Hernandez jest rozgrywającym, tylko kwestia czy będzie grał coś czy nie. Ten Chorwat o którego się starają, też niby jest, ale za bardzo mu się nie apli do Polski. W tamtym sezonie to pisałem, jak wszyscy na obronę nadawali, że głównie to jest tak źle przez drugą linię, bo Cetnarski w beznadziejnej formie, Budziński jedynie kopnie raz na jakiś czas bramkę, a tak to nic, Dąbrowski góra przeciętnie oraz potem Covilo jeszcze do tego wypadł na początku 2 rundy. 4 miejsce za Zielińskiego to właśnie głównie dzięki dobrej formie pomocy, przecież Cetnarski miał sezon życia, prawdopodobnie nie będzie już takiego miał więcej. Podobnie było w Jagiellonii w tamtym sezonie, Wasiliew robił robotę, też wtedy pisałem, jak niektórzy pisali, że jak można było go nie załatwić (nie wiedząc nawet, że Probierz powiedział w Jagiellonii, że nie weźmie do następnego klubu Wasiliewa), że on raczej następnego sezonu takiego nie będzie miał. Teraz u nas w pomocy też tak mocno przeciętnie, nawet po kontuzji Covilo stracił swoje atuty, czyli gra głową.

No co Ty, jest git. Podobno mamy drugiego Lewandowskiego, takie wynurzenia pisze Maciur Kmita :D https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/706800/michal-probierz-wskazal-nowego-lewandowskiego-on-ma-wszystko-jest-nawet-do-niego

Jeszcze jedno - zobacz ilu zawodników Jagielloni wycenia się na 1 mln euro lub więcej... aż trzech, i są to napastnicy. W Cracovii nie ma ani jednego takiego zawodnika

Cuda się zdarzają, ale tylko przy zmianie trenera kiedy zawodnicy grają przeciwko niemu. Widać to było po przyjściu Jacka Zielińskiego. Grać gorzej zawsze się da, widać było tą degrengoladę po wywalczeniu awansu do eliminacji LE. Zamiast puścić w chuj tych którzy nie chcieli tutaj grać lub chcieli podwyżek Filipiak ich zostawił, a ci w rewanżu zapieprzyli el. LE, puchar i prawie że spuścili klub do pierwszej ligi. Tak - nie wierz w spadek formy Cetnarskiego i paru innych cwaniaczków, każdy gra tak jak jego konto bankowe się napełnia. Cetnarski, Dąbrowski, Budziński i pewno paru innych to sabotażyści którym zamarzyła się wyprowadzka/podwyżka i jej nie dostali. Tym światem rządzą pieniądze, tylko i wyłącznie. I jeszcze kup tu karnet żeby to oglądać na żywo na stadionie... Jeden udany sezon i każdy chce wypierdalać. Brak słów

I piszesz "pewnie, że cuda się zdarzają, pewnie że nagle można zacząć lepiej grać - ale czy Ty sam w takie rzeczy wierzysz?" W tamtym sezonie po 12-13 kolejce bylisśmy na 5 miejscu i nagle zaczęliśmy grać gorzej. to dlaczego nie można nagle zacząć grać lepiej?

