Nikt nie pisze, że Szeliga jest dobry, ale pisanie, że najgorszy, przy drugiej bramce 70% winy jego, dobrego meczu w Cracovii nie zagrał, bramki nie strzelił to zwykłe dyrdymały. W meczu z Lubinem byli piłkarze co coś pokazali i ci co nie pokazali praktycznie nic. Szeliga grał równie słabo jak Struna, Trivunović, Masaryk, Dudzic, Giza, Klich i do tej grupy ja bym zaliczył też Boljevićia i Puzigaće, bo byli parktycznie niewidoczni. Reszta coś pokazała, choć też bez szału.

Ale gdzie ja np. napisałem, że to super defensywny pomocnik? A pretensje miej w pierwszej kolejności do trenera to on go wystawia i to on z niego robi kapitana. Szeliga sam do składu się nie wystawia i sam z siebie kapitana nie robi.

DGS ma racje pisząc że Szeliga jest słaby. Mecz z zagłębiem zagraliśmy bardzo słabo ale byli na boisku gracze słabi i przeciętni. Szeliga należał do najsłabszych w tym meczu ( razem z Gizą ,Trivunowicem , Dudzicem i Klichem - gdy weszli w drugiej polowie). Nie twierdze że stracilismy cenne punkty tylko przez Szelige ale był on z pewnością jednym z tych którzy najbardziej sie do tego przyczynili.
Winą całego zespołu było to że zagrli bez wiary , ambicji i woli walki. Bez tych rzeczy nie da się utrzymać w lidze. Niestety nasi piłkarze chyba nie mają jaj żeby tego dokonać...

...ale niestety Szeliga jest czy był w tym samym worku co Wasiluk,Janus czy Sasin.
Jakimś fartem wskoczył do pierwszej drużyny i tam na razie jest.
Siedzi cicho ,nie pyskuje nie udziela się w mediach dlatego może jeszcze go ktoś trzyma.
Słuchaliście jego wywiadów?
Smutek,nostalgia i ogólny pesymizm a na końcu ,że będzie dobrze bo myślą o następnym meczu.......
Kurwa Panowie może mi powiecie ,że to lider drużyny co?
Nic do niego nie mam jako człowieka i życzę mu wszystkiego dobrego ale przestańcie się oszukiwać ,że to super defensywny pomocnik.

Człowieku nie odwracaj kota ogonem, ja np. nigdzie nie napisałem, że zagrał super mecz, bo nie zagrał, czy że jest dobrym graczem, bo nie jest, jest przeciętaniakiem i tyle. Ale też nie można powiedzieć, że był najgorszy, po prostu zagrał jak i większość zespołu. Jest może 5 osób które w meczu z Zagłębiem coś pokazały, Kaczmarek obronił parę sytuacji w tym jedną setke, Kosanović i Suvorov strzelili bramki, choć oprócz tych bramek nie pamietam by się coś więcej pokazali, no ale po razie kopnęli dobrze i to się liczy i można by powiedzieć, że coś tam jeszcze Visnjakovs próbował szarpać, a reszta nie pokazała praktycznie nic. Nie jest tak, że jak jest niekorzystny wynik to tylko przez Szeligę, Dudzica, Krzywickiego czy Radomskiego. W sumie nie było w tej rundzie meczu, gdzie można by powiedzieć, że przegralismy przez jedną, dwie czy 3 osoby, a nawet 4. W tych meczach co padły złe wyniki dla nas to było tak, że przynajmniej z 5-6 osób grało równie kiepsko. W Zabrzu np. tylko bramkarz coś grał reszta nic, w Arce może góra 3 osoby reszta nic. Wczoraj też ponad pół tych co grali nic nie pokazało, a nie tylko Szeliga i Dudzic. Jedynie chyba zLegią, jeden zawodnik ewidentnie więcej błędów zrobił niz reszta, czyli Jarabica, bo przy dwóch bramkach błedy zrobił, choć też i strzelił jedną bramkę.

DGS napisałeś, że ani jednego meczu nie było dobrego jak Szeliga zagrał w podstawowym składzie. A to np. meczu z Lechią już nie pamiętasz? Zauważyłem, że "czepianie" się Szeligi stało się standardem po każdym meczu. Nie wiem dokładnie o kogo Ci chodzi bo wydaje mi się, że widziałeś nie tą osobę co ja na tym meczu. Komentatorzy przynajmniej 3-krotnie chwalili go za zaangażowanie i walkę. Zgadza się - nie popisał się przy straconej bramce ale nie on pierwszy został "okiwany" przez jakiegokolwiek gracza. A gdzie była asekuracja? Moim zdaniem większą winę ponoszą kolejni zawodnicy...
Długo uważałem Szeligę za jednego z gorszych zawodników w naszym zespole ale wydaje mi się, że robi coraz bardziej dobrą robotę. Nie "wieszaj psów" na jednym zawodniku za nieporadność całego zespołu.

Jest to zawodnik który swoją grą poprawia jakość w drużynie,
Mając takich więcej Cracovia biłaby się o europejskie puchary a nie walczyła przed spadkiem.
Przepraszam pomyliłem się co do jego wartości i umiejętności.

