Terazpasy.pl / Piłka nożna / Aktualności / Krzysztof Szewczyk wałczy o miejsce w osiemnastce meczowej

Krzysztof Szewczyk wałczy o miejsce w osiemnastce meczowej

szewczyk-krzysztof-2015-07-10-mks

- Mam nadzieję, że swoją grą pokazałem, że jestem przydatny w tym zespole i w trakcie treningów i kolejnych meczów będę pokazywał, że na to zasługuję – mówi przed klubową kamerą Krzysztof Szewczyk , strzelec zwycięskiej bramki w wygranym 2:1 sparingu Cracovii z Ruchem Chorzów.

Ostatni przed ligą sparing Cracovii zakończył się czwartą wygraną Cracovii w trakcie letnich przygotowań. Zdaniem Krzysztofa Szewczyka to zwycięstwo nie przyszło łatwo. - Jesteśmy na tym samym etapie przygotowań i było to ciężkie spotkanie. Trzeba się cieszyć z każdego zwycięstwa bo to podnosi i buduje nasze morale – twierdzi 19-letni napastnik Cracovii.

O zwycięstwie Cracovii zadecydowała bramka zdobyta przez Krzysztofa Szewczyka, który celnym strzałem w 79 minucie zakończył efektowną akcję całego zespołu i dokładne podanie Boubacara Dialiby. - Bramka cieszy, jak każda strzelona w mojej przygodzie z piłką, aczkolwiek mam podwójną satysfakcję ponieważ zbliża się liga i każdy walczy o miejsce w „osiemnastce” i pierwszym składzie. Dlatego cieszę się, że udało mi się strzelić drugą bramkę w letnich sparingach i mam nadzieję, że w ten sposób zbliżam się do „osiemnastki” meczowej – mówi „Szewa”.

szewczyk-krzysztof-2015-07-10-mks

Krzysztof Szewczyk już jako 16-latek został włączony do pierwszej drużyny Cracovii przez trenera Wojciecha Stawowego, a trener Mirosław Hajdo dał mu szansę debiutu w Ekstraklasie. Talentu w młodym napastniku nie dostrzegł jednak Robert Podoliński, który uznał, że Krzysztof Szewczyk nie jest potrzebny ekstraklasowej Cracovii i usunął go z kadry pierwszej drużyny.

Trener Zieliński nie popełnił błędu swojego niedoświadczonego i kontrowersyjnego poprzednika, dał nastolatkowi szansę gry w sparingach a młody piłkarz odwdzięczył się dwoma golami i świetną grą w meczach kontrolnych. Ambitna postawa i piłkarski talent Krzysztofa Szewczyka zostały oczywiście dostrzeżone przez doświadczonego szkoleniowca, który podsumowując okres przygotowawczy indywidualnie wyróżnił napastnika. - Nie ukrywam, że największym wygranym okresu przygotowawczego jest „Szewa” , który ostatnio robi najlepsze wrażenie – chwali 19-letniego napastnika trener Jacek Zieliński.

 

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

o kierwa, cóż ja czytam

Jaki ten Podoliński zły. A Trener Zieliński nie popełnił tego błędu? Jakiego błędu ?

Zanim jeszcze bardziej szanowna redakcja napompuje ten śmieszny balonik porozmawiajmy o faktach. Najlepiej przeskok z rezerw do pierwszej drużyny ilustruje przykład Przemka Kity. Też miał być mega wzmocnieniem a Stawowy "popełniał błąd" i na niego nie stawiał. W końcu jak dostawał szanse to pierwsze co mi przychodzi na myśl o jego grze: nieskuteczne próby wymuszania rzutów karnych. Tak samo można napisać, że Ceglarz nie dostał szansy u Zielińskiego a Podoliński chwalił go w zimie.

Ja aboslutnie nie mam zarzutów odnośnie Szewczyka. Nie mniej z meczów rezerw pamiętam go dużo słabiej niż Kitę, Wdowiaka czy Zejdlera. Oni moim zdaniem dysponują lepszą techniką i przeglądem gry. Niekiedy dają takie piłki że ręce same składają się do oklasków. A nikt ze wspomnianej trójki nie jest jeszcze podstawowym graczem pierwszej drużyny. Trenerze Zieliński, dla czego popełnia trener TAKI BŁĄD ? A tak na poważnie, to dajcie się chłopakowi opierzyć. Nie ma wyglądu ani warunków jak chociażby Wiśniewski i w e-klasie nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Musi zapłacić frycowe i zobaczymy jak to zniesie.

A od Podolińskiego szanowna redakcja niech się w końcu odczepi. Wasz nowy guru sam w wywiadach niejednokrotnie podkreślał że dostał drużynę bardzo dobrze przygotowaną i nie mógł wiele zmienić w tych kilka tygodni. Koniec końców się utrzymaliśmy to raz, dwa, że gdyby nie Podoliński to teraz konkursu na najlepszego gracza Cracovii nie wygrał by Covilo. Zwyczajnie by go u Nas nie było. Kapiszi ?

Kibic1995, Szwejk

Chyba nie ma co się w tej sprawie rozpisywać. Każdy z nas wie jak jest i jaki panuje tutaj punkt widzenia - dlatego staram się nawet nie czytać tych artykułów. Równie dobrze można napisać, że WS nie wstawiał Kapustki choć okazał się takim talentem i "niszczył" Dąbrowskiego wystawiając na obronie skoro teraz jest jednym z najlepszych graczy u nas w drużynie. To takie mydlenie oczu...