Ja jak kiedyś pisałem przed sezonem nie liczyłem, że będziemy mieć dużo punktów tak do 10 kolejki. Zakładałem, że może być cienko. Ale potem liczę między 10, a 21 kolejką na lepszą grę, większe zdobycze punktowe i perspektywę, że po zimie będzie jeszcze szansa na pierwszą 8, realna, a nie matematyczna. Ze Śląskiem i Jagiellonią liczę na punkty, uważam, że można zdobyć jakieś punkty w meczu z tymi zespołami. Myślę, że na pewno prędzej niż z legią, bo z nimi to nam chyba najgorzej idzie. Z Lechem wygrywaliśmy parę razy w erze Comarchu, z GTS-em wygrywaliśmy, a z legią chyba tylko raz. A na wyjazdach z nimi też największe smary dostawaliśmy chyba. Niby w statystyki nie należy wierzyć, no ale coś tam mówią. I co mi z tego, że Zieliński zajął 4 miejsce i akurat eliminacje do LE były co była kompromitacja w I rundzie? To lepiej nie grać jak się ma odpadać z ogórkami w I rundzie. ja byłem praktycznie pewny, że jak odpadniemy to 2-3 runda, a nie 1. Potem było 14 miejsce na następny rok i wszyscy bez formy. I co Probierz niby w 2 miesiące miał z zespołu które 14 miejsce zajął zrobić potęgę? Zresztą co by dało jego zwolnienie teraz czy w najbliższym czasie. On selekcje zrobił, transfery itd. Jak się powiedziało A i się go zatrudniło i dało wolną rękę, wydało 750 tyś euro na Mihalika, bo tak chciał to trzeba powiedzieć B i trzymać, a nie zwalniać. Trudno jak będzie źle to będzie źle. A jak Probierz zrobi drużynę z tych zawodników to OK. W Jagiellonii tez w sumie zrobił drużynę dobrą, ze średniaków. Były w Jagielloni jakieś gwiazdy jak przychodził? Kupował jakieś do niej? No jakoś sobie nie przypominam.

Trzy lata temu mieliśmy po 6 kolejkach 4 pkt. (Podoliński), dwa lata temu po 6 kolejkach mieliśmy 11 pkt. (Zieliński), rok temu 8 pkt. (Zieliński) - jak się skończył ostatni sezon to wszyscy dobrze wiemy. Jak się skończyła kariera Roberto też wiemy. A sezon 15/16 skończył się eliminacjami LE. Więc nie mów że to nie jest żaden prognostyk, i w ogóle jestem ciekaw na jakie Ty punkty liczysz w najbliższym czasie. Z Jagiellonią? Legią lampucerą? Pewnie, że cuda się zdarzają, pewnie że nagle można zacząć lepiej grać - ale czy Ty sam w takie rzeczy wierzysz? Jest Piątek, jest Szczepaniak, jest jako taki bramkarz (Sandomierski oczywiście), i jest cały pierdolnik przeciętnych zawodników którzy nie tworzą zespołu bo rotacja jest robiona na pełnej kurwie... i chyba zbyt nerwowo. A Mihalik niestety, nie gra jak na zawodnika o tej wartości przystało. Saidi może był nieskuteczny, ale widać było na boisku piłkarską różnicę jak przyszedł. Gra Mihalik i ja czegoś takiego nie dostrzegam.

Oczywiście mam nadzieję, że wyjdzie, iż Probierz miał rację co do Mihalika i w ogóle całej koncepcji budowy drużyny. Kibicuje mu z całego serca, jak zresztą kązdemu trenerowi Cracovii w przeciwieństwie do ciebie.

Tak pierdolisz o tych transferach, kto teraz płaci duże pieniądze za transfery. Dlaczego Cracovia co wydawała w ostatnich dwóch latach na transfery 600-700 tyś euro była co roku pod tym względem w pierwszej 5-6? Teraz Probierz ma pełną władzę w tej kwestii, wszyscy o tym mówią, nawet on, a ty dalej, że wiadomo kogo wina. Probierz przekombinował pisałem o tym jak przyszedł, zaczął czystki, jak nie miał jeszcze zmienników. Rekomendował transfer Mihalika za 750 tyś euro. Mógł kogo innego wziąć za te pieniądze, nikt mu nie bronił. Ale druga sprawa jest taka, że ledwo się sezon zaczął, a ty tak histeryzujesz jakby 7 kolejek do końca było, a nie dopiero się 7 zaczynała. My w tamtym sezonie po 12-13 kolejkach byliśmy w pierwszej 6 i co było na końcu? Tacy ludzie jak ty to się nie nadają ani do piłki, ani do komentowania. Przecież jakby zawodnicy naszej drużyny mieli taką psychikę jak ty, że robili by panikę, siali histerię i trzęśli porami ze strachu, bo po 6 kolejkach jesteśmy na 15 miejscu, to już by można teraz było zakończyć sezon.