Jakie 70%? Plizga zrobił Szelige to fakt, ale co miał Szeliga później zrobić? Od tyłu go na chama ciąć? A co Vule zrobił przy tej bramce? Plizga biegł wprost na niego ten zrobił jakiś wślizg czy nie wślizg, a Plizga nawet nie musiał dużo robić tylko sobie pobiegł dalej. Później wbiegł pomiędzy następnych dwóch zawodników minął ich i wyszedł sam na sam na wprost bramkarza. Więc nawet jakby przyjąć, że Szeliga i Vule najbardziej zawinili przy bramce to jest jeszcze 3 co biegło koło Plizgi i też nic nie zrobiło, więc Szeligi wina 70%, a reszty 30%? DGS jesteś człowieku mega nieobiektywny i tyle. I takie sugerowanie, że Klich to w sumie nic winny przy bramce, bo on gra ofensywnego jest trochę śmieszne. Też jest winny, może w najmniejszym stopniu, ale też. 5 graczy mogło się przy tej bramce tak zachować, żeby ona nie padła, ale zachowała się inaczej i padł gol. A Szeliga gra, bo go wystawia Szatałow, jak są lepsi to miej pretensje do Szatałowa, jak ten go wystawia, a są lepsi. Moim zdaniem mógł wystawić Gize jako defensywnego, a Klicha przed, a Szeliga mógł siedzieć na ławce.

I życzę mu jak najlepiej w życiu prywatnym.
Jednak uważam ,że powinien się przenieść jak jego pozostali koledzy np.do Niecieczy.
Sorry,Taka prawda.
Wasiluk,Janus,Sasin no i Szeliga to chyba ta grupa piłkarzy która rok po roku zaniżała poziom Cracovii i blokowała miejsc w składzie,I dalej blokuje.Są od niego lepsi.
On w 70 % odpowiada za tą bramkę bo stał jak cipa i dał nawet wślizgu nie wykonał.
Klich jako ofensywny strzela gole a On jako def.powinien przerywać akcje w swojej strefie.

DGS przeginasz. Możesz krytykować człowieka ale go nie obrażać. Poza tym przeczytaj co powiedział Alex ("druga bramka dla Zagłębia padła po nieporozumieniu obrońców i pomocników"), nie tylko Szeliga nie wygrał tego meczu tylko cała drużyna. Czepiasz się człowieka, grozisz mu, obrażasz i to ma być w porządku? Jeśli uważasz że Szeliga reprezentuje poziom 3 ligi to tym samym tokiem rozumowania można stwierdzić że Twój poziom to okręgówka w kujawsko-pomorskim...

A poza tym wszystkim to dla wszystkich, bez wyjątku Wesołych Świąt, z rodziną, uśmiechem na twarzy i słońcem na niebie!

I jeszce jedno, ludzie! Jedźmy wszyscy do Bytomia, musimy tam być!

Skończcie z tym jezdzeniem po Szelidze. Co tylko on grał wczoraj? A może pan Klich grał dobrze? Klichowi odwaliła sodówka, i dobrze że siadł na ławce, choć Gizmo niestety jest w słabej formie. Nie mówię że Sławek zagrał wczoraj super mecz, ale nie zagrał zle patrząc na to co wyprawiała nasza drużyna. A punkt z perspektywy tego że zdobyliśmy go w 93 minucie jest dobry. Co może lepiej byłoby przegrać?

Taki sam udział w 2 bramce jak i Szeliga ma 4 pozostałych naszych grajków, czyli praktycznie pół drużyny. Idę o zakład, że jakby Polczak wczoraj grał i dał się tak ograć jak Vule, a na miejscu Szeligi był np. Bartczak to byś napisał, że najbardziej winny Polczak. Równie dobrze idąc twoim tokiem rozumowania mozna by powiedzieć, że ta bramka idzie na konto Klicha bo pozwolił się zmylić zawodnikowi, który podał do Plizgi, albo jeszcze kogoś wcześniej zanleść i później napisać, że od niego wszystko się zaczęło. I człowieku czytaj ze zrozumieniem powiedział "dobrze, że jest choć ten remis", a nie, że dobry remis. Tak poza tym to w Cracovii zrobiono z niego pomocnika i zrobił to albo Płatek, albo ktoś po nim, wcześniej grał parę razy w pomocy, ale głównie na boku obrony. I parę meczy dobrze zagrał, a bramkę strzelił na Lechu w ostatniej kolejce sezonu 2008/2009. A nawet jakby brać go z pomocnika, to mało który defensywny bramki strzela. Baran np. w 4 ostanich sezonach w Cracovii nie strzelił, ani jednej. Szeliga jest zwykłym przeciętaniakiem i tak głównie gra, a, że trener go wystawia to co ma odmówić gry? A jakby nawet odmnówił to by był zły, że odmówił, gra to, źle, że gra. Wczoraj co tylko Szeliga grał cienko? Wszyscy grali cienko.

Wszystko zaczęło się od Ciebie jak puściłeś Plizgę żeby sobie pohasał .
Zero reakcji jak na def,pomocnika przystało.Jak pod blokiem a podobno walczycie o utrzymanie.
3 liga = Szeliga !!!!
Taką flagę zrobię na następny mecz piłkarzyno !!!!!

Kto i po co Cię jeszcze trzyma w Cracovii?
Twój poziom to 3 liga.
Jeszcze Cracovia nie zagrała dobrego meczu jak byłeś w wyjściowej jedenastce !!!
Zero bramek masz na koncie. Taki z Ciebie pomocnik !!!!
A w ogóle patałach nie potraficie walczyć o punkty jak przysłowiowa ''Sparta "" !!!!
Zero ambicji !!!!!!!
Widziałeś kiedyś mecz drużyny która chce wydrzeć zwycięstwo za wszelką cenę?
Gdy ''leje'' się krew i trzaskają kości???
A WY NIC !!!!! SZMACIARZE !!!!!
Na Arce zero walki ,na Górniku to samo Co ten Szatałow Wam mówi w szatni?Żeby nie było dwu cyfrówki i będzie dobrze??????