Niestety, co innego mówi, co innego robi. Drużyna jest pogodzona z losem, brak wiary. Edek oczywiście awansuje ... do ekstraklasy poprzez transfer!

ale za poprzedniej kadencji Stawa (przynajmniej w ekstraklasie od 2004) zgrupowania przed meczem u siebie zaczynaly sie juz w piatek (nawet praktyka bylo, aby w piatek meldowali sie w hotelu). to podobno mialo sluzyc koncentracji. nie wiem czy sie sprawdzalo czy nie, ale patrzac na wyniki cos w tym moglo byc. jesli o mnie chodzi o pilkarz moze chlac jak Wojtek Kowalczyk i jego pokolenie, jesli tylko na drugi dzien wyjdzie na boisko, zajedzie sie i jeszcze zrobi wynik. swoja droga to nawet mialoby wiecej uroku;)

Tu kolego już się czepiasz co wtym złego że siedzieli w kawiarni? wolałbyś żeby siedzieli w knajpie przy wódce? Chodzi o to (jak ktoś grał w piłkę to wie) żeby wziąśc całkowity rozbrat z piłką żeby o niej nie myślec(a gdzie można to zrobic lepiej jak nie w kawiarni) żeby podczas meczu czuc głód piłki a nie przesyt. te czynności o których piszesz są wykonywane ale w odpowiednim czasie a odprężenie i dobry relaks jest czasem ważniejszy niż taki trening czy tłuczenie do głowy na dzień przed właśnie tak jak napisałes ważnym meczem. Odpowiednie wskazówki dostają na odprawie przedmeczowej i to powinny byc tylko i wyłącznie te najważniejsze żeby za dużo w głowie nie namieszac. Ale to wie i czuje tylko ten kto kiedyś grał wpiłkę, wie co znaczy głud piłki a co przesyt !!!!!!!!

Piatek, godz. 13:30, centrum handlowe Bonarka. na dzien przed najwazniejszym meczem w sezonie 4 (wliczajac Edgara) osoby z podst skladu Pasow siedza na kawce w cywilnych ciuchach. Nie mam im za zle, ze skoro maja wolne to nie zamykaja sie w ciemnym pokoju i nie medytuja przed meczem... ale bardziej pytam - kto im organizuje czas? Chyba trener...? Ale z drugiej strony - skoro od kilku tygodni slyszymy na konferencjach, iz na tym etapie nie da sie juz poprawic nic (dla mnie to jasny sygnal - gramy jak gramy i moze sie co uda). kurcze, ja cale zycie myslalem, ze mozna chociaz stale fragmenty, ale co ja tam wiem... a moze chociaz przeanalizyjemy gre rywala lub PRZYNAJMNIEJ nasze spotkanie z nimi z jesieni? nie, znowu blad - przeciez my nie patrzymy na to jak graja inni. to moze przeanalizujemy na wideo nasze bledy w obronie (popatrzmy ile zawodnik GKS mial miejsca, zeby oddac zwycieski strzal)? nie, tez nie - w koncu juz wszyscy na zakupach. Naprawde - nie uwazam Stawowego za zlego trenera, ale dla mnie pewne rzeczy sa po prostu niezrozumiale, a co za tym idzie - trudne do zaakceptowania

Akurat Podbeskidzie nie przygotowywał do tej rundy Michniewicz, tylko przyszedł po odejściu Kubickiego, który zbudował i przygotował drużynę do tej rundy. A Kieres też wykoanł kawał dobrej roboty, oni 25 punktów zdobyli w tej rundzie i się nie utrzymali z 31 punktami. U nas Ształow 21 zdobył i był szał, bo 29 punktów dało utrzyamnie. Podbeskidzie zdobyło 26 punktów w tej rundzie i z 32 ledwo się utrzymało, a kto wie, czy jakby Polonie nie degradowali to by się utrzymali, bo Ruch na Jagiellonie pojechał już utrzymany.

