Terazpasy.pl / Wywiady / Wywiady Teraz Pasy! / Jurij Szatałow: - Liczy się tylko końcowy efekt

Jurij Szatałow: - Liczy się tylko końcowy efekt

szatalow-jurij-2010-10-30

- Nas interesuje tylko końcowy efekt jakim jest utrzymanie Cracovii w Ekstraklasie. Zanim tego nie osiągniemy wszystkie pośrednie wyniki nie są nic warte  - mówi dla Terazpasy.pl trener Cracovii Jurij Szatałow .

- Panie trenerze, robiliście już analizę meczu z Lechią Gdańsk?

- Jeszcze nie. Wszystkie potrzebne materiały są już przygotowane, ale analizę z udziałem całego zespołu zaplanowaliśmy na środę.

- W meczu z Lechią nie mógł Pan skorzystać z trzech kontuzjowanych zawodników. Czy ktoś z tej trójki będzie gotowy na mecz z Arką?

- W tej chwili trenuje tylko Radomski. Bartczak nadal bierze antybiotyki, a kontuzja wykluczyła z gry Nawotczyńskiego na co najmniej miesiąc.

- W miejsce niedysponowanych Radomskiego i Bartczaka w meczu z Lechią parę defensywnych pomocników tworzyli Sławomir Szeliga i Boilević. Pana zdaniem ta para sprawdziła się?

- Czy się sprawdzili? Zespół wygrał mecz, więc z pewnością można to tak określić.

.

szatalow-jurij-2010-10-30

.

- Pavol Masaryk zagrał 25 minut w meczu z Lechią. Bramki wprawdzie nie strzelił, ale - przynajmniej moim zdaniem - pozostawił po sobie dobre wrażenie.

- To za mało czasu, aby można było coś więcej powiedzieć o jego formie. W tym występie trudno się w jego grze doszukać wielkich plusów czy minusów.

- Mówi się, że napastnicy "żyją z podań". W meczu z Lechią były sytuacje w których partnerzy mogli podać Masarykowi, ale tego nie zrobili...

- W naszym zespole na pewno nie ma takiego problemu, że ktoś kogoś specjalnie "nie widzi"...

- Gdy tuż przed rozpoczęciem rundy wiosennej Cracovia pozyskała Pavolo Masaryka, mówił Pan o nim, że jest to rasowy napastnik, który potrafi utrzymać się przy piłce w polu karnym, którego "piłka szuka"... To są cechy których się nie zapomina. To bardzo doświadczony piłkarz, rozegrał ponad 200 spotkań w Ekstraklasie, strzelił przeszło 70 bramek. Z drugiej strony Masaryk nie przygotowywał się zimą z Cracovią i pomijając braki w przygotowaniu fizycznym musi się "nauczyć" nowej drużyny, a drużyna musi "nauczyć się" Masaryka. Czy czas pracuje na jego korzyść? Dlaczego ten piłkarz nie spełnia dotąd ani naszych, ani Pańskich oczekiwań?

- Bardzo wiele rzeczy się na to składa. Mogło być i tak, że jakby Masaryk w pierwszym czy drugim meczu trafił do pierwszego składu to strzeliłby jedną czy dwie bramki i teraz cały czas byłby w okolicach podstawowego składu. Tak się nie stało, bo nie był przygotowany do gry pod każdym względem. Teraz będzie stopniowo wchodził. To jest zawodnik, który może nam pomóc i na pewno będzie przydatny. W ostatnim meczu pokazał już swoje walory.

- Jednym z mocniejszych punktów Pana drużyny jest Aleksejs Visnakovs. Jak go Pan znalazł?

- Zimą sprawdziliśmy bardzo wielu piłkarzy. Jednym z nich był Visnakovs. Wpadł nam w oko i... został w Cracovii.

- To efekt Pana kontaktów na wschodzie?

- To nie jest ważne. Najważniejsze jest to, że Visnakovs swoją grą bardzo nam pomaga. To czy "spadł z księżyca" czy "wyszedł spod ziemi" nie ma znaczenia.

- Przed rundą wiosenną powiedział Pan, że Visnakovs może być najlepszym transferem Cracovii w rundzie wiosennej. Czy swoją grą w dotychczasowych meczach ten piłkarz potwierdził Pańską tezę?

- Na razie nie odpowiem na to pytanie. Jest jeszcze za wcześnie. Przed nami jeszcze dziewięć spotkań. Gdy skończy się sezon spokojnie usiądziemy i ocenimy każdego piłkarza.