Zaloguj aby komentować

Szwejk

Właśnie, jak można pisać czy ktoś popełnił błąd czy nie jak Szewczyk jeszcze nie zagrał w ekstraklasie. Moim zdaniem Podoliński mógł dać mu szansę jak dał Wdowiakowi, bo w niektórych meczach brakowało skuteczności i może Szewczyk okazał by się skuteczny. Napastnik według mnie może nie być mistrzem techniki byle by był skuteczny. Kiedyś czytałem, że Inzaghi w serie A był uważany przez wielu za gościa, który nie miał jakieś super techniki, nie miał super dryblingu czy szybkości, ale piłka go szukała i był skuteczny. Szewczykowi dobrze życzę, by strzelił w tym sezonie 20 bramek i był odkryciem, ale jakim cudem można teraz stwierdzić czy Podoliński popełnił błąd czy nie? Może się tak okazać, ale teraz akurat nie można tego stwierdzić.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Lizodupy z redakcji

Powoli rzygać się chce, Jak długo odwiedzam tą stronę nie widziałem, aby pismaki z uporem maniaka okazywały swoje antypatie do poprzedniego trenera. Jak tylko mona to na kadym kroku szpileczka i jeszcze jedna. jak długo jeszcze. Czemu nie piszecie o błędach Stawowego, Pasieki, Płatka czy Ulatowskiego przecież im też nie wyszło.

Kibic1995

No bo wtedy zachował się jak dekiel pracujący dla pudelka czy pomponika, po co wywlekać takie coś że dostał z tuby od jakiegoś zawodnika. To miało sugerować że co, że Żytko czy Nykiel będą go bili jak ich nie wystawi w składzie? Jednak to był wyjątek, źle go wtedy oceniłem całościowo - ale okropnie mnie to wkurzyło.

Zaloguj aby komentować

Opson

W sumie wydawało mi się, że były większe różnice punktowe, ale nie zmienia to faktu, że Kafarski i tak był najmniej winny spadku. Szatałow zaczął z 2 punktami na 7 meczy, przyszedł Pasieka i coś tam poprawił i zdobył, ale drużynę do II rundy przygotował do dupy i ta znów grała piach jak na początku sezonu za Szatałowa. Prawda jest taka, ze wszyscy wiedzieli, że to kiepsko wygląda, że drużyna jest tak przygotowana, a nie inaczej i będziemy toczyć zacięte boje o utrzymanie, bo byliśmy jedną z najsłabiej grających drużyn. Dlaczego przyszedł Kafarski, a nie lepszy trener? Bo wszyscy lepsi odmówili, bo widzieli co się dzieje. Było potem podawane kto odmówił, wszyscy doświadczeni trenerzy odmówili. Jeżeli w poprzednim sezonie by tak Cracovia grała jak wtedy to myślę, że Jacek Zieliński by nie został jej trenerem. A co do redaktora Stanowskiego, to ja nie mówię czy go wole czy nie, ale go szanuje, bo odkąd pamiętam pisze o Cracovii, ale według mnie lepiej było kiedyś jak tylko się zajmował relacjami z meczu i artykułami co się dzieje w Cracovii, zamiast doradzaniem prezesowi czy trenerom. A kiedyś jak nie było Internetu to tylko od niego można było się dowiedzieć. I to jest moja rzeczowa krytyka:) Bo jeżeli Majewski słabo zaczyna 3 sezon i redaktor Stanowski jest wielkim zwolennikiem jego zwolnienia i twierdzi, że jak Majewski zostanie zwolniony to zawodnicy odżyją dzięki temu i zaczną na pewno lepiej grać i Majewski zostaje zwolniony i nic się takiego nie dzieje co redaktor Stanowski twierdził, albo potem lobbuje za Tomkiem Rząsa, by go klub zatrudnił na dyrektora sportowego, bo to ma być strzał w 10 według niego, a tak nie jest, czyli jak ktoś się tak dwa razy myli, to ja nie wiem czy on ma kompetencję by doradzać prezesowi i trenerom. Po prostu po takich dwóch wpadkach jak słyszę, że redaktor Stanowski próbuje znów doradzać to mnie to irytuje. Dobrze zna się na swojej robocie, na relacjach z meczów czy relacjach z obozu Cracovii i jak w dawnych czasach tylko tym się powinien zajmować i odpuścić sobie rady. A ty teraz tak pieprzysz jak to wolisz barwnego Stanowskiego, a kiedyś pisałeś, że jest dekiel.http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/konferencje_prasowe/Terazpasy.TV-Powitalna-konferencja-prasowa-trenera-Miroslawa-Hajdo/Jezuuuuuuu-ale-ten-Stanowski-to-dekiel
I ty tu coś piszesz o jakiejś rzeczowej krytyce. Ja tam nigdy redaktora Stanowskiego nie obraziłem jak ty, ja tylko twierdze, że powinien sobie odpuścić doradzanie i mędrkowanie, bo dałem dwa przykłady, gdzie zrobiono jak on radził i na lepsze to nie wyszło klubowi.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Jak przyszedł Kafarski, po 20 kolejce mieliśmy 1 pkt. straty do Zagłębia i 3 do Lechii. Do sprawdzenia na wiadomym portalu. I Ty piszesz że mogliśmy liczyć tylko na farta? No waść nie żartuj. Nigdy byśmy nie spadli gdyby Kafarski dał nam choć trzy zwycięstwa więcej. Strasznie byłem wkurwiony o ten spadek, moje nerwy ukoiła dopiero informacja o powrocie Stawowego wiele dni później. Tak czy inaczej Kafarski dziś nic nie znaczy, z Lechią walczył tylko o utrzymania, z nami też - bezskutecznie. Od tego czasu tylko 1 ligowe kluby, w niektórych nawet pół roku nie zagrzał miejsca. Pod tym względem to nawet Podoliński lepszy :) No a co do reszty to po prostu się chyba nie zgodzimy, i tyle. Tak będzie chyba najlepiej :) Jeden woli "barwne ptaki" jak Stanowski, a drugi bezbarwny styl gościa z Przeglądu Sportowego który na konferencji Cracovii naciąga trenera na wspominki jak to młodzików Legii starej ku.... trenował. Stanowski nie jest trenerem, ale potrafi do rzeczy gadać. Może jego styl jest wścibski i wpieprza się wszędzie z butami, ale dzięki temu coś z konferencji się dowiadujemy. Nie ma go - konferencja jest niewiele warta. Barwny paw po prostu :) A nie szary gołąb

