List: Remont Igołomskiej pilniejszy niż stadion...
"Remont Igołomskiej pilniejszy niż stadion". Taki właśnie tytuł ujrzałem w Gazecie Wyborczej i jakoś od razu dokładnie wiedziałem o jaki stadion chodzi... - pisze kibic Cracovii Mentny w liście do Terazpasy.pl.
Cracovia - najstarszy klub w Polsce, pierwszy mistrz Polski. Klub nawiązujący kontakty sportowe między Polską, a innymi krajami. Klub z którego wywodziła się większość reprezentacji kraju w pierwszych meczach. Klub którego kibicami byli najznamienitsi Polacy. Klub którego działacze i zawodnicy dawali przykłady patriotyzmu (nawet za ceną życia) i tolerancji. Czyż zasada nie pytania o wyznanie i narodowość nie wyprzedziła o kilka dekad innych?
.
.
Stadion Cracovii - najstarszy obiekt klubowy w Polsce. Nieprzerwanie w tym samym miejscu od 1912 roku. Już nawet nie będę wspominał kogo ten nasz Stadion gościł. Ileż tam przeżyły pokolenia Pasiaków wzruszeń, radości, łez.
Wydawać by się zatem mogło, że taki Klub, z takim Stadionem będzie oczkiem w głowie miasta w którym się znajduje. Tak chyba jednak było tylko do zakończenia II Wojny Światowej. Minęła właśnie 50-ta rocznica gdy Cracovia odmówiła przyjęcia protekcji ówczesnych władz. 50 lat temu Prezes Żur wskazał im na drzwi, powiedział "NIE" i uchronił nas od stania się "Gwardyjskim Klubem Sportowym" (aż mi ręce zesztywniały gdy to pisałem...). Po wsze czasy zatem będziemy mu za to wdzięczni, choć cena jaką zapłaciliśmy za to była ogromna. Cracovia stała się wrogiem dla komunistycznych władz, Cracovia stała się zbędną konkurencją dla klubu który ów patronat przyjął.
Po latach w kraju wiele się zmieniło, ale chyba nie wszystko... Nie wymagamy jednak teraz wyrównywania krzywd, nie chcemy odpłacać tak, jak nas traktowano. Nie chcemy nikogo niszczyć, domagamy się tylko wreszcie równego traktowania. To jednak dla niektórych zbyt wiele.
.
.
Gdy na stadion Wisły wydaje się setki milionów złotych, nie przeszkadza to nikomu. Gdy ma być przeznaczonych kilkakrotnie mniej pieniędzy na stadion Cracovii podnoszą się krzyki. Po co? Dla kogo? Teraz kryzys! Może za rok, dwa, trzy... Czyli wszystko po staremu.
Ktoś powinien wreszcie zrozumieć, że Kraków ma to szczęście, iż ma dwa kluby, które należy traktować jednakowo. To jedyne rozsądne rozwiązanie, inaczej będzie dochodziło do konfliktów. Jeżeli zatem buduje się stadion Wisły, to konieczne jest również wybudowanie nowego stadiony dla Pasów (zresztą za kilka razy mniejsze pieniądze).
Czy wymagamy zbyt wiele?! Czy to jest jakaś fanaberia, złośliwość, uprzedzenie z naszej strony, że nie chcemy tradycyjnie zostawać odsunięci na potem?
Pieniędzy brakowało zawsze i to nie zmieni się nigdy. Zawsze trzeba było z czegoś rezygnować i tak będzie zawsze. Nie ma co się czarować, że to się zmieni za rok, dwa, czy kiedykolwiek. Zamiast stadionu zatem można by w tym roku wyremontować ul. Igołomską, jak pisze pan Piłat. No oczywiście, że można... W przyszłym roku np. ul. Lipską, za dwa lata Saską, a za trzy ponownie Igołomską...
A Cracovia...?! No przecież nie trzeba dwóch stadionów, bo jeden jest. A ty Pasiaku siedź cicho i czekaj. Ostatecznie możesz iść na inny stadion... No i możesz jechać wyremontowaną ul. Igołomską...
.
.
Pan Piłat zresztą pisze rzeczy których nie rozumie jak i rzeczy które są kompletnie absurdalne. Porównuje zatem grę Wisły i Cracovii na stadionie Hutnika do gry obu tych klubów na obiekcie Wisły. Panie Piłat, jeśli się nie wie o czym się pisze, to lepiej sobie dać spokój. Kolejna sprawa to jak Pan sobie wymyślił tą sytuacje, że gramy na Hutniku, na który to stadion ma być przeniesione nasze oświetlenie, zadaszenie, część krzesełek i jednocześnie nie zaczyna się budowa stadionu Cracovii?! Jakowyś absurd Panie redaktorze. Zresztą na tym straciłaby nawet Wisła.
Jeżeli nie ruszy budowa naszego stadionu, no to pewnie nie będzie sama Wisła dostosowywała stadionu Hutnika do wymogów ekstraklasy. Będą zmuszeni grać poza miastem. Straci Hutnik również, a przede wszystkim stracą kibice i to wszyscy. Byłbym również wdzięczny gdyby mi Pan objaśnił na czym ma polegać zainstalowanie porządnych szatni? Szatnie zgodnie z projektem mają się znajdować pod nową trybuną. Proponuje Pan zatem budowę "porządnych szatni" na okres dwóch lat?! To mają być oszczędności??? To byłoby trwonienie pieniędzy Panie redaktorze właśnie.
Papier wszak zniesie wszystko, nawet tak irracjonalne pomysły, a w zamian otrzymujemy bardzo chwytliwe hasełko - można wyremontować ulicę Igołomską... Stadion może poczekać. Tylko chyba nikt się nad tym nie zastanowił, czy to ma jakiś sens i czy to raczej nie pochłonie dodatkowych kosztów.
.
.
Kryzys mądrzy ludzie potrafią wykorzystać. Teraz jest najlepszy moment na podpisywanie kontraktów. Firmy w czasie recesji schodzą maksymalnie z cenami. Konkurencja jest ogromna i ceny spadły o kilkadziesiąt procent nawet. Stadion zatem już nigdy nie będzie mógł powstać za tak relatywnie małe pieniądze jak teraz. Gdy skończy się kryzys ceny usług budowlanych znowu poszybują w górę. Teraz należy zatem ten czas bezwzględnie wykorzystać. Nawet koszty kredytu będą niższe niż budowa za kilka lat. To potwierdzi każdy ekonomista. Teraz jest czas na budowę stadionu dla Cracovii!!!
Mentny
Od redakcji:
- Tekst listu publikujemy w całości.
- Artykuły i listy zamieszczane w Biuletynie niekoniecznie wyrażają poglądy redakcji Terazpasy.pl
- Jeśli chciałbyś zabrać publicznie głos w tej lub innej sprawie interesującej dla kibiców Cracovii prześlij swój tekst na adres: redakcja/at/terazpasy.pl. Najciekawsze artykuły, listy i felietony opublikujemy. Redakcja zastrzega sobie jednocześnie prawo do skracania nadesłanych tekstów.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
...
Rapacinho21
18:35 / 13.04.09
Zaloguj aby komentować