- Czekamy, aż Cracovia pokaże także w meczach wyjazdowych taką grę jaką demonstruje wiosną na własnym stadionie...

- Wiosną zagraliśmy tylko dwa mecze wyjazdowe, dlatego uważam, że jest zdecydowanie za wcześnie na wyciąganie na tej podstawie daleko idących wniosków.

- Czy w meczach wyjazdowych ustawia Pan zespół inaczej niż w meczach u siebie?

- Nie. Na wyjazdach mamy grać taką samą piłkę jak u siebie. Ustalamy taką taktykę jaką uważamy za najlepszą pod danego przeciwnika niezależnie od tego czy gramy na własnym stadionie czy na wyjeździe.

- Różnica jest w głowach piłkarzy?

- To pytanie do psychologów, ale myślę że coś w tym jest. Dotyczy to każdej drużyny, nie tylko Cracovii. Każdy z nas inaczej się przecież zachowuje u siebie, we własnym domu, a inaczej gdy idzie do kogoś z wizytą. Nie znam drużyny, która miałaby lepsze wyniki na wyjazdach niż u siebie. Oczywiście ta prawidłowość nie zwalnia nas z obowiązku dążenia do zwycięstw i zdobywania jak największej liczby punktów również w meczach wyjazdowych.

.

szatalow-jurij-2010-11-05-01

.

- Na wiosnę Cracovia bardzo zbliżyła się do Arki i Polonii Bytom. W Gdyni - po raz pierwszy od kiedy prowadzi Pan Cracovię - zespół stanie przed szansą wyprzedzenia rywala...

- To nie ma dla nas żadnego znaczenia. Z tego, że dzisiaj mamy jeden czy cztery punkty straty nic nie wynika. Nas interesuje tylko końcowy efekt jakim jest utrzymanie Cracovii w Ekstraklasie. Zanim tego nie osiągniemy wszystkie pośrednie wyniki nie są nic warte. Proszę mi wierzyć - mnie interesuje teraz tylko najbliższy mecz mojego zespołu.

- W pierwszych meczach rundy wiosennej nie mieliście dosłownie nic do stracenia. Teraz, gdy zbliżyliście się do rywali, może pojawić się choćby podświadoma asekuracja i kalkulacja, na przykład myśl, że "może w tym meczu wystarczy nam remis?"...

- Na kogoś może tak działają podobne sytuacje. Na mnie na pewno nie.

- Świetne wyniki pozwoliły zapewne Pana piłkarzom uwierzyć w swoje piłkarskie umiejętności i w to, że można uratować Ekstraklasę dla Cracovii...

- Proszę iść do szatni i zapytać o to zawodników (śmiech). Wygrywamy, w zespole panuje świetna atmosfera, piłkarze chcą grać i zdobywać punkty. To jest najważniejsze. Jeśli chodzi o wiarę w utrzymanie, to mogę mówić tylko za siebie. Wierzyłem, wierzę i będę wierzył, że nie spadniemy.

- Gdy przed zakończeniem rundy wiosennej mówił Pan o swojej wierze w utrzymanie Cracovii, nie brakowało głosów, że jest to "dobra mina do złej gry". Teraz, po znakomitym początku rundy wiosennej, obok wiary jest także realna szansa na utrzymanie. W tabeli rundy wiosennej Cracovia jest na drugim miejscu...

- Tak?! (śmiech)

- No tak to Panu wyliczyli... (śmiech).

- Zupełnie nie zwracam uwagi na takie rzeczy.

- Pan może nie zwraca na to uwagi, ale na pewno zwracają na to uwagę trenerzy innych zespołów. Jeszcze niedawno Cracovia była na pozycji "chłopca do bicia". Przebudowany w zimie zespół był wielką niewiadomą, wszyscy "uczyliśmy" się dopiero nowych piłkarzy, nowej gry zespołu...

- Nie mam żadnego wpływu na to jak trenerzy naszych rywali będę nastawiać swoje drużyny na mecz z Cracovią. Mam wpływ na swój zespół i w kolejnych meczach na pewno nie zmienimy nic co się sprawdziło i dobrze funkcjonuje.

- Można przypuszczać, że teraz będzie Wam się grało trudniej. Trenerzy szczegółowo analizują Waszą grę i pewnie już wiedzą, gdzie ręka Szatałowa odcisnęła decydujące piętno na zespole...

- Na pewno gra się dużo łatwiej, gdy pozna się przeciwnika. Tak samo jest na wojnie. Jak zna się przeciwnika, to wiadomo jaką przeciwko niemu użyć broń. To normalna rzecz.