Dziwne, że Filipiak Ształowowi na starszych się zgadzał, np. Masaryka 32 lata. Mógł się zgodzić, bo Ształow chciał z drogich, anie 25, 27 lat z starych. A czy Szatłow to taki dobry trener? Lepiej idzie teraz Tarasiewiczowi niż Szatałowowi, choć ten w I rundzie miał znacznie silniejszy kadrowo zespół. Popatrz ile odeszło z Zawiszy po 1 rundzie. Ulatowski miał akurat kogo chciał do drużyny i nic nie zrobił. Urban z Michnieiczem odmówili, bo propozycja była w takim momencie, że były marne szanse na utrzymanie, sam Michniewicz mówił, że jakby po pierwszej rundzie się do niego zgłosili, albo tuż po rozpoczęciu 2 rundy to by się zgodził, mówił to w gazecie. A w takiej sytuacji to tylko Kafarski się zgodził. Majewski do Filipiaka może mieć pretensje, bo jemu to tylko Polczaka i Wasiluka kupiono, a tak to musiał zbierać młodych z klubu i niższych lig, po 200-300 tyś góra. A, że sam powyrzucał jeszcze i uwierzył, że mu w zmian załatwią ogo chce to sie przejechał i to był chyba koniec jego kariery trenerskiej. A akurat majewki chciał dobrych graczy, bo i Robaka i C. Wilka, Lewczuka, Zawistowskiego, Kuklisa i jeszcze paru i to wszyscy coś wtedy grali, albo w ekstraklasie, albo w II lidze ówczesnej, niektórzy nawet dalej grają. Chciał też nawet Lewandowskiego, no ale jego to wszyscy chcieli wtedy. Nie wiadomo jakby wtedy było, ale sam sobie winny trochę, Trzeba było najpierw na wzmocnienia poczekać, a później wyrzucać. Zresztą Ształow też tak zrobił, najpierw porezygnował z paru, a później nie dostał nikogo, i się żalił.

Jaby weszli do ekstraklasy to Stawowy by grał dalej w 3/4 tym samym składem, bo by mówił, że to dobrzy gracze, tak jak o Żytce, że najlepszy obrońca z jakim pracował:)

Człowieku jadą bluzgi na piłkarzy za brak zgrania, brak pomysłu na grę ,mega chujowe zagrania i kalectwo. Jeśli jest jakiekolwiek dobre zagrania padają gromkie brawa i euforia. A ze grają w 90% piach to słyszysz przede wszystkim bluzgi bo ilez mozna. Chodzę na Cracovię od wielu lat i nie jestem z gejmonta i czasami opadają ręce patrząc jak wiesniaki nas leją. Rozumiem ze mecz moze nie wyjsc ze jest limit pecha i przypadku ale nikt z Was nie pomyslał o tym ze tak naprawdę dla 70% zawodników to lepiej błąkać się po pierwszej lidze. Ogromne kontrakty, kasa na czas, klub bogaty , zaplecze jak w najlepszych klubach, stadion piękny,zajebsci i fanatyczni kibice, super doping...ciepła posadka. Jak wejdą do ekstraklasy 3/4 składu wyleci bo się nie nadaje.

Na sektorze B cały czas lecą wyzwiska w stronę naszych piłkarzy. Jacy z Was kibice ? nie podoba wam się ich gra ? ok . ale po co od razu z takimi obelgami do swoich piłkarzy?
Mówicie ze nie zasługują na grę w Cracovii ? Może zastanowilibyście się czy wy zasługujecie na miano kibiców ? Słuchając Was na meczu zastanawiam się czy nie przyszliscie przypadkiem z geymonta, lub czy nie jesteście kibicami Barcelony i od naszej Polskiej ligi oczekujecie cudu.Sami pomyślcie po co przychodzicie na mecze, czy jesteście warci mówienia o sobie kibic. Już w 5 minucie slychać narzekania począwszy od Dudzica przez Marciniaka i wszystkich po kolei , kończąc na Stawowym i obrażając też Filipiaka. Może czas pomyśleć o przeniesieniu się na inny stadion jeśli tacy z was kibice i tak razi was gra naszych piłkarzy których gra moim zdaniem jest wiele lepsza w tym sezonie.A na Ziemię Świętą przychodzicie po to żeby wspierać w złych chwilach a nie obrażać , a jak brak Wam adrenaliny to na drugą stronę błoń, tam można obrażać piłkarzy.

....wiara wiarą.
Tak już wierzę z 20 lat i co mi to daje?
Co roku ktoś nas robi w ch....ja a My jak naiwnie smarkacze kupujemy karnety,zdzieramy gardła i jeszcze czasem z pracy uciekamy na mecz a Oni co nam dają w zamian?
Porażki u siebie?

i sam jestes głupi

oni nie maja z taka gra czego szukac w ekstraklasie a ty z taka wiara nie masz czego kurwa szukac na kałuzy!!!!!... kibic sukcesu