Zaloguj aby komentować

Opson

Ja przypomnę, że jak Kafarski przychodził to już szanse na utrzymanie nie były jakieś duże. Ja tam do niego nic nie mam, jak przychodził to on i kibice mogli już liczyć tylko na fart. Za tamten sezon to pretensje można mieć głównie do Ształowa, że zaczął z 2 punktami po 7 meczach. Sam spieprzył co wcześniej spektakularnie naprawił. A Podoliński raz czy dwa tam skrytykował zawodnika czy zawodników, a ty tak piszesz, jakby to robił co mecz i to po nazwiskach. Na siebie też brał winę, choćby po tych pytaniach redaktora Stanowskiego o Jendriska po meczu z Pogonią na końcu powiedział, "ale to była moja decyzja". Zakłamujesz rzeczywistość i tyle. I szczerze mówiąc rzeczowej krytyki u dziennikarzy jest bardzo mało, te przykłady co przytaczasz to nie była rzeczowa krytyka, to było wbijanie szpilek, nawet o tym świadczy forma pytań i wypowiedzi. Jak dla mnie rzeczowo nie krytykuje się w taki sposób. I wiesz jak dobrze pamiętam chyba wszyscy krakowscy dziennikarze z redaktorem Stanowskim na czele, nerwowo zareagowali na pamiętną konferencję prasową Majewskiego w Gdańsku, a przecież on tylko odpowiadał tak jak oni pisali i żartowali między sobą http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/konferencje_prasowe/konferencja_prasowa_po_meczu_lechia_gdansk_cracovia_2_0
Więc jak ktoś nerwowo reaguje na to, że ktoś odpowiada tak na pytania, choć wcześniej pisał i żartował, że tak jest to dopiero trzeba mieć z ego coś nie tak:) No bo jak? Przecież jak dziennikarze pisali i żartowali, że Majewski dostaje karteczki od prezesa, a później on odpowiada, że nie wie co ma mówić, bo nie dostał karteczki, a potem dziennikarze robią raban, że jak on tak mógł odpowiadać, że co za buta itd. No to jak dla mnie nie mają dystansu i z ego coś nie tak. I ta konferencja Majewskiego to był koronny przykład, że dziennikarz może różne rzeczy napisać i powiedzieć i jest git, a druga strona ma być cały czas grzeczna, bo jak nie jest to się po nim jedzie i ktoś jest chamski, arogancki, ma przerośnięte ego, jest frustratem, a w najlepszym razie jest kontrowersyjny. Pamiętam jak potem Majewski został selekcjonerem i wiadomo było, że raczej tymczasowym, to redaktor Stanowski, aż osobny artykuł o tym napisał w DP, jaki to jest błąd, że Majewski został selekcjonerem i w ogóle się nie nadaje, bo on go zna i jego metody pracy, bo mógł je obserwować przez 2 lata w Cracovii:) Jeszcze nerwy mu do tamtej pory nie przeszły:) A Majewski był trudny, ale kogo nie trenował to na początku szło mu wszędzie dobrze, więc taki artykuł był też nie na miejscu, biorąc po uwagę wszystkie czynniki, że raczej tymczasowy i na początku mu wszędzie dobrze szło, u nas z resztą też.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

No to jednak mamy inne podejście, bo ja uważam że jak ktoś ogląda mecz i napisze dwa zdania raz na pięć minut to i tak umyka w tym czasie wiele rzeczy. A i ten co pisze relacje może sobie dowolnie manipulować faktami. Jeśli ktoś nie jest opiniotwórczy to nie powinien się w ogóle zabierać za pisanie. Relacje tekstowe to zwykle kompletna strata czasu. A że Stanowski się lekko wtrącił z tym Kapustką i krytykował Podolińskiego to mnie już w ogóle nie dziwi. Zółtodziub, bez doświadczenia w pracy w ekstraklasie, bez wyników, wyładowujący swoje pomeczowe frustracje na zawodnikach..... Wszędzie na całym świecie dziennikarze schrupaliby takiego jak panchosa z Biedronki. Zresztą przypomnę Ci jak Kafarski nerwowo reagował jak kiedyś rozmawiali o bramkarzu (chyba Cierzniaku). Ale jak ktoś nerwowo reaguje to jest to tylko oznaka jego frustracji i przerośniętego ego. Pod tym względem Podoliński i Kafarski są bardzo podobni. Obaj zawsze uważali że wszystko robili dobrze i obaj nie przyjmowali rzeczowej krytyki. I tak mieli szczęście że tak naprawdę to tylko ten Stanowski jest pismakiem z jajami, reszta tych co przychodzą na konferencje nawet przedmeczowe to miękkie parówy

