Trener Zieliński po sparingu w Żmigrodzie: Jesteśmy zadowoleni, ale…
W sobotę piłkarze Cracovii rozegrali pierwszy mecz kontrolny w trakcie letnich przygotowań do nowego sezonu w którym pokonali 9:2 (4:1) Piasta Żmigród - siódmy zespół III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Mecz odbył się w ramach obchodów 70-lecia istnienia klubu ze Żmigrodu. - Na pewno jesteśmy zadowoleni z tego sparingu. Natomiast mnie w kontekście tego sparingu martwią dwie stracone bramki bo z zespołem trzecioligowym nie możemy tracić dwóch bramek, nawet w grze kontrolnej - mówi przed klubową kamerą trener Jacek Zieliński .
Trener Jacek Zieliński jest zadowolony ze sparingu. Chwali warunki w jakich rozegrano mecz i skuteczność swoich piłkarzy. Martwią go jednak dwie bramki stracone z trzecioligowcem. - Na pewno jesteśmy zadowoleni z tego sparingu. Przede wszystkim mogliśmy zagrać na bardzo dobrym boisku . Druga sprawa to rano mieliśmy rano dość mocny trening więc popołudniowa gra kontrolna była fajnym zwięczeniem tego dnia. Każdy zagrał praktycznie w jednakowym wymiarze 45 minut. Zwycięstwo okazałe, ale mogliśmy strzelić jeszcze więcej bramek. Natomiast mnie w kontekście tego sparingu martwią dwie stracone bramki bo z zespołem trzecioligowym nie możemy tracić dwóch bramek, nawet w grze kontrolnej – uważa trener Zieliński.
W meczu z Piastem Żmigród zaprezentowali się piłkarze, którzy latem dołączyli do Cracovii. Trener nie chciał oceniać ich gry. - Za wcześnie jeszcze na takie oceny. Jesteśmy dopiero po paru dniach dość mocnych treningów. Każdy z nich pokazuje jakieś tam umiejętności, Robert Litauszki, Milan Dimun, to samo "Stebel" (Sebastian Steblecki). Myślę, że poczekajmy jeszcze z ocenami. Natomiast zostali tutaj sprowadzeni żeby tej drużynie pomóc. Ich ocena na pewno będzie szła w górę pod warunkiem, że będą robili krok po kroku do przodu. Zresztą tak samo jak cały zespół – dodał szkoleniowiec Pasów.
Piłkarze Cracovii meczem w Żmigrodzie zakończyli pierwszy tydzień wspólnych przygotowań. Wcześniej – jeszcze w trakcie urlopów – przez dwa tygodnie realizowali indywidualne plany treningowe. - Czeka nas jeszcze dużo pracy. Jesteśmy po sześciu dniach treningów, ale zawodnicy mieli dwa tygodnie wcześniej rozpiski treningów i zaczynaliśmy już z jakiegoś pułapu. Wygląda to całkiem nieźle. Na ocenę drużyny jest jeszcze za wcześnie, ale myślę, że jesteśmy na wyższym pułapie niż w zeszłym roku – twierdzi trener Jacek Zieliński.
Zgrupowanie w Trzebnicy potrwa jeszcze tydzień. W tym czasie Cracovia rozegra kolejne dwa mecze kontrolne. - Codziennie trenujemy dwa razy co jest normalne w trakcie zgrupowania. W środę gramy sparing z Żiliną w Opolu, w czwartek piątek po dwa treningi, a w sobotę wracamy i w Rybniku koło Kamienia kończymy zgrupowanie sparingiem z Ruchem Chorzów. Niedziela będzie wolna, a w poniedziałek zobaczymy kogo nam przypisze los i będziemy się martwić, gdzie ruszamy i z kim zaczynamy Ligę Europy – mówi trener Pasów.
Pierwszy mecz w eliminacjach Ligi Europy Cracovia rozegra 30 czerwca.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Puki co to są marne transfery!
ZET
07:54 / 21.06.16
Zaloguj aby komentować