Gwiazdy to nie kontraktujemy. W zeszłym sezonie zagrał 6 razy (w tym 3 razy w podstawowym składzie). Strzelił dwie bramki, tak przynajmniej pokazuje jego stronka klubowa:

https://www.chelseafc.com/teams/development-squad/under-21s/u21-player-profiles/hubert-adamczyk.html

No raczej nie jest gość na pierwszy wkład, może za 2 lata....... Tylko żeby nie było tak jak z Argasińskim, Mrozikiem i pewno jeszcze kilkoma innymi. Fajnie że się uczył grać w szkółce Chelsea, ale czy to wystarczy?

wg transfermarket juz podpisal kontrakt i jest zawodnikiem Cracovii :)

Jeszcze trzeba dodać, że wtedy z tych 5 rozstawionych drużyn 3 odpadły z tymi nie rozstawionymi, legia jakby nie dostała walkowera po rozgromieniu w dwumeczu Celticu by myślę miała większe szanse awansować niż nie awansować. Ale sami się wyrąbali wystawiając Bereszyńskiego, choć prawda jest taka, że kara była niewspółmierna do przewinienia. Co w te trochę ponad 3 minuty przy 0-2 mogłoby się stać? Celtic nie przez to przegrywał 0-2, tylko po prostu byli słabi. Gdyby taka rzecz stała się na odwrót, czyli w pierwszym meczu wygrał Celtic 4-1, a potem wygrywał 0-2 na wyjeździe i wpuścił na 3 minuty nieuprawnionego gościa to by pewnie dostał karę finansową, a nie legia walkowera. Po prostu, że Polaczki coś przewiniły przeciwko wielkiemu Celticowi to się przepchnęło Celtic dalej z nadzieją, że wejdzie do LM, bo Celtic to firma znana w całej Europie, a jakiś klub z Polski mało co komu mówi. Wiadomo, że telewizje i reklamodawcy więcej zapłacą oraz kibiców więcej przyjdzie jak kogoś przeciwnikiem będzie Celtic, a nie klub z Polski.

http://sport.dziennik.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/artykuly/466393,liga-mistrzow-legia-moze-byc-rozstawiona-w-iv-rundzie-eliminacji.html
Masz rację obstawiona legia by nie była (wydawało mi się, że jest tak, że jak ktoś obstawioną drużynę eliminuje to zajmuje jej miejsce, chyba tak było wcześniej, ale już nie jest), ale z Sevillą itp. drużynami by nie grała. Grałaby z kimś z drużyn: Salzburg, Steaua, APOEL, BATE, Ludogorec. Jeżeli Steaua grała potem z Ludogorcem, a Celtic z Mariborem, to gdyby awansowała zamiast Celticu legia to Ludogorec byłby obstawiony i nie mógłby trafić na Steaue, a Celtic na Maribor więc tak teoretycznie najprawdopodobniej ktoś z pary Steaua, Ludogorec grałby z kimś z pary legia, Maribor:)

http://www.legia.sport.pl/legia/1,139320,16406484,Kto_po_Celtiku__Potencjalni_rywale_Legii_w_walce_o.html

Tylko że Legia wcale nie grała by z Mariborem..... Celtic był rozstawiony, legła na pewno by nie byłam i by raczej trafiła na jakąś Sevillę albo inny mocny klub :)

No nie musiał, ale Dziennik Polski w Warszawie pewnie też czytają to i zareklamować się mógł. A pytanie było wprost o ofertę jaką dostał z legii. Co innego jest jak taki Pazdan mówi że nigdy by nie zagrał w Cracovii bo jest kibicem rzeki.

Co do gry w LM to masz racje. Warszawiacy mieli w zeszłym roku 120 mln zł budżetu więc jak na Polskie warunki to jest ewenement. Swoją drogą zapłacili sporo hamalainenowi a Lech pożegnał swojego najlepszego strzelca. Także legia ma kim straszyć z przodu i zobaczymy jak będzie sobie radzić na wiosnę.

Jak legia zdemolowała Celtic w dwumeczu 6-1 (Vdorljak nie wykorzystał jeszcze 2 karnych w pierwszym meczu), a potem Maribor męczył się z Celtic'iem to nie wyobrażam sobie, by legia w takiej formie odpadła z Mariborem potem. Choć technicznie GTS był bliżej.

Pamięć cię zawodzi, w 2005 i w 2011 to TS było bardzo blisko LM (ostatnia runda, zabrakło kilku minut). cweLka miała jeszcze jedną rundę do rozegrania :P

Niby tak, choć już zdań "Nie wykluczam jednak, że kiedyś jeszcze w Legii zagram. Wszystko jest możliwe." nie musiał mówić:) W sumie jakby tego nie powiedział nic by się nie stało. Choć obiektywnie trzeba przyznać, że w ostatnich ok 20 latach legia była najbliżej wejścia do LM, gdy odpadła z Celtickiem jak wpuścili tego chłopa na 3 minuty, a on nie mógł grać i dostali walkowera. Jeszcze tam Vdorjak karnego czy karnych nie wykorzystał, bo tak to by przeszli nawet z tym walkowerem w drugim meczu.

Piłkarz to jest ZAWÓD. Człowiek łaczy pasję z zarobkiem i to jest najpiękniejsze co można w życiu robić.Czyli robić to co się lubi i jednocześnie czerpać z tego korzyści majątkowe.To że Bartek tak się wypowiada nie świadczy o policzku dla nas kibiców Cracovii , on patrzy w przyszłość , chce coś zbudować i nie ogląda się do tyłu i chwała mu młodemu za to.Takie jest życie.Należy takiemu talentowi dziękować że dla naszego klubu robi najlepszą pracę i daje z siebie wszystko.Nie będzie kiedyś Kapustki będzie inny , liczy się tylko nasza pozycja w tabeli.

Czym się różni Legia od Cracovii?
W czym jest lepsza ta szmata z Łazienkowskiej?
W NICZYM !!!!!

TO CRACOVIA MA TRADYCJE I KULTURĘ a nie wojskowe szmaciarstwo klubowe.

Dalej czekam na piłkarzy którzy wiążą swoją choćby i 5-cio letnią przyszłość z Cracovia a nie przebierają nogami i szukają hieny więcej kasy !!!!!