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

No wywód rzeczowy, a przecież z faktami się nie dyskutuje :D Generalnie w jednym zdaniu trochę zakłamałeś rzeczywistość - opson to nie dziennikarz :P :D No ale to takie drobne niedociągnięcie :)

Zaloguj aby komentować

Opson

Tak masz rację to były sugestie, że jak Kapustka nie gra od 1 minuty, to trener robi błąd, bo na zachodzie to tacy grają od 1 minuty, takie właśnie to były sugestie, które według mnie nie powinny mieć miejsca. Nie jestem dziennikarzem, ale to w ogóle jest jak dla mnie nie profesjonalne. Podawałem przykład z Majewskim, który pouczał redaktora Stanowskiego jak ma pisać i ten się oburzył, jak i reszta dziennikarzy, choć oni wszystkich pouczają często i jest git. Akurat nie przypominam sobie by ktoś Wdowiaka Podolińskiemu sugerował, po prostu Wdowiak zagrał dobry sparing, pokazał się w okresie przygotowawczym, potem pokazał się w meczach o punkty i tym wygrał i był potem wstawiany do składu. Przytaczasz, że napisałem "dziennikarzyny", nie użyłem tego słowa to raz, a dwa, że napisałem, że "powinni opisywać mecz" i według ciebie "tu pojawia się kolejny problem - ilu ludzi tyle zdań o meczach". Ja tam nie widzę żadnego problemu. Według mnie relacja z meczu powinna wyglądać jak np. na 90minut. W tej minucie to się stało, w tamtej tamto, w tej padł gol, zawodnik x podał zawodnikowi y i ten strzelił w okienko. Bramkarz obronił, zawodnik x źle podał, strzelił słabo, niecelnie, nie do obrony, tak, że bramkarz nie miał problemów by obronić ten strzał itd. O coś takiego mi chodziło, ja tam nie widziałem, żeby ktoś tam kogoś pouczał, że ten trener złą taktykę, że to źle zrobił, złego wstawił itd. W takiej relacji, bez swoich jakiś mądrości, trudno by było, żeby relacje się jakoś różniły. A wielu dziennikarzy dołącza jakieś takie swoje komentarze, że trener źle coś zrobił, złego zawodnika wstawił itd. Speców zgrywają jakby byli byłymi trenerami, którzy zdobyli przynajmniej MP. Piszesz, że po meczu z Pogonią na pytanie redaktora Stanowskiego "co na boisku robił przez 55 minut Jendrisek?" Podoliński odpowiedział, że grał. I to według ciebie wychodzi na to, ze to nie halo odpowiedź, a co miał odpowiedzieć by było dobrze? No w sumie mógł odpowiedzieć "Nie wiem co mam panu powiedzieć panie redaktorze". Bo w sumie nie wiadomo co odpowiedzieć na takie pytanie. Podoliński odpowiedział, że grał, więc Stanowski mógł kopnąć leżącego jeszcze raz (bo wiadomo było, że na 99% po tym meczu Podoliński będzie zwolniony) i zadać następne "to pan nazywa grą?", no i znów co powiedzieć na takie pytanie? No bo przecież Jendrisek grał, słabo, ale jednak. Podoliński odpowiedział, że "tak dokładnie tak, dodając, że "na pewno się starał" i stwierdzając, że "nie był to najlepszy mecz Erika". Jak dla mnie niektórzy dziennikarze, ty też zresztą ma z sobą jakiś problem. Oni mogą pouczać, mówić i pisać różne rzeczy, nie zawsze do końca miłe, a jak ktoś się nie zgodzi z nimi, to jest arogancki itd. Dlatego ty tak przedstawiasz Podolińskiego, a na TP można było przeczytać, że był kontrowersyjny. Jak dla mnie nie był ani arogancki, ani kontrowersyjny, po prostu miał jakąś swoja wizję która nie wypaliła. Jakby na przykład na pytania typu " co na boisku robił przez 55 minut Jendrisek?" Odpowiadał, "tak moja wina, ma pan rację szanowny panie redaktorze, powinienem Erika zmienić jeszcze w I połowie, a w ogóle nie wypuszczać go, mimo, że dobrze wyglądał na treningach, nie miałem "nosa" mój błąd, moja wina, przepraszam wszystkich". A na "lekkie sugestie", że Kapustka powinien grać od 1 minuty, odpowiedzieć, "tak szanowny panie redaktorze, ma pan rację, muszę to przemyśleć i chyba posłuchać pańskich rad". Wtedy przynajmniej nie był by arogancki i kontrowersyjny:)

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Tak doradzał, bo że tak Ci przypomnę nie było Cetnarskiego, nie było też nikogo sensownego na prawe skrzydło. Pamiętam jak dziś że delikatnie sugerując Kapustkę (a może Wdowiaka? Już nawet nie pamiętam) Podoliński zaczął coś zgęszczać o Deleu i Nykielu - i wtedy Stanowski zaczął gadać że to rozwiązania zastępcze. I co nie miał racji? Przecież to obrońcy są. Poza tym co - Stanowski mógł sobie gadać, Podoliński wcale nie musiał korzystać z tych sugestii. Mógł Podolińskiemu ktoś powiedzieć że ten Stanowski sympatyzuje z Cracovią i że on to z czystej sympatii - a nie żeby siać ferment. Tymczasem Podoliński myślał że to wszystko jakieś osobiste wjazdy na niego.

