....na pewno Rakels jest stratą, ale przy tak dobrej grze zespołu wiele klubów tutaj spogląda i niedługo po stronie strat będzie jeszcze więcej dobrych zawodników- na pewno Bartek ale i Damian Dąbrowski będzie kuszony świetnymi ofertami tyle, że obydwaj na kontrakcie....
Dlatego-
Hubert Adamczyk to transfer przemyślany i na duży +
Tomas Vesternicky- zero ryzyka a musi grać żeby coś pokazać- z Ruchem żywszy niż Zjawiński(w innych meczach) musi się lepiej ustawiać ale wiedział, że wszedł grać w defensywie
Anton Karanczanakow- tutaj spory zawód, straszny HAOS- tak jakby przerażony, zdawało mi się że przemotywowany i to zabierało mu możliwość lepszego czytania gry i realizacji taktyki, która teraz w Cracovii jest tak istotna. Trudno się chłopakowi dziwić skoro wszyscy mu wmówili, że przyjechał zstąpić chłopa, który strzelił 15 bramek jako skrzydłowy. Muszą go trenerzy uspokoić żeby pokazał to co on potrafi i umie grać bo nie musi być i nie będzie Rakelsem. Uderzenie z wolnego, szybkość, dośrodkowanie ma dobre więc myślę ,że odpali jeszcze. Czas pokaże
Florin Bejan- Lepszy od Rymaniaka, może na poziomie Sretena ale gdyby Sreten był szybszy to ciężko by mu było wejść na ten poziom. Problem to ilość obrońców- tracimy 1,5 obrońcy aż przychodzi 1.
Przemek Pyrdek- oglądałem skróty meczy Resovii na YT jak go testowaliśmy i naprawde wyglądał tam bardzo dobrze. Trener Zieliński te musiał coś widzieć w jego grze. Myślę, że problemem jego i Tomasa Vesternickyego może być nasza taktyka tak jak to się mówiło w przerwie. Wydatek dużej kasy w takim wypadku na napastnika może nie byłby wcale opłacalny.

Jak ocenić te transfery jak zawodnicy nie grają a to już wystawia niedostateczny, ale przyszłościowo to mogą być gwiazdy piłki na skalę europy tzn Vesternicky i Adamczyk, a Karaczanakow, Bejan i Pyrdek przody Ekstraklasy...
.....życzę tego Trenerom, Kibicom i całej Wielkiej Cracovii.

z Lechem 1:3 :))))
pzdr

W sumie z podstawowego składu odszedł tylko, czy aż Rakels. Sretenović nie musiał odchodzić, widocznie trener uznał, że nic tu po nim. Choć zawsze pisałem, czy to jak trenerem był Majewski, czy Szatałow, czy Stawowy czy jakiś inny, że pozbywanie się zawodnika, gdy nie wiadomo czy ktoś przyjdzie w jego miejsce to trochę głupota. Zawsze przecież jak będzie taka sytuacja, że nie będzie miał kto grać to można było wstawić takiego zawodnika i nikt by nie miał pretensji, trener gra co ma, a tu w sumie na własne życzenie się pozbywa zawodnika i później nawet nie będzie kogo wstawić jakby co. Nowych trudno oceniać, Bejan się zaprezentował przyzwoicie, Bułgar słabo, ale może potrzebuje czasu jak Rakels? Reszta nie grała to co można powiedzieć? Ja jestem ciekawy jak gra Adamczyk, który był w Chelesa i ten Słowak z Romy w sumie byle kto sie nie odstaje do takich klubów. Przecież taki Jańczyk czy Korzym byli na testach w Chelesa jak byli w wieku Adamczyka i ich nie wzięli, a Adamczyka wzięli. Więc głownie jestem ciekawy jak ten chłopak gra i ten Słowak co przyszedł z Romy.

To utrzymania się w pierwszej ósemce brakuje 5 pkt może mniej jak inne drużyny zaczną gubić punkty ale na 100% ostatni mecz u siebie z Łęczną zadecyduje czy będziemy w górnej czy w dolnej połówce.
Zarząd albo Filipiak zrobił na złość Zielińskiemu tak samo jak wcześniej innym trenerom i czekają czy Zieliński ma na tyle siły i energii by to znieść i wytrzymać.
PROWIZORKA PEŁNĄ GĘBĄ - TRADYCYJNIE I OD WIELU LAT. Po prostu przykro.

Po pierwsze transfery za późno zrobione. Nowi nie są zgrani z drużyną.
Po drugie do tej pory mówiło się że o dobrego zawodnika trudno bo Cracovia gra o utrzymanie. Cracovia gra o puchary a może...... i nic się nie zmieniło.
Po trzecie pasuje tu takie powiedzenie- szkłem dupę utrzeć. Chodzi mianowicie o kominy płacowe. No niestety dobry grajek się ceni i niestety trzeba było sięgnąć głębiej do kieszeni i sprowadzić kogoś naprawdę dobrego( bo taka okazja na puchary chyba nam się nie powtórzy -obym Boże się mylił).
Pewnie niektórzy powiedzą, że inne kluby kupiły kogoś z niższej ligi i gość gra bardzo dobrze. OK ale takie przypadki się zdarzają bardzo rzadko. To tak jak Lewandowski i Kaliciak.
Jeden i drugi król strzelców.
Transfery oceniam na niezbyt udane ale dajmy czas nowym. Rakels też na początku mało co grał i wydawało się że nic z niego nie będzie.
Może w następnym oknie będzie lepiej.
Legia niestety zdominowała to okienko i jej transfery oceniam najwyżej. I nie stracili swojej armaty Nemanja Nikolića

Straty ewidentne: Sreten i Rakels.
Nie załatwione: lewy obrońca i napastnik.
Nabytki na razie nieużyteczne. Żal.