Sławomir Szeliga: - Mamy jeszcze wiele do zrobienia
- Jest jeszcze przed nami parę ważnych spotkań, w tym derby. Wciąż mamy jeszcze wiele do zrobienia w tym sezonie ? mówi po meczu z Odrą Wodzisław (1:0) dla Terazpasy.pl pomocnik Cracovii Sławomir Szeliga .
- Odnieśliście drugie z rzędu bardzo ważne zwycięstwo...
- Na pewno te trzy punkty dodadzą nam otuchy. Dzięki temu zwycięstwu wypracowaliśmy sobie wreszcie pewną przewagę nad ?dołem? tabeli, trochę uciekamy rywalom. Ale na pewno jest jeszcze przed nami parę ważnych spotkań, w tym derby. Wciąż mamy jeszcze wiele do zrobienia w tym sezonie.
- O dzisiejszym meczu z Odrą nie można chyba powiedzieć, że był dla Was łatwy...
- Na pewno nie był to mecz łatwy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że to jest mecz ?o sześć punktów?, że jeżeli wygramy, to odskoczymy od Odry, a także od innych zespołów z dołu tabeli. Wiedzieliśmy, że w środku pola będziemy mieli dużo roboty. Wydaje mi się jednak, że ta presja nas nie przytłoczyła ? robiliśmy wszystko żeby ten mecz wygrać i udało nam się.
- Jeden z Twoich ataków w drugiej połowie wzbudził aplauz wśród kibiców. Akcja, rozpoczęta Twoim znakomitym dryblingiem mogła zakończyć się drugą bramką dla Pasów...
- No wiadomo, miałem dużo miejsca, to próbowałem to wykorzystać. Nie jestem typem zawodnika, który ma jedynie ubezpieczać tyły. Sytuacja była korzystna do przeprowadzenia dynamicznej akcji, Mateusz [Klich ? przyp. depesz] został za mnie, więc miałem ubezpieczenie.
- Innym razem trochę poniosła Cię fantazja, kiedy próbowałeś strzału z kilkudziesięciu metrów, bardzo niecelnego strzału...
- No tak, to prawda, ale lepiej tak strzelić, niż oddać przeciwnikowi piłkę na kontrę.
Rozmawiał: Depesz
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.