Spokojna praca to jest za biurkiem, i robi ją Tabisz. Przyjeżdża furką, zje pączusia, wypije kawkę, pogada przez telefon ze Szwajcarią, potem posiedzi na fejsie i jedzie do domu. Czasem trzeba tam jakiś kontrakt podpisać, to ma szabloniki na komputerku i wydrukuje. Okazjonalnie jeszcze pokaże się do kamery przy kontraktowaniu zawodnika. I tak sobie pracuje już od 13 lat, praca idzie spokojnie, miarowo. Wyniki klubu na nią nie wpływają, bo i po co. Co ma być to będzie, a jak będzie słabo to znów trener poleci i przyjdzie inny. Ważne że COMARCH jest na koszulinie, że produkcja piłkarzy netto jako tako idzie jak się przypadkiem trafi ktoś lepszy. No dobrze, raz na dwa lata się kupi kogoś sensownego. A tak to tylko okruchy ze stołów, i samych piłkarzy którzy za granicą nie grali w ogóle lub w rezerwach :D A najlepiej jeszcze z kartą na ręku... Wkurzyłem się wczoraj, bo jakby nie było Probierz jednak też za bardzo kombinuje ze składem. To że nie ma wzmocnień to wiadomo czyja wina, ale nie jest tak że Probierz jest czysty i ma być głaskany gdy jesteśmy na 15 miejscu w tabeli...

Gdzie Ty widzisz żebym ja na trenera jechał czytaj ze zrozumieniem a potem pisz!!!!!!!!!!!!!11

Idz tam lepiej wódeczkę z kolegami z GTS-u pij, a nie histeryzuj jak stara baba. Kiedyś pisałeś, że Filipiak to Janusz biznesu... Ty za to jesteś widzę Janusz kibicowania... Jak komuś pójdzie na początku jak przyjdzie to dla ciebie jest dobry i jak mu przestaje iść (co jest nieuniknione, bo w naszej lidze zawsze w końcu komuś przestaje) to zawsze jest 100 powodów dlaczego tak się stało i zazwyczaj nawet 1 to nie jest wina tego trenera, a tak około 90 na 100 to wina Filipiaka. Bluzgałeś na Podolińskiego, bo był początkujący, a coś tam źle raz powiedział po meczu o jednym zawodniku. Nie miał w szatni posłuchu i musiał odnieść porażkę. Zwalniałeś go od 1 kolejki co praktycznie drugą kolejkę, aż po 27 się udało. Teraz widzę historia się powtarza, z tą różnicą, że jednak Probierz to stoi w hierarchii parę półek wyżej niż Podoliński. Co tym razem, Probierz posłuchu w szatni nie ma? Skrytykował kogoś na konferencji i dlatego zły? Prawda jest taka, że nawet jakby teraz zdobył 4 punkty w dwóch meczach, a np. z Legią przegrał i z Płockiem zremisował to po meczu z Płockiem będziesz go znów "wypierdalał". I tak piszesz takie argumenty śmieszne jak po derbach, że się koledzy z GTS-u z którym wódeczkę pijesz śmiali, że przegraliśmy. A nie śmiali się z ciebie jak się jarałeś 4 miejscem? Bo ja kiedyś słyszałem jak się jacyś z GTS-u śmiali, że Żydki się jarają 4 miejscem, a to tylko 4 miejsce, nawet nie podium. I mam nadzieję, że Probierzowi zacznie iść i wtedy będę ci pisał pod każdym twoim postem, tak jak ty teraz piszesz byś wypierdalał. Bo ci się chamie za to prostackie zachowanie należy... Ja np. ani jak Stawowemu nie szło to nie pisałem wypierdalaj, ani Zielińskiemu, ani nikomu, choć i Stawowy i Zieliński popełnili błędy. Bo jak jest słabo to nie jest tak, że trener jest bez winy, a wszyscy inni winni w koło.

A potem ty na białym koniu wyruszysz na drugą stronę błoń założysz hełm ZOMO.

Czyli wyszło, że zawodnicy to dziwki, Probierz burdelmama, a Filipiak Alfons/Sutener :D