Prokurator-wiślak do ukarania
Resort sprawiedliwości wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec krakowskiego prokuratora Jacka Skały, który wydał polecenie zatrzymania Janusza Filipiaka, prezesa Cracovii ? ustalił ?Wprost?. W piątek sąd uznał, że zatrzymanie zorganizowane przez sympatyzującego z Wisłą Kraków prokuratora było niezasadne.
- Sprawą zajmie się rzecznik dyscyplinarny i to tam zapadnie decyzja, czy karać prokuratora i ewentualnie w jaki sposób ? powiedział ?Wprost" Zbigniew Ćwiąkalski , minister sprawiedliwości.
Jak dowiedziała się Interia.pl prokurator, który zlecił zatrzymanie włodarzy "Pasów" - Jacek Skała, popełnił wiele błędów. Przede wszystkim, dowody, jakimi dysponował nie upoważniały go do zatrzymania, a góra do wezwania na przesłuchanie. Decyzja o zatrzymaniu była samowolna, młody prokurator nie skonsultował jej z przełożonymi.
- Jak on mógł wysłać całą siłę państwa z policją na czele na tak poważnych ludzi tylko dlatego, że mu Drumlak powiedział, że klub mu nie stworzył warunków do uprawiania zawodu - nie mógł się nadziwić jeden z byłych pracowników krakowskiej prokuratury.
Skała w przeszłości był kibicem Wisły, ale teraz z klubem z Reymonta nie ma nic wspólnego. Kilkanaście miesięcy temu wzywał na przesłuchania członków Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków, podejrzewając ich o próby zastraszania członków zarządu klub i wyłudzenia pieniędzy.
Firma Janusza Filipiaka Comarch SA szacuje straty spowodowane bezprawnym zatrzymaniem. Obrońcy prezesa Cracovii nie wykluczają, że wytoczą proces krakowskiej prokuraturze o odszkodowanie.
Sam Profesor Janusz Filipiak nie jest entuzjastą takiego rozwiązania. Zadowoli się oficjalnymi przeprosinami ministra sprawiedliwości. - Jeśli uzyskamy formalne stanowisko władz państwowych, myślę tu właśnie o przeprosinach, które na wypadek jakiegoś pomówienia moglibyśmy w przyszłości pokazywać, to wtedy prawdopodobnie nie będziemy dochodzić należnych nam odszkodowań. Państwo polskie nie może ponosić odpowiedzialności za nielegalnie działającego prokuratora. Słowa ?nielegalnie? używam nieprzypadkowo, bo sędzina jasno się wyraziła, że takie właśnie było moje zatrzymanie ? mówi Profesor na łamach Gazety Krakowskiej.
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski już kilka dni temu oświadczył, że przeprosi prof. Janusza Filipiaka jeśli sąd uzna jego zatrzymanie za bezprawne.
Skruchy nie okazuje natomiast sprawca całego skandalu prokurator i kibic Wisły Kraków Jacek Skała. ? Nie zgadzam się z orzeczeniem sądu. Uważam, że decyzje dotyczące zatrzymania prezesa Cracovii były zasadne. Mam jednak świadomość, że orzeczenie jest niezaskarżalne. Nie mam nic więcej do powiedzenia. Proszę mnie nie cytować pod nazwiskiem ? oświadczył prokurator Jacek Skała dziennikarzowi Gazety Krakowskiej.
Źródło: Interia.pl / Wprost.pl / POLSKA Gazeta Krakowska
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.