Pawlusiński: Spotkałem się z Profesorem Filipiakiem
Od kilku tygodni Dariusz Pawlusiński prowadzi negocjacje w sprawie przedłużenia kończącego się za pół roku kontraktu z Cracovią. Nadal jednak nie wiadomo jak długo jeszcze bramkostrzelny pomocnik będzie zawodnikiem Pasów.
Przed Świętami Bożego Narodzenia 31-letni pomocnik odbył dwie tury rozmów z wiceprezesem Jakubem Tabiszem. Początek negocjacji nie wróżył najlepiej, ale po kolejnym spotkaniu zawodnika z szefem klubowych finansów powiało optymizmem. - Po rozmowie z wiceprezesem Jakubem Tabiszem jestem optymistą. Nasze stanowiska bardzo się zbliżyły, jest duży postęp. Wiem, że Cracovia chce żebym został, a ja uwierzyłem, że jesteśmy w stanie się dogadać - mówił dla Terazpasy.pl Dariusz Pawlusiński w połowie grudnia ubiegłego roku.
Zawodnik zapowiedział, że zaraz po Nowym Roku czeka go jeszcze spotkanie i decydująca rozmowa z Prezesem MKS Cracovia SSA prof. Januszem Filipiakiem. - W poniedziałek spotkałem się z Profesorem Filipiakiem i do końca tygodnia mam zastanowić się czy przyjmuję warunki zaproponowane przez Klub - mówi Dariusz Pawlusiński.
Rozmowa z Prezesem Cracovii nie przesądziła jednak o tym czy Dariusz Pawlusiński złoży podpis pod nowym kontraktem. - Otrzymałem propozycję od Profesora Filipiaka i teraz muszę zadecydować czy te warunki przyjmuję czy te warunki odrzucę. Rozbieżności są jednak na tyle duże, że nie mogę ich przyjąć zanim nie przedyskutuję tego ze swoją rodziną. Czeka mnie teraz bardzo poważna rozmowa z żoną - mówi zawodnik.
Dariusz Pawlusiński od blisko czterech lat gra w Cracovii i nadal chciałby grać w Pasach, ale nie ukrywa, że mimo wszystko trudno mu będzie zaakceptować zaproponowane warunki. - Bardzo chcę zostać w Cracovii. Dużo zawdzięczam Cracovii bo właśnie tutaj dostałem szansę zaistnienia w futbolu na najwyższym poziomie. Liczę na to, że Klub jeszcze zmieni swoje stanowisko w stosunku do mojej osoby. Myślę, że przez ostatnie lata swoją postawą na boisku pokazałem swoje piłkarskie walory - mówi Dariusz Pawlusiński.
Jesienią Dariusz Pawlusiński strzelił sześć bramek (z dziesięciu zdobytych przez Cracovię) i był jednym z najwyżej ocenianych prawych pomocników w polskiej Ekstraklasie. Nic dziwnego, że wielu trenerów (w tym przede wszystkim trener Górnika Zabrze Henryk Kasperczak) za wszelką cenę chce mieć u siebie bramkostrzelnego pomocnika. - Są kluby, które widziałyby mnie u siebie od zaraz, ale ja bardzo chcę zostać w Cracovii i pomóc drużynie w walce o utrzymanie się w Ekstraklasie - deklaruje "Plastik".
Również trener Cracovii Artur Płatek zdaje sobie sprawę z ogromnej roli jaką w (zbyt) gruntownie odmłodzonej w ostatnim czasie drużynie Cracovii odgrywa doświadczony pomocnik. - Wczoraj [poniedziałek] rozmawiałem z trenerem Płatkiem który jasno mi powiedział, że chce mnie nadal w Cracovii. Taka opinia trenera jest dla mnie bardzo budująca - mówi Pawlusiński.
W środę Dariusz Pawlusiński wraz z drużyną Cracovii rozpocznie przygotowania do rundy wiosennej. - Każdy z nas powoli tęskni za tym, żeby solidnie przygotować się do nowego sezonu. Mamy przed sobą jeden cel - obronić Ekstraklasę dla Cracovii. Z pewnością nie będzie to łatwa sprawa, bo inne drużyny nie poddadzą się bez walki - twierdzi pomocnik Pasów.
W każdym sezonie swojej gry w Cracovii popularny "Plastik" był czołową postacią w drużynie. Zapewne nie inaczej będzie wiosną, bowiem piłkarz bez względu na finał rozmów w sprawie nowej umowy chce do końca wypełnić swój dotychczasowy kontrakt z Cracovią. - Przed tą rundą dwa miesiące leczyłem kontuzję, sezon rozpocząłem praktycznie z marszu, a mimo to udało mi się zdobyć sześć bramek. Myślę, że jakiś tam potencjał piłkarski mam w sobie. Jeśli teraz przy trenerze Płatku dobrze przepracuję okres przygotowawczy to Cracovia będzie miała ze mnie wiele pożytku - deklaruje Dariusz Pawlusiński.
Crac
Fot. Biś
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
DARIUSZ
Maku
07:18 / 07.01.09
Zaloguj aby komentować