Paweł Szwajdych: - Na pewno teraz nie ustąpię
- W sparingach nie szło najgorzej. Ale na początku bałem się trochę, by nie odnieść kontuzji. Na szczęście obyło się bez takich perturbacji jak w tamtym sezonie, kiedy to nie pojechałem z zespołem na Cypr, a drugą rundę miałem nieudaną. Wiosną często się nie ?łapałem" do podstawowego składu z uwagi właśnie na kontuzję. Teraz mogę już zapomnieć o tych złych chwilach .
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.