i zapełnić go w jednej trzeciej, sztuką jest tak jak Lech sprzedać 42.000 biletów w parę godzin. Lech teoretycznie nie potrzebuje reklam, w Krakowie (niestety) marka Cracovii przez lata podupadła i trzeba ją odbudować - stąd baner na Arpisie a teraz reklama, mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.
Zobacz jak my medialnie wypadamy:
http://www.ey.com/Publication/vwLUAssets/Raport_Ekstraklasy_2010/$FILE/EY_ekstraklasa_2010_final.pdf
Medialność to nie tylko kasa dla klubu, ale też prestiż. Czasem mi się wydaje, że jakby część naszych grajków miała inne koszulki na sobie to więcej potu by na boisku zostawiała, a tak część wbrew temu czego się od nich oczekuje zachowuje się jakby chcieli nam powiedzieć: "No co? Przecież jesteśmy tylko piłkarskim średniakiem"

Wuj ze spotem Lecha. Nie zauważyłem kiedy zostałem uznany piewcą "doskonałości" spotu Lecha. Wzbudził u mnie uśmiech na twarzy i tyle. Nie jest niczym wyjątkowym ale jest poprawny. Napisałem, że jest majstersztykiem w porównaniu do naszego żeby oddać g.ó.w.n.i.a.n.o.ś.ć. naszego spotu w moim odczuciu. A co do spadającego Pasiastego meteorytu, to on mi tak bardzo nie przeszkadza jak cała akcja ze śmiesznie ubranymi dziećmi, nienaturalnym pizzamejkerem, babą rozrzucającą papiery przed siedzibą komarchu i nienaturalnie biegającymi piłkarzami ( ta to już wyjątkowo z p.i.z.d.y. :D ). Już nawet ten źle przedstawiony (maszty oświetleniowe na zachodniej?) komputerowy stadion bym przeżył, bo wiadomo - inaczej się nie dało. Proszę zatem odpuścić sobie krytykę spotu Lecha bo nie on jest tutaj tematem. Niepotrzebnie go zacząłem (nieświadomie). Skupmy się na naszym spocie jeśli, jest na czym. Lech-o-spot był tylko dla porównania.

A moim zdaniem spot Lecha, ani nie jest majstersztykiem w ogóle, ani w porównaniu z naszym spotem. Jak Cracus dobrze zauważył spot Lecha jest głównie tylko temu lepszy, że Lech miał możliwość nakręcenia go na stadionie, bo mieli te 2 trybuny otwarte i mogli nakręcić zdjęcia z kibicami ze stadionu, u nas takich możliwości nie było z wiadomych względów, dlatego jest bardziej kiczowaty niz spot Lecha, który też jest kiczowaty w jakimś stopniu, głównie przez lektora. A co do tego, że niby spot Lecha "jest śmieszny właśnie przez nawiązanie do motywów filmowych w przerysowany sposób". Równie dobrze można by napisać, że nasz spot jest śmieszny przez nawiązanie w przerysowany sposób do motywów z filmów science fiction. A według mnie ani jeden, ani drugi nie jest śmieszny, nic nowego, nic oryginalnego, wszystko juz gdzieś było w innych reklamach.

"Wypraszam se" nr 2

Nie nadaję na wszystko.

Stadion jest wypas.
W piłkarzy też wierzę i bronię ich jak mało kto. Na dowód zapraszam na forum by prześledzić moje posty.

Co do spotu to się go uczepiłem bo mnie obrzydliwie razi. Tak już po prostu mam, że jestem wyjątkowo wrażliwy na dobre filmy (w tym teledyski, reklamy i nawet krótkie filmiki na jewtube), a jeszcze bardziej wrażliwy na gówno, które się nam próbuje w dzisiejszych czasach wcisnąć na każdym kroku opakowując to kolorowo i pstrokato. Przykładem niech będzie którakolwiek produkcja TVN'u na które jestem chorobliwie uczulony. Ten spot mi taką właśnie produkcję przypomina chociaż przyznaję, że w tej chwili już przesadzam z krytyką. Jest to pewnie podyktowane tym, że identyfikując się z Cracovią, wymagam od niej więcej, a nie kaszaniastego prostego spotu a'la na wspólnej. Pewnie też ten spot obiektywnie na niego patrząc jest ciut lepszy niż ja go widzę. Ale niewiele. Krytykując go, krytykuję przede wszystkim reżysera i może scenarzystę jeśli takowy był w ogóle. Chciałbym żeby to było jasne i nikt nie brał tej krytyki do siebie. Zupełnie niepotrzebnie.

Co do spotu Lecha. Podoba mi się bo wydaaje mi się, że jest śmieszny właśnie przez nawiązanie do motywów filmowych w przerysowany sposób. Bynajmniej nie podnosi mi ciśnienia ;).

