sorki ale Podoliński to trener na miarę Rumaka - młody głodny sukcesu z wizją tylko że ... właśnie nie idą za tym wyniki sportowe gra Pasów nie wygląda dobrze przede wszystkim z powodu tego że nie widać pomysłu na grę - akcje skrzydłami z wrzutkami na samotnego Zjawińskiego nic nie dają ile takich akcji może skończyć się powodzeniem no i kiedy Zjawa wreszcie się odblokuje a jak nie to jak długo ma grać w pierwszej 11 tce kiedy da szanse Kicie na więcej niż kilka minut a może się okazać lepszy od Gracza Roku I ligii

Podolinski jeden z najleprzych trenerow w Pasach od lat. Ktos kiedys napisal ze potrzebny jest nam trener a nie marzyciel. Taaa przyjdzie trener ograny ze stazem i odrazu powie ze nie ma kim grac, ze nie wierzy w tych ludzi bo nie widzi jakosci itp. Wlasnie tu mamy farta bo trener mlody, glodny sukcesu i ambitny ktory zarazi swa ambicja i glodem nasz mlody zespol. Widac madrosc w nim i potrzebuje wsparcia a nie wpisow o zwolnieniu.

owszem jestem sfrustrowany bo kolejny sezon lub rundę zaczynamy od przyjmowania sierpowych - trzeba nam też zachować obiektywność a każdy kto był na meczu i choć trochę chciał być rzetelny to musi sobie odpowiedzieć że ta gra to padaka - przypadkowość wielu czynników dającej w sumie chaos może nie taki jak za Pasieki ale niewiele brakuje do tego. Nie zależy mi na krytykowaniu bo nie karmię się tym ale mnie wpienia że znowu zbieramy łomot .
Żytko potyka się i własne nogi, Dąbrowski robi wszystko by klub remontował jupitery , Steblecki kiwa się z własnym cieniem, Rymaniak to jeździec bez głowy i tak dalej i tak dalej
ale nie trzeba pisać i mówić że jest ok wtedy caryca cię pochwali :)

Masz rację, nie wszyscy kibice, którzy krytykują Cracovię są frustratami, niektórzy są oszołomami. W ich wypowiedziach możemy znaleźć znamiona kompleksu Stawowego i syndromu Ulatowskiego.

Podoliński jak na razie odegnał od siebie czarne chmury, trochę mu się przyfarciło, przeciwnik był słabszy od nas i choć my dużo nie pokazaliśmy to udało się wygrać. Zobaczymy co będzie dalej, jak Podolinski zdobędzie przynajmniej 2-3 punkty w najbliższych 3 meczach to poprowadzi w 8 kolejce drużynę przeciw Górnikowi Łęczna, jak nie to pewnie nie, bo akurat jest przerwa na reprezentacje po 7 kolejce. Myślę, że jeśli chodzi o dorobek punktowy to nie powinno być po 7 kolejce Ulatowskiego bis i 3 punkty tylko jak kapitan wróżył, choć biorę pod uwagę, że może być różnie. Wystartował już lepiej niż Szatałow, bo ten miał po 7 meczach 2 punkty. W sumie wystarczy mu wygrać z Podbeskidziem i w 8 kolejce gra z Łęczną u siebie i powinien dojechać przynajmniej wtedy do następnej kolejki po której jest przerwa na reprezentację czyli rozegrać 11. Ty Opsonie od 2 kolejki też powtarzasz jak mantrę o tym Ulatowskim. I obaj przedstawiacie, że było gorzej niż w rzeczywistości było moim zdaniem, choć mam świadomość, że super meczu to my nie zagraliśmy.

Nie każdy kto krytykuje jest frustratem, a trener ma coraz mniej zwolenników. To typ Ulatowskiego, dużo gada - ale mało z tego potem widać na boisku

Proszę mi tu Pana Boga do idiotycznych wpisów sfrustrowanych kibiców Cracovii nie mieszać, bo On ma ważniejsze sprawy na głowie. Każdy może pitolić, tylko dlaczego najczęściej bez składu, ładu i porządku, czyli ogólnie bez sensu.