Dalej - piszesz też że dziennikarzyny powinny opisywać mecz. I tu pojawia się kolejny problem - ilu ludzi tyle zdań o meczach. Jak tu pisze raf_jedynka swój cykl 90 słów o meczu + to co doliczy sędzia to wiele razy był hejt że to najazdy na Podolińskiego, że przesadzone, że stronnicze. Ja rozumiem że krytyka gry Cracovii na portalu o Cracovii może wkurwiać ludzi, ale trzeba czasem spojrzeć obiektywnie także na swoich. W szczególności po rewanżu z burakami ze Stargardu wszyscy się oburzali że TP napisało DNO

http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/mecze/puchar_polski/PP-Cracovia-Blekitni-Stargard-Szczecinski-0-2-0-1-DNO!-zobacz-skrot-meczu

A jak to inaczej skomentować? To było normalne? To miało prawo się wydarzyć? Owszem jak Stawowy odpadł ze Stalą to nie było żadnego komentarza do meczu. Ale co innego przegrać raz na boisku rywala 1:0, a co innego przegrać dwa razy w tym samym stosunku strzelając samobója.

Według mnie jedynym wyjściem do uzyskania pełnej obiektywności jest po prostu założenie (pół)otwartego blogu o Cracovii na którym każdy będzie mógł pisać opinie o meczu czy zawodniku. Mam z tym opóźnienie, ale niebawem odpalam. Dopuszczę do pisania każdego kto jest opiniotwórczy i kto będzie chciał się udzielać.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Dobrze prawisz... podobał mi się ten fragment z tymi kibicami zbierającymi pieniądze. Niestety trzeba sobie zdać sprawę, że to jest biznes i skoro Filipiak już raz wtopił sporo kasy to teraz będzie ostrożny. Poza tym i tak od przejęcia drużyny przez Podolińskiego te transfery wyglądają normalnie więc take it easy :)

Opson, moje zdanie na temat WS'a i Podolińskiego w sumie też znasz to nie będę się rozpisywał. Niestety jak widzę takie Twoje wstawki jak "On nie da sobie w kaszę dmuchać prasie, on jest twardy jak Stawowy. Zrobi tak jak mu doświadczenie podpowie" to śmiać się chce po prostu. Zieliński nie wyglądam i na zatwardziałego betona, który nie potrafi współpracować z nikim innym poza samym sobą.

Zaloguj aby komentować

Opson

I dlaczego twierdzisz, że Rakelsowi, źle na szpicy? Jakoś nie słyszałem, żeby gdzieś mówił, że mu źle i wolał by grać na boku czy coś. Biorąc pod uwagę, że był najlepszym strzelcem u nas w tamtym sezonie i to, że przyszedł Wójcicki, który wychodzi, ze będzie grał na boku, a nie przyszedł żaden napastnik to nie wiem czy nie lepiej by było by Rakels wrócił na środek. W sumie Jendrisek lepiej grał na lewej niż na środku, a Rakels grał podobnie na środku jak na prawej. Z obecnej kadry na szpicy moim zdaniem powinien być wystawiany Rakels, ewentualnie Dialiba, a na końcówki można próbować Szewczyka. Ale trenera sprawa kogo gdzie wystawi, on bierze za to odpowiedzialność i jego dzienikarze i kibice będą chwalić lub krytykować w zależności od wyników. W sumie odszedł tylko Marcinika, reszta została, paru jeszcze przyszło, więc nie można powiedzieć, że ma słabszą kadrę niż w tamtym sezonie, w najgorszym razie o takim samym potencjale.

Zaloguj aby komentować

Opson pierdoło...