WHOOAH!

ale jak ktoś go porównuje do spotu Lecha mówiąc, że ten to majstersztyk to jest w najlepszym wypadku śmieszne, a w najgorszym żenująco głupie.

De gustibus non est disputandum - ale pomysł spotu Lecha jest głupawy z kilku powodów, klip sili się na udawanie trailera filmu grozy, tyle że "napięcie" zamiast wywoływać dreszcze może wywoływać co najwyżej śmiech politowania, lektor mówi po angielsku żeby było bardziej zachodnio, a po pierwsze klip jest adresowany do Polaków i emitowany będzie w Polsce, a po drugie lektor tak się przejął, żeby mówić z angielskim akcentem, że wyszedł mu akcent a'la Lotnisko w Misiu Barei http://www.youtube.com/watch?v=a_4blWBV7ao. Tego z czego słynie Lech czyli gry i fantastycznej oprawy Wiary (którą podniecają się nawet zagraniczne media) jest tam najmniej - a to stanowiłoby o sile takiego klipu.

To, że w naszym klipie jest amatorsko zrobione tło widzów to fakt, ale po prostu klip był kręcony przed otwarciem stadionu, żeby nakręcić to realistycznie trzeba by parę tysięcy ludzi w barwach Cracovii na stadionie np. Legii, a to niewykonalne ;) a jeżeli by było to byłoby cholernie drogie - Lech miał to za darmo a tego nie wykorzystał

Bez szalu ,ale niezly.Kolejny kroczek naprzód.

kiczowatych spotów szukajcie sobie gdzie indziej,nadajecie na wszystko równo zamiast sie cieszyc z tego co jest !! powoli do przodu,juz sa rezultaty jak nigdy!! zachowujecie sie jak pierdo**** babury !! OGARNJICIE SIE !!! AVE CRACOVIA!

To dobre określenie do naszego spotu. Niestety kicz jest tu niezamierzony.

Tekst pod tytułem "czytaj ze zrozumieniem" jest wyświechtany dlatego go nie użyję. W poście do którego się odnosisz napisałem, że spot Lecha to majstersztyk w porównaniu z naszym spotem, a nie majstersztyk w ogóle. Uważam po prostu, że pomysł jest bardziej adekwatny do tego co reklamuje i jest lepiej wykonany aniżeli nasz spot. Daleki jestem od podniecania się takimi rzeczami. "Wypraszam se"

Jedynie co można złośliwie skomentować, to to, że nasi piłkarze jak do tej pory to najlepiej to się prezentują na reklamie te masakarycznie celne podania, te dryblingi, ta technika, ten gol nożycami, szkoda, że tak nie w realu.

A powiedz mi cóż jest takiego wspaniałego w reklamie Lecha, że taki majstersztyk. Motyw z pustymi ulicami i ludzmi którzy akurat gdzieś tam się znajdują widziałem kiedyś w jakiejś reklamie już. Lektor po angielsku, nie wiem generalnie po co, bo zagranicą raczej się chyba reklamować nie będą, ale to trend który od jakiegoś czasu można widzieć w polskich reklamach. Może lepsza reklamówka od naszej w sensie technicznym, ale żeby jakiś majstersztyk i żeby się tym podniecać, bez jaj. Nic nowego nie wymyślili w tej reklamie, co już wcześniej nie było w innych.

on po prostu po chamsku ciągnie za koszulkę ;)

reklama dzwignią handlu;-)

nie no tez mi się tak wydawało ;]
a no i jak dla mnie jeszcze spocony Marek jest boski ;]
a właściwie okraszony wodą

to nie agent Smith z Matrixa? ;)

to reklama przypomina reklamówkę, któregoś koncernu sportowego sprzed paru lat: "włoskie (może nawet rzymskie) wąskie stylizowane uliczki i dzieciaki kopią w piłę, w finale wybijając szybę"- w tej reklamówce też Włochy mi się narzucają :D Autor chyba zdawał sobie z tego sprawę i dlatego na menu było napisane "PIZZE" (l.mn.) choć żaden restaurator by tak nie napisał :). Wiem, że jesteśmy cięci na naszych grajków i mnie też śmieszy jak pozują na herosów w tym klipie - ale zdajmy sobie sprawę, że to reklamówka nie adresowana do nas, tylko do tych którzy nie wiedzą, że np. Paweł Sasin nigdy bramki z przewrotki nie zdobył :D

na jego brak tutaj nigdy nie można było narzekać ;D

zapomniałbym - muzyka też z d.u.p.y.

Powiem tak - dobrze, że w ogóle jest niż jakby miało go nie być.

Co do jakości to już dramat. Pierwsza połowa filmu to jak reklama jakiegoś proszku do prania. Druga część to niepotrzebne i nieudane nałożenie żenująco symulujących grę kopaczy na banalne tło komputerowe. Spot promujący stadion Lecha to majstersztyk przy tym. Bliżej naszemu filmowi do żenady z łazienkowskiej.