Terazpasy.pl / Piłka nożna / Rozmówki / Andrzej Niedzielan: - Widzę pewien progres w grze ? delikatny, ale widzę

Andrzej Niedzielan: - Widzę pewien progres w grze ? delikatny, ale widzę

niedzielan-andrzej-2011-07-30

- Dzisiaj przeciwnik był naprawdę jakościowo bardzo dobry ? to nie są chłopcy z przypadku, to jest Legia Warszawa - mówi dla Terazpasy.pl napastnik Cracovii Andrzej Niedzielan po przegranym meczu z Legią.

- Drugi mecz na własnym stadionie i druga porażka...

- Wynik meczu jest dla nas fatalny, ale gdyby poszukać jakichś pozytywów, to jednak wydaje mi się, że nasza gra była troszeczkę lepsza niż w meczu z Koroną. Tak mi się przynajmniej wydaje. A my niewątpliwie musimy zacząć szukać pozytywów w naszej słabej grze.

- W czym Pan widzi te lepsze strony Waszej gry?

- Tak jak mówię: wszystko wyglądało generalnie trochę lepiej niż z Koroną. Z Koroną wyglądało to fatalnie, w ogóle nie stwarzaliśmy sobie sytuacji, nie było nas na boisku. Dzisiaj sytuacje były, bramkę strzeliliśmy. Było troszeczkę lepiej. Oczywiście nie mówię, że było bardzo dobrze, nie mówię nawet, że było dobrze ? żebym nie został źle zrozumiany!

niedzielan-andrzej-2011-07-30

- Kluczowym momentem była chyba ta poprzeczka przy stanie 0:0. Gdyby van der Biezen otworzył wynik meczu pewnie inaczej by Wam się grało.

- Może i tak. Najpierw zabrakło nam trochę szczęścia, potem znowu praktycznie sami sobie strzelamy bramki. Z takim klasowym zespołem jak Legia trzeba utrzymać zero z tyłu ? jako cały zespół musimy grac na zero i tu nie ma dyskusji. Legia to zbyt dobry zespół, żeby grać, że tak powiem ?z szabelką i na nich? ? do przodu. Ten przykaz o nie straceniu bramki musi być bezwzględny, bo w takim meczu zawsze można coś strzelić, ale nie wolno stracić. Dziś jako zespół w defensywnie wyglądamy jednak słabo.

- Nie miał Pan dzisiaj w zasadzie czystych sytuacji pod bramką rywali. Nie otrzymuje Pan piłek od kolegów z głębi pola?

- To fakt, inaczej mi się gra niż w Kielcach do tej pory. Cóż, ?uczymy się siebie?, mam nadzieję, że nie będzie za późno. Żebyśmy się nie obudzili ?z ręką w nocniku?.

- Brakuje rozgrywającego, który by Panu rzucił dobrą piłkę za linię obrony. Teraz trener znowu przestawił na boisku zawodników, szuka wciąż optymalnego ustawienia...

- Każdy, kto wychodzi na boisko chce zagrać jak najlepiej ? nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Ja gram troszkę inaczej, niż w Kielcach ? muszę częściej wychodzić po piłkę, podczas gdy w Koronie częściej wychodziłem na prostopadłe piłki. Muszę się przestawić i tyle. Będę się starał to robić, będę wykonywał polecenia trenera. Na razie to nie wychodzi ? zobaczymy, jakie będą kolejne decyzje.

- To tak wygląda, że wszyscy ?uczycie się siebie" i tego systemu gry.

- Ja mówię: system systemem, a na boisku są ludzie, którzy muszą wykonywać te zadania. A dzisiaj przeciwnik był naprawdę jakościowo bardzo dobry ? to nie są chłopcy z przypadku, to jest Legia Warszawa. Tu jest jedenastu facetów na boisku naprzeciwko jedenastu facetów ? i jedni i drudzy realizują jakiś system. My mieliśmy swój system, mieliśmy pewne założenia, ale nasi rywale byli dziś lepsi. My sobie sami bramki strzelamy i to jest na razie nasz problem.

- Kolejni przeciwnicy w meczach wyjazdowych też nie będą raczej należeć do łatwych. Perspektywa na sierpień tego roku raczej nie wygląda dla Was zachęcająco?

