Janusz Filipiak: Rafał Ulatowski to pasjonat
Nie widzę powodu, by dramatyzować. Wciąż jest szansa walki o górę tabeli, a serie porażek przytrafiają się każdej drużynie - uważa prezes Cracovii.
Jarosław K. Kowal: Bycie prezesem uczy cierpliwości?
Janusz Filipiak: W klubie piłkarskim ta rola jest inna niż w zwykłej spółce komercyjnej, bo bardziej interesują się media. Kibice także mają dużo do powiedzenia, więc każdą decyzję muszę podejmować z uwzględnieniem ich głosu. Pod jeszcze większym stresem pracują natomiast trenerzy. Trudno nimi zarządzać, dlatego prezes - owszem - musi być cierpliwy.
Ile zostało Panu tej cierpliwości wobec trenera Ulatowskiego?
- Podpisaliśmy dwuletni kontrakt i chcę dać mu szansę bez względu na rozwój wydarzeń. Bo widzę jego zaangażowanie. Jest pasjonatem o dużych umiejętnościach. Relacje między nami są dobre. A poza tym nie widzę powodu, by dramatyzować.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Frekwencja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
krisironmaiden
03:46 / 13.09.10
Zaloguj aby komentować