Konrad Cebula: - Wszyscy dali z siebie dwieście procent...
- Dla wychowanka Cracovii zwycięstwo w Derbach ma z pewnością szczególne znaczenie. Po raz pierwszy zagrałeś w "dorosłej" Cracovii z Wisłą i od razu zwycięstwo...
- Jest się z czego cieszyć bo Cracovia od bardzo dawna nie wygrała z Wisłą. Nie dość, że wygraliśmy Derby to jeszcze wygraliśmy z najlepszą drużyną w Polsce, bo przecież Wisła jest liderem Ekstraklasy.
.
.
- Wiedziałeś przed meczem, że wejdziesz na boisko?
- Tak. Rozmawiałem z trenerem i wiedziałem, że mogę wejść na boisko około 60 minuty. I tak się stało.
- Wcześniej przeżywałeś ten mecz na ławce rezerwowych...
- To były ogromne nerwy, bardzo przeżywaliśmy ten mecz. Na boisku również nie było łatwo, bo końcówka tego spotkania była dla nas bardzo ciężka. Tym razem dopisało nam szczęście, bo we wcześniejszych meczach nie potrafiliśmy utrzymać prowadzenia, traciliśmy bramkę i punkty.
- Jeszcze kilka dni temu mówiłeś, że Twoim marzeniem jest znalezienie się w kadrze na ten mecz, a teraz jesteś jednym ze współautorów derbowego zwycięstwa.
- Do tego zwycięstwa przyczynili się wszyscy piłkarze, nie tylko ci którzy byli na boisku, ale i ci którzy byli na ławce rezerwowych. Wszyscy dali z siebie dzisiaj dwieście procent...
- Mówi się, że Wisła zagrała dzisiaj bardzo słabo. Czuliście to na boisku?
- Nie. Nie wydaje mi się, żeby Wisła zagrała słaby mecz. Zagrała dobrze, ale my zagraliśmy niezwykle ambitnie, walczyliśmy o każdą piłkę, daliśmy z siebie wszystko. Trzeba też dodać, że mieliśmy przy tym dużo szczęścia.
- To zwycięstwo to bardzo dobry prognostyk przed trzema ostatnimi meczami ligowymi w tym roku...
- Tak. Wygraliśmy drugi mecz z rzędu, tak więc na pewno jest progres w naszej grze, coś się zmieniło i idzie na lepsze. Zobaczymy jak to będzie, bo czekają nas jeszcze bardzo trudne mecze. Przed nami bardzo ciężki tydzień. W środę gramy w Pucharze Polski z Legią, a potem z Piastem czyli aż trzy mecze w ciągu tygodnia. Ten tydzień jednak bardzo dobrze się dla nas zaczął i oby dobrze się skończył: zwycięstwem z Piastem.
Rozmawiał: Crac
Fot. Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.