- Nauczył nas już Pan, że na początku tygodnia wyciąga Pan "czystą kartkę" na której nie ma ani jednego nazwiska ze składu na najbliższy mecz...

- Nareszcie! Nauka nie idzie w las! Dlatego wszystkie dalsze pytania - kto zagra, kto nie zagra z Arką - są zbędne... (śmiech).

Rozmawiał: Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Do Rząsy ! ! ! Za napastnikiem się rozgladaj ! ! !

W następnym okienku trzeba zakupić rasowego napastnika !

dużo się pisze o :
Serb Miljan Mrdakovic. Piłkarz ten zdobył 15 bramek w 25 spotkaniach swojej drużyny, czym zwrócił na siebie uwagę europejskich klubów. Poczynania serbskiego napastnika śledzili także wysłannicy belgijskiego Club Brugge. Piłkarz ten jest wyceniany przez portal transfermarkt.co.uk na ok. 450 tys. euro.

Nawet z tego co czytałem psiarnia się nim interesuje !! !! !!

Zaloguj aby komentować

kurczaczek

Może cudów by nie zdziałał, ale tak złych wyników jak Ulatowski to nawet Majewski nie miał w najgorszym swoim okresie, a popatrz jaki on miał wtedy skład, a miał gorszy nawet niż Ulatowski (wiadomo i że w pewnym stopniu ze swojej winy, ale obiektywnie patrząc miał gorszy niż Ulatowski). Ulatowski to dla mnie najgorszy trener jaki był w Cracovii od momentu mojego chodzenia na mecze Cracovii. Przy nim nawet tacy trenerzy biednej III-ligowej Cracovii jak Bronisław Karelus czy Grzegorz Kmita to fachowcy. Nawet ja bym miał wielką szanse więcej punktów zdobyć z ówczesnym zespołem niż Ulatowski. W sumie za kadencji Ulatowskiego Cracovia zdobyła 4 punkty, on zdobył 2, a 2 dał nam sędzia w meczu z Arką, co prawda 1 nam też wzieli na Legii. Ale nawet 4 co to za dorobek na 10 meczy? Śmiech na sali. Szatałow tyle to zdobył w 4 mecze z tym samym zespołem. Więc łatwo dojśc do wniosku, że cudów by nie było, ale teraz to już bysmy byli nad strefą parę punktów.

Zaloguj aby komentować

do artur9620

artur9620 zgodze się, że Szatałow jest dobrym trenerem - ale powiedz co myślisz, czy zdziałałby cuda z tym zespołem, który miał ulatowski. Dopiero gdy znaleźliśmy się w fatalnej sytuacji z zespołu zostały usunięte pewne osoby, których już dawno nie powinno było być w Cracovii, nie da sie ukryć że poraz kolejny w składzie dokonano diametralnych zmian i tez nie wszystkie transfery są trafione, dlatego ostrażnie bym sie wypowiadał, jezli chodzi o ulatowskiego - ostatie miejsce w tabeli to nie tylko jego wina, wystawiał do gry tych których miał.

Zaloguj aby komentować

Bardzo dobry trener.

Uważam że gdyby on przyszedł na początku rundy jesiennej to teraz walczylibyśmy o mistrza a nie trzęśli dupę o spadek.Myślę że bylibyśmy w ścisłej czołówce ekstraklasy gdyby ta oferma Ulat w porę wyleciał,ale w następnym sezonie dopiero pokażemy na co nas stać,mówię wam będziemy walczyć o mistrza,wreszcie będzie stosowny klub na stosownym miejscu.W tym sezonie trzymam kciuki za Lecha(chociaż wiem że to mało prawdopodobne) ale rzeka nie może mieć mistrza Polski!!!!!!!!!! Pozdro dla wszystkich Pasiaków.

Zaloguj aby komentować

PTAQ KSC QN

Trochę się napociłem z Twoim oznaczeniem ale jak trzeba to trzeba. SORRY za ten dopisek, jak się zapewne domyślasz zobaczyłem Twój wpis już po poprawce.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Po podliczeniu punktow zdobytych w tej rundzie byli bysmy na drugim miejscu w tabeli ,tuz za rzeka. Czyli walka o mistrza. A wyjazdy mielismy dopiero dwa ,w tym jedna przegrana i jeden remis, wiec nie wyglada to az tak tragicznie,mam nadzieje w niedziele dorzucimy zwyciestwo i statystyki meczow wyjazdowych skocza w gore.

