Paweł Nowak: - Będziemy walczyć do końca!
- Po remisie z Górnikiem awansowaliście w tabeli ponad strefę barażową, ale mając w perspektywie mecz z Lechem w Poznaniu sytuacja raczej się nie poprawiła...
- Wiemy jaka jest sytuacja i bardzo liczyliśmy na zwycięstwo w tym meczu... Sytuacja się nie poprawiła.
- Trener Płatek ocenił, że zagraliście z Górnikiem o 40 procent słabiej niż z Bełchatowem.
- Zagraliśmy słabsze spotkanie, poprzednio zagraliśmy lepiej. W każdym meczu tak samo chcieliśmy wygrać. Patrząc z perspektywy po meczu nie stwarzaliśmy sobie sytuacji bramkowych.
- Z Polonią Warszawa czy z Bełchatowem grało się Wam łatwiej?
- Zawsze gra się tak jak przeciwnik pozwala. Górnik nastawił się na defensywę choć myśleliśmy, że oni będą chcieli inaczej grać. Próbowali nas wybijać, ale grali dobrze w defensywie. Grali bardzo blisko siebie, gdy mijało się jednego zawodnika, to zaraz był drugi, który go asekurował. Tak samo jak my grali twardo. Górnik jest dobrą drużyną, ale winę za to, że nie wygraliśmy ponosimy my. Zagraliśmy słaby mecz i nie ma co zwalać winy na przeciwnika, na sędziów czy broń Boże na kibiców. Taki nasz los, raz się wygrywa, raz się przegrywa.
Szkoda, bo od dawna gramy bardzo ważne mecze, ale ten był najważniejszy. Mamy przed sobą mecz w Poznaniu i bardzo szkoda tych dwóch punktów. Użyłem słowa "szkoda", ale to bardziej odnosiłoby się do sytuacji gdybyśmy stwarzali sytuacje i mieli pecha. Ale skoro trener mówi, że zagraliśmy o 40 procent słabiej to coś jest przyczyną, ale ja nie chciałbym się na ten temat wypowiadać...
- W Poznaniu zagracie już naprawdę o wszystko.
- Trzeba mieć nadzieję, że z Lechem będziemy w stanie zagrać bardzo dobry mecz. Każdy z nas musi zagrać na sto procent swoich możliwości, każde zagranie musi być dobre, każda piłka musi być celnie zagrana. Źle się stało, że doprowadziliśmy do takiej sytuacji, bo z przebiegu tej rundy nie zasługujemy na tak niskie miejsce w tabeli.
- Nie tylko niskie miejsce Cracovii jest zaskoczeniem. Przed rundą wiosenną wszyscy byli na przykład przekonani, że Górnik Zabrze szybko wydobędzie się z dołu tabeli.
- Mam w Górniku kilku kolegów i rozmawialiśmy na ten temat. Gra w takiej sytuacji w jakiej znalazły się Cracovia i Górnik to już nie jest gra w piłkę. To są mecze walki w których zwraca się tylko uwagę na to żeby wywalczyć piłkę i jak najszybciej kopnąć ją w kierunku bramki przeciwnika, jak najszybciej jakimś sposobem, choćby po stałym fragmencie strzelić bramkę, wygrać mecz i czekać na następny i tak dalej. Gdy grozi spadek to cały czas jest nerwowo. Liczyliśmy, że bardzo szybko się wydostaniemy ze strefy spadkowej bo prezentowaliśmy może nie najwyższy, ale na pewno przyzwoity poziom gry. Niestety stało się inaczej, było zbyt wiele meczów w których bardzo głupio potraciliśmy punkty. Dlatego musimy walczyć do końca!
- Wbrew pozorom nie jesteście na straconej pozycji. Lech w Poznaniu gubił punkty z Arką, ŁKSem czy z Ruchem, a więc z zespołami, które na pewno nie są lepsze od Was.
- Oczywiście, że nie jesteśmy na straconej pozycji. W wielu meczach wyjazdowych graliśmy bardzo dobrze choć niestety nie przełożyło się to na punkty. Nie możemy patrzeć na to jakie miejsce zajmuje Lech, w jakiej jest formie czy jakich ma zawodników. Powinniśmy się skupić na sobie i na tym co mamy zrobić aby utrzymać Cracovię w Ekstraklasie.
- Zagracie z rywalem, który już praktycznie skończył sezon, bo szanse Lecha na mistrzostwo Polski są już praktycznie żadne.
- Akurat na to bym zupełnie nie liczył, bo przecież gdybyśmy my dzisiaj zapewnili sobie utrzymanie to do Poznania nie pojechalibyśmy pijani z butelkami szampana tylko gralibyśmy i walczyli jak w każdym meczu. Tak samo do tego spotkania podejdzie Lech. To są profesjonalni zawodnicy, którzy grali już w europejskich pucharach i trudno oczekiwać, że w meczu z nami położą się na boisku czy będą załamani tym, że są daleko od tytułu mistrza Polski. Musimy przygotować się na walkę. Będziemy walczyć do końca!
Rozmawiał: Crac
Fot. Biś
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
jak zagrać w Poznaniu?
kibic z b7
07:29 / 26.05.09
Zaloguj aby komentować