... tylko, że właśnie redaktor Stanowski doradzał by Kapustka grał od początku przed pierwszym meczem II rundy, bo w 2 meczu II rundy Podoliński faktycznie zaczął wystawiać Kapustkę od początku, koniec I rundy i początek II to akurat były dość niezłe, więc piszesz pierdoły, ze Podoliński już nad niczym nie panował i dlatego Stanowski mu doradzał. Fakt po meczu z Pogonią redaktor Stanowski mówił, co robił Jendrisek tak długo na bosiku? Tylko, że przyszedł trener Zieliński i zrobił odwrotnie niż Stanowski radził Podolińskiemu, Kapustka przestał grać od 1 minuty, a wchodził z ławki, a Jendrisek dalej grał w podstawowym. I właśnie o to mi chodziło, że wyszło na to, że Stanowski do dupy doradzał. Dziennikarzom się role pomyliły, oni są od tego by zadawać pytania i opisywać, a nie doradzać jakby byli byłymi trenerami, którzy zdobywali parę razy MP. Z całym szacunkiem do redaktora Stanowskiego, ale jednak Podoliński ma większe osiągnięcia jako trener niż redaktor Stanowski jako trener. Ciekawe co by powiedział redaktor Stanowski jakby mu Podoliński zaczął doradzać jak pisać artykuły:) To by była wielka wrzawa. Majewski pamiętam raz powiedział redaktorowi Stanowskiemu, że nie powinien był czegoś tam napisać, czy, że napisał coś źle i było wielkie oburzenie. Ale jak dziennikarz trenerowi doradza i piszę lub mówi co trzeba zrobić lub co nie, albo po fakcie, że ten powinien grać, a nie tamten to jest dobrze:) Jak pisałem dziennikarzom się role pomyliły, nie powinno być doradzania, typu "trenerze Kapustka powinien grać od 1 minuty" tylko pytania "trenerze dlaczego kapustka nie gra od 1 minuty?". Moim zdaniem dziennikarz nie powinien doradzać prezesowi czy trenerowi, ani nie sugerować nic czytelnikom. Opisać jak wyglądał mecz, kto jak grał i na konferencji zadać pytania i przytoczyć potem odpowiedzi, a nie doradzać, pouczać i zwłaszcza po fakcie mędrkować. Bo jaka była np. gwarancja, że jakby Jendrisek nie grał tak długo z Pogonią to by było lepiej? Żadna. I się pytam jakie dziennikarze mają kompetencję by mówić jakiemukolwiek trenerowi co ma robić? Proponuje jak dziennikarze się na wszystkim tak znają niech się przejmą jakiś klub z niższej ligi np. V, albo przynajmniej A-klasy niech co miesiąc iluś tam dziennikarzy z pensji da na funkcjonowanie klubu, niech któryś z nich zostanie prezesem inny wice, ktoś trenerem, inny II trenerem, ktoś tam dyrektorem sportowym, a jeszcze ktoś tam skautami i zobaczymy co będzie. Chętnie bym zobaczył jak niektórych mądrości by się przełożyły w praktyce. Redaktor Stanowski był głównym lobbystą by Tomek Rząsa został dyrektorem sportowym, nic do Tomka nie mam sympatyczny gość, w sumie najsympatyczniejszy działacz jakiego mieliśmy w ostatnich ok. 10 latach, ale się nie sprawdził. Pożyczono kasę z Comarchu by było na transfery itd. i wyszła wielka kupa. A ty następny pismak się dziwisz, że Filipiak teraz działa w ramach budżetu i nie chce wydawać dużych kwot na transfery. Ja powiem ci tak, czytałem kiedyś kibice St. Pauli pożyczyli klubowi 8 mln euro na budowę nowego stadionu. Weź zorganizuj takich kibiców jak ty zbierzcie jakoś parę milionów euro i zaproponujcie Filipiakowi, że kupicie zawodników do Cracovii, spiszecie jakąś umowę, jak klub dostanie się do pucharów, albo zawodnicy się wybiją i pójdą z zyskiem, czyli klub dzięki temu zarobi to Filipiak wam odda kasę za tych zawodników z zyskiem, jak nie no to wtopicie:) Myślę, że Filipiak by spokojnie na to poszedł:)

Zaloguj aby komentować

ZET

To nie chodzi o lans tego Szewczyka, tylko jeśli nie uda się szybko sfinalizować rozmów z tym Słoweńcem to na szpicy musi ktoś grać. Przynajmniej w tych pierwszych meczach, bo jak drużyna by odpadła z LE to będzie łatwiej. Rakelsowi tam nie jest dobrze, Zjawińskiemu też nie. Jendrisek tam gra słabo - strzela, ale tylko jak ma łatwe piłki. Jak trzeba huknąć z powietrza to zwykle problem żeby trafić w bramkę. Budziński to wielka niewiadoma, zresztą to nie jest nominalny napastnik. To nie lepiej dać chociaż szanse młodemu? Nikt z niego księcia z bajki takiego jak Aguero czy Benzemy nie robi (naprawdę nie wiem dlaczego to co piszą TP odbieracie), ale co jest do stracenia? Nie wiem czy z Lechią się wybronimy na zero z tyłu, raczej trzeba będzie jednak coś trafić by wywieźć punkt. A wiadomo - zawsze warto mierzyć w wyżej niż w remis, bo remis łatwo zniweczyć jednym głupim błędem. No nic, decyzje podejmie Zieliński. On nie da sobie w kaszę dmuchać prasie, on jest twardy jak Stawowy. Zrobi tak jak mu doświadczenie podpowie

Zaloguj aby komentować

Szewczyk.