Zaloguj aby komentować

ELVIS

Zaraz po pojawieniu się tego artykułu było napisane "Vladimir Visnakovs"

Zaloguj aby komentować

Skromność

trenera i świadomość celu jest budująca. Natomiast ciekawe czy Nawotczyński jest kontuzjowany, czy też czeka(ją) aż w sprawie korupcji coś się wyjaśni;-)

Zaloguj aby komentować

trener

śmiem twierdzić że Jurij Szatalow to jeden z najlepszych transferów a zarazem trenerów jakich Cracovia dokonała na przestrzeni ostatnich wielu lat :-)

Zaloguj aby komentować

Miki

Patrząc z perspektywy gry u siebie to wychodzi na to, że się utrzymamy, ale jeszcze na wyzjazdach przynajmniej remisować, może nie wszedzie trzeaba, ale w Arce i Bytomiu trzeba przynajmniej tyle, bo jak nie to nie wiem czy sie utrzymamy.

Zaloguj aby komentować

przypuszczenia????? NADZIEJA!!!!!!!!!!!

patrzac z perspektywy gry jaka prezentuja chlopaki oraz druzy jakie nas czekaja przypuszczalie utrzymamy sie w tej ekstraklasie
ale ajbardziej zastanawiajace jest to czy szatalow i reszta spolki (druzyna) zostana w stanie nienaruszonym na nastepne sezony

miejmy nadzieje ze nastepna runda jesienna bedzie bardziej sprzyjajaca gurnej czesci tabeli

TYLKO PASY

Zaloguj aby komentować

PTAQ

Gdzie Ty widzisz tego Vladimira ?????

Zaloguj aby komentować

poprawka

Visnakovs

Zaloguj aby komentować

ALEKSJEJS

Aleksejs Visniakovs, a nie Vladimir...

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Komentarze

GKS Katowice nie wygrał tego meczu,wygrał go sędzia dał im 3 punkty,powinien być wyrzuc...
Niestety na początku meczu wykrakaliśmy, że nas Sylwestrzak wydrukuje ;(
Ta pierwsza to oczywiście wolny po rzekomym faulu Kakabadze za który ten aktor z gieksy...
Pierwsza stracona to zdecydowanie buc Sylwestrzak ale to samo z czwartą - Biedrzycki pr...
musimy ten mecz wygrać tylko mistrzostwo
W meczu z GKS pierwsza bramka to prezent od Sylwestrzaka, druga Jugas ze Skovgardem, tr...
Do tej pory nie krytykowałem za bardzo Ravasa, ale wczoraj już ręce opadały. Wyglądał p...
Pomijając już cały ten żałosny występ Cracovii to jak można na koniec doliczonego czasu...
jak można dopuścić to tak beznadziejnej gry w obronie i z takiej głupoty tracić bramki...
Szukać obrońców a w szczególności stoperów w przerwie zimowej !!!! Ciągle kontuzje ob...
wstyd i kompromitacja ostatnia bramka to nawet b klasa lepiej kryje w obronie gdzie b...
To co zobaczyliśmy wczoraj w wykonaniu obrońców i bramkarza jest kwintesencją każdego z...
Bramkarza bronią liczby........jeżeli w lidze traci 24 goli. W 15 meczach to chyba...
Ravas na lawke w nastepnej kolejce, recznik w bramce!
Czy jest w stanie wybronić ku,,,,a choć jeden mecz w sezonie
post:
Kalman.
Co ty gadasz nikogo nawet juz w ekstraklasie nie bedzie stac na Kalmana ,turcy dają wię...
Wiem,że to nie będzie łatwe ale władze Cracovii powinny zrobić wszystko, żeby go zatrzy...
chwała tobie nasz mistrzu
liczy się wynik ale trzeba grać tak żeby zdobyć mistrzostwo
słaba gra ae zwycięstwo trzeba cracovie wzmocnić
post:
Mecz
Ja rozumiem, ze można mieć słabszy dzień i szacun, że pomimo takiego są 3 punkty, tylko...
post:
3punkty
Byłaby Red Bull Cracovia? Bo wszystkie kluby Red Bulla mają w nazwie Red Bull. Ja bym n...
post:
Mecz
Na szczęście Lechia grała jeszcze bardziej ujowo. Samo to w jakiej sytuacji dostaliśmy...
W tym roku jeszcze 4 kolejki.....
Brutalna gra Lechii..nie będzie kim grać niedługo..kolejni dziś ,ile przerwy Ghita i k...