Ja wiedziałem ile zarabia pisałem to że wiem ale nie chciałem pisac ile bo zaraz co najmniej kilkunastu kibiców tu na forum by mnie wyśmiało. Pisałem też że moim zdaniem to i tak o wiele za dużo i tam właśnie pisało jak sam cytujesz że 300 tys. za 178 min. w ciągu całego roku. Minut to ja mu nie liczyłem ale o zarobkach wiedziałem. Wówczs pisałem też że Saidi to nie jest Kulig i na taki reżim (tak zwany klub Kokosa) od rana do wieczora w klubie się nie nadaje, z jego naturą on by się temu nie podporządkował a wówczas zerwano by kontrakt z jego winy wolał miec i tak duże pieniądze za nic niż wcale! A i tak wiedział że przez rok nie będzie grał ani w Cracovii ani w żadnym innym zespole.

Piszę tam też, że już chce odejść. Ale fakt ja nie wierzyłem, choć z drugiej strony gość zagrał jak tam wyliczyli 178 minut, zrobił jedną akcje, która została zamieniona na bramkę i tak brał najwięcej:) Ciekawe co mu powiedzieli, że się zgodził na obniżkę pensji o połowę ponad, w sumie mogli mieć argumenty, bo wiadomo było, że operacja, rehabilitacja i, że nie będzie grał przez prawie rok. Co ciekawe czytając ten artykuł o Saidim, przeczytałem o Kosowskim, który mówił, ze miał pensje 2 tyś. zł w Wiśle teraz, może dla żartu mu Filipiak powinien zaproponować 3-4 tyś., pismaki miały by o czym pisać w sezonie ogórkowym:)))

Oprócz nas 6 klubów nie dokonało jeszcze żadnego transferu, w tym licze Jagiellonie, bo tam jest tylko powrót z wypożyczenia, co na 90minut jest liczone jako transfer, tak jak powrót po długiej kontuzji. A jak jesteś przeciw zmianie trenera to nie licz na dużo transferów, bo Stawowy sam mówił, że nie wiele transferów mu potrzeba, że drużyna jest w sumie gotowa i na spokojne urzymanie w ekstraklasie bez transferów nawet. Filipiak właśnie dlatego sugerował zmianę trenera i podkreślał, że za transfery w poprzednim sezonie odpowiada praktycznie w 100% trener Stawowy i że miał możliwości na więcej transferów i nie skorzystał, bo jemu i zarządowi za te transfery najwięcej dostawało, a później wyszedł fakt, że trener Stawowy zrezygnował z Kowalczyka np. Ja tam też jestem by nie zmieniać trenera, bo osiągnął cel było nie było, miał szczęście, ale szczęście też trzeba mieć. Ale trener Stawowy jest taki, że jak zostanie to albo będa transfery jakie on chce, a jak załatwią pomimo niego inne to ci zawodnicy będą siedzieli na ławce, przecież tak było w przeszłości. Przyszedł w trakcie sezonu Kita (napastnik), słyszałem, że chłopak się na meczach rezerw wybija, widać, że ma potencjał i co? Trener Stawowy go nie wziął nawet na ławkę, nawet nie wiem czy on z 1 drużyną choć trenuje. Poza tym trener Stawowy nie przedstawił swojej listy życzeń po sezonie, Filipiak w wywiadzie mówi, że na to czeka oraz na plan przygotowań, czy się już doczekał nie wiadomo. Prawda jest taka, że zarząd musi zatańczyć jak im Stawowy zagra i Filipiak o tym wie i dlatego były w wywiadzie takie rzeczy, a nie inne. Jak dyrektor sportowy nawet by kupił zawodników i nawet jak oni by się wydawali dobrzy to Stawowy ich pośle na ławkę jak mu do koncepcji pasować nie będą, więc po co kupować? Oni muszą się najpierw się dogadać ze Stawowym co do transferów, Stawowy musi to zatwierdzić i tyle. Podobna sytuacja była z Lenczykiem i Rząsą, Lenczyk miał inne pomysły, a Rząsa inne i doszło do tego, że mimo osiągnęcia celu lenczyk został zwolniony i zatrudniono trenera, który zakceptował pomysły Rząsy. Myśle podobna sytuacja jest teraz, dlatego Filipiak tak mówił. Ale moim zdaniem powinien zostać Stawowy powinni mu kupić tych ok. 3 co on chce i niech gra, jak twierdzi, że drużyna dobra, niech weźmie 100% odpowiedzialności, najwyżej będzie cienko. W sumie Filipiak nie powinien sie wtrącać, jedynie mogli by kupić 3 następnych jakich oni uważają, czyli zarząd i dyrektor sportowy, jakby trzeba było zmienić trenera by w rezerwie byli jacyś gracze. A w DP dziś pisze, że Cracovia jest zainteresowana oprócz Pazio, Wróblem z Bełchatowa i jakimś stoperem ze Słowacji, podają nazwisko i imię oraz klub, ale nie zapamiętałem, jakiś Peter Klecik chyba.

Wcześniej nie wiadomo było w jakiej lidze będzie grała Cracovia a to bardzo istotne, są piłkarze którzy nie chcą słyszec o 1-wszj lidze. Dopiąc transfer można nawet w jednym dniu ale rozmowy trwają. Chyba że się chce miernotę a nie dobrego piłkarza na którego nie ma chętnych to owszem jeden telefon i zawodnik się zjawia.