Co do Stawowego i Podolińskiego każdy odwiedzający tą stronę moje poglądy już zna więc wypowiadał się nie będę. Co do Szewczyka to zwolnijcie trochę, jeszcze nic a nic nie pokazał! narazie zdobył dwie bramki ze słabymi przeciwnikami i to obydwie z 4-ch metrów do pustej bramki. Nic mu nie ujmuję chłopak rokuje na przyszłość ale na teraz jeszcze za wcześnie sie nad nim zachwycać, dużo pracy przed nim! Nie da się ciągnąć tego wozu młodymi oni niestety muszą być tylko uzupełnieniem. Nawet Kapustka który moim zdaniem jest dużym talentem nie jest w stanie być na razie podstawowym piłkarzem. Szewczyk nie jest jeszcze piłkarzem kompletnym ma duże braki jak na ekstraklasę w motoryce, w sytuacjach 1 na 1, ma zbyt słaby strzał i wiele innych braków. Tak więc spokojnie z tym jego lansowaniem, myślę że trener wie najlepiej kiedy go wprowadzać, pewnie przyjdą takie mecze ale napewno nie będzie to wtedy kiedy będą to mecze w których wynik będzie zagrożony. Trener dał już tego próbkę na Kapustce i Wdowiaku jak się okazało słusznie. Na koniec - chdzę na mecze rezerw i uwierzcie mi że Szewczyk wcale nie błyszczy rozgrywa całkiem przeciętne mecze, Na tle Cetnarskiego czy Zejdlera jak grali w rezerwach(oni wówczas też nie mieścili się nawet w 18-ce) wyglądał wręcz blado! Życzę mu jak najlepiej ale spokojnie bo jeszcze nie ten czas.

Zaloguj aby komentować

Opson

Nie hejtuje Stawowego, po prostu piszę jak jest i jak było, a jak sam zauważyłeś z FAKTAMI się nie dyskutuje. W związku z tym to nie jest hejt tylko fakty i choćby nie wiem jak bardzo cię to bolało to taka jest prawda.

Nie obchodzi mnie też kogo szczuto w Anglii i gdzie Szczęsny pali papierosy - wiesz, nie czytuję Pudelka :) Interesuje mnie to co jest tu i teraz. W piątek pierwszy ważny sprawdzian, który mam nadzieję ładnie nam zapoczątkuje sezon. Generalnie remis w piątek brałbym w ciemno. Bilety na derby też już kupione, a ty? opłaciłeś abonament w nc+ aby móc obejrzeć mecz z kundlami w TV? :)

Zaloguj aby komentować

ςehtan

A przestań że już hejcić na WS, bo zauważyłem że tylko o niego masz problem do redakcji. Przecież nawet sam Janusz w wywiadzie powiedział że Podolińskiemu ZABRAKŁO doświadczenia - przecież to fakty z którymi się nie dyskutuje. A szpile zawsze są wbijane jak drużyna nie ma wyników, i okolicznością łagodzącą jeśli kryzys przychodzi po dobrym okresie gry(jak u WS). Podoliński nie miał okresów dobrych wyników - jeśli już to pojedyncze mecze, a nawet połowy. Swoją drogą wiesz co się dzieje w Anglii albo Hiszpani? na Mourinho ciągle szczuto kiedy trenował Real - że nie ma sukcesów, że kłopoty w szatni, że konflikty, że kreta mają w drużynie. W Anglii dla odmiany jątrzono konflikt Szczęsnego z Wengerem, że jakieś papieroski w szatni etc. Że Rooney zdradza żonę, że Ashley Cole był takim "chujkiem" że wynajął luksusową panienkę z Paryża - ale był tak skąpy że opłacił jej lot tylko ekonomikiem. Chłopie to co u nas się dzieje w prasie to jest całkowita cisza na morzu, jak tafla lodu........ A Ty się czepiasz o to że ktoś napisze ziarnko prawdy o Podolińskim. O Mirocie nikt tutaj źle nie pisze bo nie ma powodów, nawet chyba gdzieś widziałem pochwałę. Ale Podoliński tutaj nie zapisał dobrej karty, i jeszcze przynajmniej do kolejnej zmiany trenera będzie się o nim wspominać w takim a nie innym świetle. Aż się zapomni tak jak o Ulatowskim czy Kafarskim.

Zaloguj aby komentować

michalae

Wiesz, ja generalnie nawet nie czytam tych artykułów jakie się tu pojawiają - chyba, że jest odniesienie do źródła albo wstawione wideo, to wtedy odpalam i oglądam. Podoliński zawsze będzie tutaj miał pod górkę mimo, że brak wyników zrekompensowało znakomite przygotowanie fizyczne i sprowadzenie kilku na prawdę pożytecznych graczy. Opson tutaj wytyka, że rżnął głupa na konferencjach prasowych, a już nie pamięta jak Stawowy robił to samo biorąc winę na siebie i grając ciągle tym samy składem niezależnie od formy poszczególnych graczy.

Na szczęście to wszystko jest już przeszłością. Mamy nowego, solidnego trenera, pozbyliśmy się szrotu i zespół w końcu zaczyna jakoś wyglądać. Na TP zaś Stawowy zawsze będzie kimś w rodzaju Guru i w artykułach będą pewnie do niego porównania. Może dzięki temu się o nim nie zapomni bo znika już powoli z trenerskiej mapy Polski i może się już na niej nie pojawić - przynajmniej nie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Nawet nie wiem czy nadal ma prace i czy będzie się bawił z Widzewem w IV lidze...

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

A Ty się dziwisz że trzeba było wręcz sugerować Podolińskiemu zmiany? To był moment kiedy on już w ogóle nie panował nad drużyną. I to nic dziwnego że prasa siedzi cicho jak drużyna gra, to znaczy że trener broni się wynikami i wie co robi. Czy Podoliński wiedział? Wyniki na to w żadnym razie nie wskazywały. On jeszcze po ostatnim meczu z Pogonią palił głupa że "Jendrisek grał panie redaktorze" i robił ze Stanowskiego idiotę że nie wie o co chodzi. A teraz? Jeśli podstawowym napastnikiem ma być Jendrisek to pewno nim będzie o ile się wybroni on sam jakimiś wynikami. Jednak jeśli będzie pudłował sety to albo inna pozycja albo ławka. Doświadczenie doświadczeniem, ale Szewczyk ma o 300% więcej chęci do gry niż Jendrisek. Cieszę się że Zieliński to widzi, i mam nadzieję że przejdzie też do czynów jeśli poziom sportowy Jendriska się nie poprawi.

