W tym miejscu oraz na naszym profilu fb.com/terazpasy  przekazywać będziemy najważniejsze informacje z meczu, a po jego zakończeniu zamieścimy relację z meczu oraz bezpośrednie transmisje z konferencji prasowej oraz pomeczowych wywiadów.Śledź przebieg tego meczu na fb.com/terazpasy :

.

Pechowe zakończenie sezonu

Legia Warszawa – Cracovia 3:0 (0:0)

• 1:0 – Rosołek ‘54
• 2:0 – Pekhart ‘65
• 3:0 – Rafael Lopes ‘85

Legia: Miszta – Sokołowski, Hołownia, Wieteska, Rose – Josue, Johansson, Slisz, Wszołek (Muci ’88) – Rosołek (Lopes ’62), Pekhart (Kapustka ’62)

Cracovia: Hroššo – Râpă, Rodin, Sipl’ak – Kakabadze, Hebo Rasmussen, Lusiusz (Van Amersfoort ’60), Pestka (Luis Rocha ’69) – Konoplyanka (Ożóg ’87), Rakoczy (Myszor ’60) – Rivaldinho (Loshaj ’69)

Sędziowali: Damian Kos (Wejcherowo) oraz Łukasz Henig i Dariusz Bohonos (Pomorski ZPN).

Pierwsza akcja Cracovii wyglądała groźnie: Kakabadze z prawej strony wpadł w pole karne, zagrał do Rakoczego, lecz strzał młodzieżowca obrońca gospodarzy zdołał zablokować, wybijając piłkę na róg.

W 3 minucie po niepewnej interwencji Hroššo po rzucie rożnym bardzo groźnie strzelał…, jednak słowacki golkiper zrehabilitował się skuteczną obroną. Po chwili znów obrońcy Cracovii byli bliscy napytania sobie biedy, jednak i tym razem strzał Legionisty nie trafił w światło bramki.

Legia próbowała jeszcze kilkakrotnie strzałów z dystansu, jednak bez powodzenia.

W 10. minucie po błędzie Sipl’aka w sytuacji sam na sam z Hroššo znalazł się Wszołek, lecz ostatecznie został powstrzymany przez bramkarza i defensora „Pasów”.

W 23. minucie żółtą kartką za próbę wymuszenia rzutu karnego ukarany został Pekhart.

W 25. minucie po dośrodkowaniu Rakoczego bliski zamknięcia akcji był Konoplyanka, ale minął się z piłką.

Następnie kibice Legii rozpoczęli oprawę pirotechniczną, która spowodowała kilkuminutową przerwę w grze.

Potem groźnie  było jeszcze w 37. minucie po strzale Josue z rzutu wolnego z około 21. metrów, ale i to uderzenie minęło bramkę Cracovii.

W końcówce pierwszej połowy zaatakowała Cracovia: najpierw po świetnej indywidualnej akcji okazję na zdobycie gola zmarnował Kakabadze, potem Konoplyanka nie zdołał „wstrzelić się w bramkę”, a następnie fatalnie skiksował Rivaldinho.

Do przerwy wynik pozostał bezbramkowy.

W 51. minucie piłkę do siatki skierował Pekhart, lecz sędzia spotkania od razu zasygnalizował, że napastnik Legionistów w momencie otrzymania podania znajdował się na spalonym i gol nie będzie zaliczony.

Kilka minut później gospodarze dopięli jednak swego, w czym pomogło im wydatnie złe wyprowadzenie piłki w wykonaniu zespołu Cracovii; a strzelcem bramki dającej prowadzenie Legii został Rosołek.

W 59. minucie w miejsce Rakoczego na boisku zameldował się Myszor, a Lusiusza zastąpił Van Amersfoort. Zmiana nastąpiła też wkrótce w Legii: miejsce Rosołka zajął Lopes.

W 63. minucie dynamiczna akcja Myszora została przerwana faulem z boku pola karnego – żółtą kartkę za faul obejrzał w tej sytuacji Hołownia. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową strzelał Rodin, lecz jego strzał nieznacznie minął słupek bramki miejscowych.

Dwie minuty później po dośrodkowaniu gola uderzeniem głową – jednak nie na 1:1 dla Cracovia, lecz na 2:0 dla Legii – zdobył Pekhart.

W 69. minucie za Pestkę i Rivaldinho wybiegli do gry: Loshaj i Luis Rocha.

W 71. minucie strzału sprzed pola karnego spróbowała Konplyanka, jednak uderzył obok słupka. Chwilę później swoje próby strzałowe podejmowali: Kakabadze, a następnie Pelle, lecz obaj także nie zdołali trafić w bramkę.

W 74. minucie na boisku w barwach Legii zameldował się Kapustka, zmieniając Pekharta.

Cracovia atakowała, poszukiwała kontaktowego trafienia, nie wyglądała jakby czekała tylko na zakończenie spotkania. Najpierw bardzo blisko gola był Kakabadze, którego strzał trafił w słupek bramki gospodarzy, a następnie Rasmussen, którego piękne uderzenie popisowo wybronił Miszta. W kolejnej sytuacji ponownie zakotłowało się pod warszawską bramką, kilka kiksów obrońców przy odrobinie szczęścia mogła skończyć się dla Legii gorzej, jednak fortuna tego dnia zdecydowanie nie sprzyjała „Pasom”.

Jakby na potwierdzenie tej tezy padł trzeci gol dla „Wojskowych”: po dośrodkowaniu Lopesa piłka odbiła się od spojenia słupka z poprzeczką, a następnie pechowo od nóg Hroššo i wpadła do bramki.

W 87. minucie Konoplyankę w Cracovii zmienił debiutujący w Ekstraklasie Ożóg, zaś w Legii za Wszołka, Sokołowskiego i Josue weszli: Muci, Strzałek, oraz Celhak.

Do końca spotkania więcej goli już nie padło. Z przebiegu meczu „Pasy” z pewnością nie zasłużyły na trzybramkową porażkę, jednak właśnie wynik 0:3 wieńczy dla Cracovii sezon 2021/22.

Porażka w Warszawie spowodowała także, że w końcowej tabeli „Biało-Czerwoni” zajęli miejsce  9. miejsce w tabeli.

depesz