Artur Płatek: - Kadra w poniedziałek
- Co Pan powie o dzisiejszym sparingu?
- Wynik jest OK, mieliśmy kilka dobrych akcji, aczkolwiek nie do końca jestem zadowolony z tego sparingu, ponieważ coś innego ustalaliśmy sobie na początku meczu i nie było to realizowane ? szczególnie w pierwszej połowie. Tym niemniej zaprezentowaliśmy też dobre akcje, w zasadzie wszystkie nasze akcje oskrzydlające były groźne i to się chwali. Kilku zawodników zaprezentowało się dzisiaj troszkę lepiej, kilku troszeczkę gorzej, ale na oceny indywidualne jeszcze przyjdzie czas.
- A co konkretnie nie funkcjonowało tak jak powinno w pierwszej połowie?
- Graliśmy tylko i wyłącznie długą piłką, a mieliśmy grać zupełnie inaczej. Nie było z naszej strony agresywnego dojścia do pressingu, a to zakładaliśmy sobie od początku meczu. Był zatem problem w środku pola i był to największy problem, bo jeżeli piłka była źle rozgrywana, to nie mogliśmy nawet wypróbować tego, co ćwiczyliśmy na dzisiejszym treningu. W pierwszej połowie mieliśmy łącznie cztery akcje, wszystkie z bocznych sektorów boiska i wszystkie groźne ? po jednej z nich padła bramka ? natomiast to wszystko, co próbowaliśmy zagrać długą piłką, bądź przez środek to były stracone piłki. Z tych rzeczy na pewno nie jestem zadowolony. Do listy mankamentów należy dorzucić także jeden problem po stałym fragmencie gry.
- W jakim ustawieniu Cracovia miała dzisiaj grać?
- Miało być 4-1-4-1, ale wyszło z tego 4-5-1...
- W drugiej połowie zmienił pan kilku zawodników. Czy to były zwykłe zmiany personalne, czy też wiązały się ze zmianą stylu gry zespołu?
- W drugiej połowie graliśmy inaczej ? bardziej ofensywnie, dlatego wszedł Szczoczarz. Zagraliśmy ?w pionie?, nie graliśmy na dwóch zawodników, czy na trzech w środku, tylko na dwóch ?w pionie?: Szeliga - Cebula. Zmiana Sasina z Moskałą była normalna, myślę, że tego nie trzeba komentować. Dostał także szansę Przemek Kulig i Łukasz Mierzejewski był sprawdzany na lewej stronie.
- Pana zdaniem większy wpływ na zmianę obrazu gry w drugiej połowie miały zmiany personalne czy zmiana sposobu gry drużyny?
- Ciężko odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie. Jak obejrzymy ten mecz jeszcze raz na spokojnie to dopiero wtedy będziemy mogli wyciągnąć dalsze wnioski.
- Nie wystąpiło dzisiaj kilku piłkarzy. Zabrakło m.in. Arkadiusza Barana, Dariusza Kłusa, Kamila Witkowskiego czy Jakuba Grzegorzewskiego. Czy Ci piłkarze będą brani pod uwagę przy ustalaniu kadry na mecz ze Śląskiem Wrocław?
- Hmm... Prosta rzecz, każdy walczy o swoje miejsce. Mnie nie interesują nazwiska tylko interesuje mnie dyspozycja na dzień dzisiejszy. Na dzień dzisiejszy ci zawodnicy są kontuzjowani albo ich nie ma, bo na razie trenują...
- Co pan powie o Konradzie Cebuli? Czy można już powiedzieć, że w Cracovii wreszcie będzie klastyczny, ofensywny środkowy pomocnik?
- Uważam, że te kilka sparingów, które tutaj grał były przekonujące. Ten chłopak też miał swoje problemy, związane z jakimiś drobnymi urazami ? po powrocie miał dwa razy po trzy czy cztery dni przerwy. To mu się na pewno odbijało na tych wcześniejszych pojedynkach, a mimo to w ostatnim sparingu zagrał poprawnie, wcześniej też był przez wszystkich wysoko oceniany. Dlatego tez myślę, że to jest chłopak, który ma szansę tu zaistnieć.
- Czy wiadomo już którzy piłkarze będą, albo którzy na pewno nie będą w kadrze?
- Jeszcze nie wiadomo.
- Po rozmowie z Konradem Cebulą i Łukaszem Szczoczarzem można przypuszczać, że cos już jednak wiadomo...
- Jeżeli o te dwa nazwiska chodzi, to tak: mogę powiedzieć, że to prawda. Cebula i Szczoczarz są w kadrze na najbliższy sezon. Ale jeśli chodzi o wąską kadra na przyszły sezon ? będzie ona maksymalnie liczyła 24 nazwiska ? to skład tej kadry podam w poniedziałek.
- Czy przy ustalaniu kadry mogą być niespodzianki? Czy zabraknie w niej piłkarza lub piłkarzy, których brak może wzbudzić duże emocje?
- Czas pokaże...
- Od trenera Nawałki dowiedzieliśmy się, że GKS przymierza się bardzo poważnie do Łukasza Uszalewskiego i Bartka Dudzica...
- No tak, Uszalewski faktycznie będzie grał w Katowicach. Co zaś się tyczy reszty to wszystko wyjaśni się w poniedziałek.
- Jak Cracovia będzie się przygotowywać przez ostatni tydzień do sobotniego (g. 19.15) meczu ze Śląskiem Wrocław?
- W poniedziałek po popołudniowym treningu wyjeżdżamy na trzy dni do Szczyrku. Wracamy w czwartek, organizujemy tradycyjnego grilla i w piątek jedziemy do Wrocławia na mecz ze Śląskiem.
Rozmawiali: Crac, Depesz
Fot. Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
zgadzam sie
Cracoviac 1906
20:04 / 27.07.09
Zaloguj aby komentować