Zaloguj aby komentować

michalae

Ciekawe czy pismaki będą naciskać na trenera by wystawiał "Szewe" w pierwszym składzie? Bo przecież jak ma chłopak taki talent, to po co szukać napastnika? Wstawiać swojego utalentowanego i niech gra. Moim zdaniem też trochę błędem Podolińskiego było, że nie dał Szewczykowi szansy, bo w wielu meczach brakowało skuteczności i można go było spróbować, ale najpierw stawiał na Nowaka i Zjawińskiego, później na Zjawińskiego i Rakelska, swoje szanse na ataku dostał też Dialiba i Kita, a potem jeszcze Jendrisek. Też trochę meczów graliśmy za Podolińskiego na 1 napastnika i wtedy był wystawiany na szpicy najlepszy napastnik tamtego sezonu Rakels, którego postawa była zarazem wielkim zaskoczeniem, bo jak Podoliński mówił, że będzie na niego stawiał na początku sezonu to się niektórzy za głowy łapali. A wracając do młodego "Szewy", przecież redaktor Stanowski pouczał kiedyś Podolińskiego, że jak się ma młody talent w drużynie (chodziło wtedy o Kapustkę) to powinien on grać od pierwszej minuty, bo tak jest w zagranicznych ligach, że młode 18-19-letnie talenty grają. Później co prawda jak przyszedł trener Zieliński i odstawił Kapustkę i Wdowiaka od pierwszej 11 to redaktor nie wykazał się konsekwencją i nie mówił, że młode perełki w zachodnich ligach grają od 1 minuty, a trener u nas nie wystawia od 1, a powód był taki, że drużyna grała. Bo pismaki tak mają, że jak dobrze idzie to siedzą cicho, a jak komuś idzie cienko to nagle się wielkie spece odzywają i mają recepty na każdy problem. A jak już ktoś dla nich nie zawsze był miły i nie przytakiwał "tak ma pan rację panie redaktorze" to już w ogóle ma przejebane jak mu się coś nie uda, no i się piszę np., że był "kontrowersyjny". Ulubiony trener TP też dla wielu był kontrowersyjny, ale dla TP kontrowersyjnymi są pewnie ci co tak sądzą.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

szczyt podłości nie ma granic sędziowie i war zabrali nam 6 punktów trzeba coś z tą hoł...
Najpierw Sylwestrzak a teraz Lasyk z "ekipą". Ciekawe co w piątek będzie?
Patałach z Bytomia chciał się przypodobać Centrali. Pewnie niedługo zostanie ,,międzyna...
Sobotni mecz pokazał po raz kolejny, że potrafimy wyjść z trudnej sytuacji i nawet nie...
Może przyszły rozkazy z góry że trzeba znowu pchać Legię żenada i kompromitacja sędziów
Jest na czym budować drużynę......wzmocnienia w obronie i powrót po kontuzją h Van Bure...
Skrzywdzona przez sędziów...po meczu z GKsem..teraz Z Legią ........
post:
Obrona
Jezuuuuuu, wchodzi Al-Ammari ....Ciemność widzę, ciemność !
post:
Obrona
Sokołowski do zdjęcia !!!!!
post:
Obrona
Najgorsze, że chłopy po 190 cm nie potrafią wygrać górnych piłek. Obawiam się, że wykoń...
Bez obrony to można pomarzyć o dobrym wyniku.....Bez komentarza
Mamy sakramenckie pizdy w obronie. Kur.... zero ataku na napastników....
GKS Katowice nie wygrał tego meczu,wygrał go sędzia dał im 3 punkty,powinien być wyrzuc...
Niestety na początku meczu wykrakaliśmy, że nas Sylwestrzak wydrukuje ;(
Ta pierwsza to oczywiście wolny po rzekomym faulu Kakabadze za który ten aktor z gieksy...
Pierwsza stracona to zdecydowanie buc Sylwestrzak ale to samo z czwartą - Biedrzycki pr...
musimy ten mecz wygrać tylko mistrzostwo
W meczu z GKS pierwsza bramka to prezent od Sylwestrzaka, druga Jugas ze Skovgardem, tr...
Do tej pory nie krytykowałem za bardzo Ravasa, ale wczoraj już ręce opadały. Wyglądał p...
Pomijając już cały ten żałosny występ Cracovii to jak można na koniec doliczonego czasu...
jak można dopuścić to tak beznadziejnej gry w obronie i z takiej głupoty tracić bramki...
Szukać obrońców a w szczególności stoperów w przerwie zimowej !!!! Ciągle kontuzje ob...
wstyd i kompromitacja ostatnia bramka to nawet b klasa lepiej kryje w obronie gdzie b...
To co zobaczyliśmy wczoraj w wykonaniu obrońców i bramkarza jest kwintesencją każdego z...
Bramkarza bronią liczby........jeżeli w lidze traci 24 goli. W 15 meczach to chyba...