Krzywicki: Wypożyczenie to najlepsze rozwiązanie
- Wypożyczenie jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem. Wiem, że jak będę występował regularnie, będę grał w meczach, to mam nadzieję, że będę strzelał bramki. Tylko muszę grać - mówi dla Terazpasy.pl napastnik Cracovii Marcin Krzywicki .
Strzelcem bramki w mecz z Piastem Gliwice, która zapewniła Cracovii pierwsze zwycięstwo w letnich sparingach był Marcin Krzywicki, który wykorzystał znakomite, prostopadłe podanie Bartłomieja Dudzica i tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego umieścił piłkę w bramce. - Bartek uruchomił mnie bardzo dobrym, prostopadłym podaniem, a moim zadaniem było to wykończyć. Na szczęście się udało - mówi napastnik.
W ostatnich dniach rosły napastnik Cracovii przebywał na testach w ukraińskim Wołyniu Łuck. Zawodnik zagrał w sparingu, strzelił bramkę i... bardzo szybko wrócił do Krakowa. - Trudno mi cokolwiek powiedzieć o efektach mojego pobytu na Ukrainie, bo to jest raczej pytanie do dyrektora sportowego Tomasza Rząsy. Z tego co mi wiadomo, to po testach przyszło jakieś zapytanie. Jechałem tam myśląc, że będę dłużej, a przebywałem tylko dwa dni. Wziąłem udział w treningu, zagrałem w sparingu z pierwszoligowym zespołem ukraińskim z Armańska, w którym zdobyłem bramkę i wróciłem do Krakowa - opowiada Krzywicki.
Zdaniem dyrektora sportowego Cracovii Tomasza Rząsy sprawa wypożyczenia Marcina Krzywickiego na Ukrainę jest nadal aktualna. - Zawodnik był na testach w Wołyniu Łuck, pozostawił po sobie dobre wrażenie i ta sprawa jeszcze nie "umarła" jeśli chodzi o zespoły ukraińskie - mówi dla Terazpasy.pl Tomasz Rząsa . - Wiele klubów z pierwszej ligi jest zainteresowanych "Krzywym" - dodaje dyrektor Cracovii.
Trenerzy i działacze Wołynia Łuck nie poinformowali piłkarza czy po krótkich testach nadal są zainteresowani sprowadzeniem go do siebie. - Z trenerem Wołynia rozmawiałem tylko raz, zaraz po przyjeździe. Przed wyjazdem do Polski już nie miałem okazji z nim porozmawiać. W sparingu nie wypadłem źle, ale gdy dowiedziałem się, że wracam do domu pomyślałem, że nic z tego nie będzie bo po jednym dniu trudno ocenić zawodnika. Ale podobno sprawa nadal jest aktualna - mówi Krzywicki.
25-letni Marcin Krzywicki od trzech lat jest zawodnikiem Cracovii. W tym czasie dwukrotnie był wypożyczany do Zawiszy Bydgoszcz i Unii Janikowo. Po powrocie do Cracovii grał niewiele, wchodząc na boisko głównie w końcówkach. W poprzednim sezonie na boiskach Ekstraklasy spędził zaledwie dwie godziny. Napastnik jest zdecydowany na kolejne wypożyczenie. - Wypożyczenie jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem. Wiem, że jak będę występował regularnie, będę grał w meczach, to mam nadzieję, że będę strzelał bramki. Tylko muszę grać. Jeśli odejdę z Cracovii, to prawdopodobnie tylko na jakiś czas - mówi Krzywicki.
Krzywicki ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Cracovią. W tej sytuacji możliwe jest albo półroczne wypożyczenie, albo przedłużenie kontraktu. - W grę wchodzi przedłużenie umowy. Zapowiada się na to, że zostanę piłkarzem Cracovii, ale zostanę wypożyczony. Nie wiem jeszcze gdzie i kiedy, ale musi się to stać jak najszybciej, ponieważ zespoły pierwszoligowe wkrótce już zaczną grać - twierdzi Marcin Krzywicki.
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
http://www.youtube.com/watch?v=rZmxg1qw9I4
Feno
18:44 / 03.07.11
Zaloguj aby komentować