Na miejscu Filipiaka potrząsnoł bym Stawowym i to mocno kupił kilku dobrych zawodników bo weźcie pod uwagę że będzie dużo więcej meczy plus jeszcze pucharowe i jest taka potrzeba żeby na każdą pozycję było dwóch równorzędnych piłkarzy w większości meczy w 1-szej lidze nie było wartościowego zawodnika na ławce który mógł by wejśc na boisko i zastąpic w danym meczu słabego a że grali chimerycznie raz lepiej raz gorzej to każdy widział. Poza tym kontuzje kartki itp. w razie małych wzmocnień może sie okazac że pod koniec rundy nie ma kim grac. A Stawowy albo się do tego podporządkuje albo dowidzenia. Nie wywalczył awansu w cuglach tylko bardzo ale to bardzo szczęśliwie więc musi przyjąc do wiadomości że nie jest tak różowo jak pierniczy!

A co ma robić zarząd? Stawowy już przedstawił swą listę życzeń transferowych i plan przygotowań? W wywiadzie z Filipiakiem mówił, że czeka na to i dlatego sugerował możliwą zmianę trenera jeżeli to się szybko nie stanie. Filipiak bardzo dobrze wie, że Stawowy musi brać udział w transferach, bo jakby nawet kupili zawodników, nawet wydawało by się dobrych na ligę, to jak Stawowemu nie będą pasować to przecież będą siedzieć na ławce, więc pieniądze zmarnowane, jak było w przeszłości, ze Świerczewskim i Wiśniewskim. W pewnym sensie Filipiak musi tańczyć jak mu Stawowy zagra i dlatego może się tak denerwuje i straszy zmianą trenera. Jakby zwolnili Stawowego to by było źle, jak go nie zwolnią to raczej transferów wielu może nie być, bo sam Stawowy mówił w wywiadzie "Przychodzą tłuste lata dla Cracovii", że nie wiele transferów trzeba, w sumie mogło by ie być wcale, bo drużyna już jest i to na spokojne utrzymanie i głównie mają grać ci co weszli. Ja jestem za tym by trener został i nawet jakby nawet miało być mało transferów. Najwyżej nie będzie jak mówi, że spokojne utrzymanie, ale wtedy przynajmniej ktos weźmie z to odpowiedzialność.Kiedyś była podobna sytuacja, Lenczyk chciał paru transferów i do tego innych niż Rząsa. Zarząd wybrał wizje Rząsy i zatrudnili trenera, który to zaakceptuje, wyadano kasy sprowadzono kupę piłkarzy, którzy się wydawali, że dobrzy, specjaliści przed sezonem obstawiali, że Cracovia ma szanse nawet na 6 miejsce, a jak się skończyła praca Ulatowskiego i później to kupowanie co chwile wszyscy wiedzą, może faktycznie Stawowy ma racje i powinno się zrobić z ok. 3 transfery i grać. Ja tam bym posłuchał Stawowego, najwyżej by było cienko, a nie tak jak on to przedstawia.

niestety dzialacze nasi kochani to totalny beton !! tkz. lesne dzuadki !! wcale bym sie nie zdziwil , gdyby tydzien przed rozpoczeciem rozgrywek zmienili trenera ... jak pokazalo kilka ostatnich lat - ci ludzie sa zdolni do wszystkiego...

transfery finalizuje (załatwia się w 2-3 dni) jeżeli wcześniej wykonało się dobrą pracę

Profesor wyraźnie powiedział musimy się wzmocnic znacząco i szybko bo czas nagli. Problem w tym że awansowaliśmy bardzo ale to bardzo szczęśliwie i w ostatniej chwili gdzie dawano nam tylko 10% szans a dopiero po awansie można było załatwiac wzmocnienia bo innych zawodników załatwia się do ekstraklasy a innych do 1-szej ligi dobry zawodnik nie podejmuje tematu 1-szj ligi. Gdyby nie parę głupio straconych punktów i wcześniej bodaj nawet o jeden tydzień wywalczony awans. To byłoby znacznie łatwiej o dobrych piłkarzy a jak się awans zawdzięcza bardziej Olimpii i Wróblowi niż sobie to teraz trzeba wielokrotnie więcej zachodu przy transferach. Filipiak nie kupi sam zawodników on daje kasę powiedziałto jasno że środki na to są a wykazac się muszą Stawowy i Burlikowski. O Burlikowskim niewiele wiemy poza tym że w Arce był zkonfliktowany ze Stawowym a Stawowy do wzmocnień się nie kwapi co niejednokrotnie podkreślał i właśnie dlatego Filipiak zastanawia się nad jego zwolnieniem, dał wyraźne dowody z okienka letniego i zimowego. Obarczył Stawowego całkowitą winą za złe transfery a raczej ich brak. Tak więc drodzy kibice z pretensjami to do Stawowego a nie Filipiaka!!!

PSORZE-OBUDZ SIE -Polonie juz wykupuja co SZYBSI a u nas c iagle NUDAA I NIIIC SIE NIE DIZEJE

W ostatnich latach, polityka transferowa w naszym klubie to totalna porażka...na ostatni gwizdek zbieramy tych którzy nigdzie sie nie załapali..
Co chwila można przeczytać, że ten czy tamten sie wzmacnia, obserwuje.. kupuje a u nas ? wielkie nico.. jak przez ostatnie lata...

Nie jestem też zwolennikiem zmiany trenera.. styl nie ważny, liczy sie awans, boje sie jednak, że taka zmiana może nastąpić koło 5 kolejki...