Tak czytam niektórych, że drużyna słabo gra dlatego, bo kontrakty się kończą zawodnikom i trenerowi i mają gdzieś wyniki... Zgodził bym się z tą tezą jakby nasi mieli po podpisywane kontrakty w innych klubach, ale chyba tak nie jest, bo pismaki by już podawały... Zresztą sam Filipiak by pewnie to powiedział, bo ponoć osobiście był niedawno negocjować z zawodnikami nowe kontrakty. A akurat pora jest na to odpowiednia, bo po tym co pokazują to ich oczekiwania finansowe powinny iść w dół. A jak nasza drużyna gra słabo, bo im się kontrakty kończą to jesteśmy jakimś ewenementem pod tym względem w polskiej lidze. Bo przecież w polskiej lidze zawodnicy się wznoszą na wyżyny, gdy akurat kontrakty się im kończą i chcą podpisać nowe i wyciągnąć jak najwięcej. Pamiętacie np. Moskałe, chłop nastrzelał u nas dość dużo bramek tylko w jednym sezonie, akurat w tym, gdzie mu się kontrakt kończył i podpisał nowy, a później wrócił do swej starej skuteczności. Moim zdaniem gramy słabo, bo po prostu trener Stawowy zawsze miał problem z przygotowywaniem drużyny do II rundy, pierwsze zawsze ma dobre, a drugie zawsze gorsze choć ciut, a czasami nawet bardziej niż ciut i to o wiele bardziej. Praktycznie wszędzie gdzie go zwalniano to w czasie II rundy lub po. Przypadek? Nawet wtedy, gdy pokłócili się z Filipiakiem w czasie przygotowań do II rundy, to drużyna nasza nie wygrała żadnego sparingu i z nim i z Mikulskim i miała bardzo kiepską drugą rundę, a przecież 2/3 przygotowań było z trenerem Stawowym. Później zwalono to na Mikulskiego, ale trener Stawowy też miał duży wpływ na grę drużyny wtedy, a ta grała znacznie gorzej. Dziwne to jest, że pierwsze rundy zawsze dobre, a drugie zawsze gorsze. O co chodzi nie wiem, ale tak jakoś jest.

Czy Pan Wojtek to Twój kolega? "Stawowy won" to sobie mów z kolegą przy piwie, a nie publicznie w sieci

Stawowy won! Pana praca juz dobiega konca, nie przeceniam jego serca dla Pasow, ale czas na zmiany!!
ile mozna sie utrzymywac przy pilce i za przeproszeniem uja z tego miec?! Dziesiatki bezsensownych podan, ktore nic nie daja i nie przekladaja sie na sytuacje strzeleckie.
idealny tego przyklad byl w ostanim meczu, jak to wygladalo kazdy widzial.
mam nadzieje ze plotki o Fornaliku okaza sie prawdziwe, przy kilku solidnych transferach (ale od ilu lat one nam sie marza, ciekawe jak bedzie teraz-pewnie beret) i Panu Walda, ktory skadinad sie nie wzial i jakies pojecie o trenerce ma, przynajmiej na nasza smieszna lige, moze cos z tego bedzie.
jako Kibice nie mamy jednak na to wplywu, zostaje nam nadzieja. jak zawsze.
Z Pasiastym Pozdrowieniem !

Trzeba było podnieść mentalnie piłkarzy i uświadomić im, że o pierwszą ósemkę będzie można walczyć dopiero w przyszłym sezonie – mówi przed kamerą Terazpasy.TV trener Wojciech Stawowy .==============EEEE NIEMOZLIWE JA MYSLALEM ZE JESZCZE MAMY SZANSE.............TO PO PIERWSZE
PO DRUGIE ZAWODNICY MAJA NAS W DUPIE JESZCZE POTEGUJE TO FAKT ZE GRAMY ZAWODNIKAMI KTORYM W CZERWCU KONCZA SIE KONTRAKTY I TAK NAPRAWDE KOLO HUJA IM LATA CZY SPADNIEMY CZY SIE UTRZYMAMY BO ONI JUZ TU NIE ZOSTANA I NIE BEDA GRALI NA 100 % OBAWIAM SIE ZE NIE BEDA GRALI NAWET NA 70% ZEBY NIE ZARYZYKOWAC KONTUZJII KTORA POZBAWI ICH SZANSY NA ZMIANE PRACODAWCY WIEC O CZYM MY WOGOLE MOWIMY.......
ODCHODZI TRENER I POLOWA SKLADU I I ONI MYSLICIE ZE ZAGRAJA TAK ZEBY SIE UTRZYMAC??? WIDZICIE Z JAKIM ZAANGAZOWANIEM GRA PODBESKIDZIE????TO JEST NIESAMOWITE MALY KLUB MALO KASY A ILE SERCA ......CRACOVIA TEZ KIEDYS TAK GRALA...........AZ ZAL POMYSLEC O KONCU SEZONU I DALSZEJ GRZE.......
EHHHHH BOZE TY WIDZISZ I NIC NIE ROBISZ..........

...umiejętność utrzymania się przy piłce daje na prawdę dużo pod warunkiem, że przekłada się to na wypracowywanie sytuacji strzeleckich, oddawanie strzałów oraz bramki. W naszym przypadku są to podania do tyłu i liczne błędy na obszarze połowy boiska co przeciwnik wykorzystuje robiąc szybkie kontry.

Jak zagrać z Piastem? Załatwić ich szybkimi kontrami. W tym meczu to Piast musi atakować więc logicznym jest, by wciągnąć ich nieco na swoją połowę i dobijać szybkimi atakami. Poza tym w taki właśnie sposób powinniśmy też zagrać z Widzewem i Piastem.

Sam po zastanowieniu się raczej się stawię. Tylko niech Pan wystawi taki skład, który zapewni przynajmniej ten remis. Ten co wyszedł w Łodzi chyba nie był optymalny, i Pan to chyba też widzi.....

..Nie mamy drużyny.
Po meczu zawodnicy powinni schodzić z boiska na czworakach a tutaj ?zero zaangażowania.Oszczędzają się .

Przykro mi to mówić ale nie stworzył Pan drużyny która będzie umierać za barwy biało-czerwone.,,,

90 % najemników którzy tylko myślą jak stąd uciec i gdzie płacą więcej.

Chodzę czasami na 3 i 4 ligę i proszę mi uwierzyć ,że tam piłkarze żyją meczem i tam dają z siebie po 200 %
a u nas?
Galeria,obiadek ,krótki trening ,znowu galeria...itd.....nie chce mi się na nich patrzeć.....ŻENADA......

Czy to prawda że te trzy tajemnicze kluby piłkarskie o jakich mówił Dąbrowski w wywiadzie to Ajax, AEK Ateny i Juventus? Czy w którymś z nich będzie Pan pracowal po rozstaniu z Cracovią czy to tylko plotki z Wielickiej?
Pozdrawiam