Profesor Filipiak: To nie jest kara wobec piłkarzy, ale też nie jest to żart
- To nie jest kara wobec piłkarzy, ale też nie jest to żart. Oczywiście, mogę wypłacić im pensje, ale nie stanowię jednoosobowo Comarchu. Comarch to także zarząd tej firmy i ludzie, którzy na całym świecie wypruwają sobie żyły, by zarobić pieniądze - mówi Profesor Janusz Filipiak o decyzji wstrzymania wypłat pensji piłkarzom Cracovii.
Nigdy nie było wielkiej akceptacji w Comarchu dla sponsorowania klubu, a jaka jest teraz, to proszę się domyślić. Panuje olbrzymia irytacja i wielkie wzburzenie słabą postawą drużyny. Najpierw przekonuję ludzi, że warto dawać na sport, a potem... Tyle kasy idzie i ludzie mnie pytają, na co? Porażki piłkarzy oznaczają kłopoty, spadek prestiżu firmy.
Proponuję nie wariować. Piłkarze lepszą grą i wynikami muszą przekonać i kibiców, i sponsora. Ten sponsor chce być zadowolony, bo wykłada poważne środki. Około 10 milionów złotych rocznie - kończy Profesor Janusz Filipiak.
TP!
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Nie piłkarze są winni.
ziuto
19:12 / 18.11.10
Zaloguj aby komentować