Słowenia: "Czarna woda" dla piłkarzy Cracovii
Po krótkiej przygodzie Cracovii w Pucharze Intertoto trener Stefan Majewski może skoncentrować się już tylko i wyłącznie na znakomitym przygotowaniu swojej drużyny do rundy jesiennej.
W nocy z poniedziałku na wtorek piłkarze Cracovii dotarli do słoweńskiego uzdrowiska Moravskie Toplice, gdzie do 9 lipca będą mieszkać w czterogwiazdkowym hotelu Vivat.
W liczącej aż 27 piłkarzy kadrze na obóz zabrakło miejsca m.in. dla Pawła Szwajdycha i Sebastiana Kurowskiego.
Kadra na obóz przygotowawczy na Słowenii: Cabaj, Olszewski, Szwiec - Baliga, Karwan, Kulig, Polczak, Radwański, Szeliga, Tupalski, Urbański, Uszalewski, Wasiluk - Baran, Jeleń, Klich, Kłus, Kostrubała, Łuczak, Majoros, Nowak, Pawlusiński - Dudzic, Kaszuba, Krzywicki, Moskała, Witkowski.
Część piłkarzy Cracovii dotarła do Słowenii niemal wprost z Soligorska przesiadając się na lotnisku w Balicach z samolotu do autobusu. Nieco później - po przeprowadzeniu badań lekarskich w Krakowie - do zespołu dołączyli Dariusz Pawlusiński, Marcin Krzywicki i Bartłomiej Dudzic.
Początkowo planowano, że kontuzjowani piłkarze będą leczyć urazy w Krakowie, ale ostatecznie zadecydowano, że wszyscy będą przygotowywać się razem. Na miejscu - obok fachowej opieki doktora Bogusława Bobrowskiego i fizjoterapeuty Piotra Sochy - leczący mniej lub bardziej poważne urazy piłkarze Pasów będą mogli skorzystać z unikatowych źródeł tzw. "czarnej wody" z których słyną Moravskie Toplice. Dotyczy to głównie Bartłomieja Dudzica i Marcina Krzywickiego, którzy trenują indywidualnie.
Bogata m.in. w chlorek sodu termalna "czarna woda" wydostająca się na powierzchnię z głębokości blisko 1,5 kilometra ma wyjątkowe właściwości i doskonale nadaje się m.in. do rehabilitacji pourazowej i pooperacyjnej aparatu ruchowego.
"Czarna woda" ma również jeszcze jedną interesującą cechę, a mianowicie przyspiesza... opalanie! Tej właściwości miejscowej wody podopieczni trenera Stefana Majewskiego na pewno jednak nie sprawdzą, bowiem każdy dzień szczelnie wypełniony jest zajęciami, których najważniejszymi elementami są dwa treningi i rozpoczynająca każdy dzień poranna zaprawa.
Wybór miejsca letnich przygotowań zdeterminowany był udziałem Cracovii w Pucharze Intertoto w którym, w przypadku przejścia do drugiej rundy Pasy zmierzyłyby się w najbliższy weekend z austriackim Sturmem w nieodległym od Moravskich Toplic Grazu.
Konsekwencją odpadnięcia z Pucharu Intertoto jest konieczność znalezienia alternatywy dla planowanego meczu z Austriakami. - Będziemy dzwonić i ustalać rywali. Może uda nam się w trakcie obozu zagrać w sumie trzy mecze - zastanawiał się już w Soligorsku trener Stefan Majewski.
Pierwszy sparing w Słowenii Cracovia rozegra już w środę o godzinie 18, a rywalem będzie chorwacki Hajduk Split, który w minionym sezonie zajął piąte miejsce w swojej lidze. Trener Cracovii zamierza dać szansę gry około 18 zawodnikom.
Kolejny rywal (rywale) z którym piłkarze Cracovii zagrają w trakcie pobytu na Słowenii nie jest jeszcze znany. Wiadomo natomiast, że w drodze powrotnej do Krakowa podopieczni trenera Stefana Majewskiego zagrają ze swoim "etatowym" sparingpartnerem, słowackim Rużomberokiem.
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.