- No nie wiem, może na wyjazdach będzie się nam grało lepiej? Po fatalnym meczu na inaugurację trafiliśmy na bardzo mocnego przeciwnika w postaci Legii, która była od nas lepsza. Teraz jedziemy na wyjazd. Może tam będzie nam się lepiej grało. Nie możemy wiecznie przegrywać, musi się nam karta odwrócić.

- Zawodnicy Cracovii jesienią zeszłego roku przeżywali już taką sytuację niemożności wyzwolenia się od porażek. Pan w Kielcach na wiosnę również miał podobne przeżycia. Można się już oswoić z czymś takim?

- No właśnie, żebyśmy się nie przyzwyczaili do przegrywania, żeby nie było takiego syndromu, że nas będą lali wszyscy. Ale szukając jakichś pozytywów: widzę pewien progres w grze ? delikatny, ale widzę. Myślę, że mimo wyniku zaprezentowaliśmy się troszeczkę lepiej niż z Koroną. Gdybyśmy dziś zagrali tak jak tydzień temu byłoby tragicznie, ale aż tak tragicznie nie jest, bo jednak stwarzamy sobie sytuacje z takim przeciwnikiem jak Legia Warszawa. Musi być teraz lepiej. Teraz jedziemy do Gdańska, może zagramy z kontry ? nie wiem, co zadecyduje trener. Może tam wygramy mecz, musimy jechać tam po trzy punkty, bo co teraz innego można zrobić? Płakać nie możemy.

Rozmawiał: Depesz

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

Nie nauczy pan krowy grać na fortepianie tak samo nie nauczy pan tych wyrobników solidn...
Dołek, kryzys, jak zwał tak zwał, ale elementarne zachowania jak np przerywanie akcji f...
Panie Trenerze, Pan się chyba nie słyszy... Nic, ale to kompletnie nic Pan nie zmieni...
Jak się tak popatrzeć to do końca nie ma łatwych meczów. Motor ostatnio gra dobrze więc...
Buhaha może pan to wsadzić między bajki no chyba że UEFA wymyśli np taka edycję pucharu...
Po wpierdol z Motorem! Tymi nierobami już wstrząsnąć będzie ciężko. Ale dobra dla nich...
Kolejne 3:0 Szkoda cokolwiek komentować, bo tego nawet się nie da zrobić. Jak ktoś sł...
No jak kim tymi gwiazdami że wspaniałymi CV nigdy ten klub no osiągnie sukcesu
To już jest głęboka zapaść Cracovii.....szybkość zero ,na tła Radomiaka wyglądają jak d...
Co treneiro ??? Kim ma kurwa grać !
Treneiro zabieraj swoje gwiazdki zostaw tylko kilku idź precz jak najdalej od Cracovii...
Minchev - robi ruch do główki a piłka już w bramce !!! Żal patrzeć na taką grę......
Powiem krótko Piła - kiła !!!!
Bez względu na wynik końcowy po pierwszej połowie rzuca się w oczy lepsze wyszkolenie t...
Kakabadze potwierdza, że jest technicznie drewniany....
Tuman Sutalo zamiast do Madejskiego wybija na aut !!!
Niestety powtórka z Zagłębia Klich zaczyna kiepsko....
Bardzo cenię Elsnera bo to bez wątpienia doskonały trener ale nieco mnie wkurwi l dokon...
musisz wygrywać na to czekamy tylko zwycięstwo nie ma innej obcji
wstyd i kompromitacja tyle na dzis
Przed meczem z Rakowem ochrona sprawdzała dokumenty tożsamości i ponoć była też policja...
Nie narzekajcie. Naprawę dobrze się ogląda tę drużynę. Niestety, tylko w pierwszej poło...
Prawda taka że zasługa Elsnera to jest Oakar Wójcik! I dlatego widać postep.w grze obr...
post:
Zmiennicy
Ale wynik w tabeli jest naprawdę dobry mimo wszystko. Choć teraz parę ciężkich meczów m...
Ponoć im Policja wzięła oprawę na 40-lecie zgody z Sandecją, bo było dużo rac, czytaj ś...