Profesor Filipiak: Tak blisko utrzymania jeszcze nie byliśmy
- Tak blisko utrzymania jeszcze nie byliśmy. Jeśli je sobie zapewnimy, piłkarze dostaną do podziału bardzo wysoką premię. Przekracza ona dwa miliony złotych - mówi Prezes MKS Cracovia SSA Profesor Janusz Filipiak .
W przedostatniej kolejce Ekstraklasy piłkarze Cracovii wydostali się ze strefy spadkowej w której tkwili od początku sezonu. Po rundzie jesiennej wydawało się, że nic i nikt nie jest w stanie uratować Ekstraklasy dla Cracovii. Motywacją dla piłkarzy Cracovii miała być m.in. gigantyczna premia, która zostanie wypłacona w przypadku powodzenia misji trenera Jurija Szatałowa.
- Tak blisko utrzymania jeszcze nie byliśmy. Jeśli je sobie zapewnimy, piłkarze dostaną do podziału bardzo wysoką premię. Przekracza ona dwa miliony złotych - mówi Prezes MKS Cracovia SSA Profesor Janusz Filipiak.
Warto dodać, że identyczną kwotę mogli zgarnąć piłkarze Jagiellonii Białystok, ale nie za utrzymanie tylko za... zdobycie mistrzostwa Polski.
.
.
Przed ostatnią kolejką piłkarze Cracovii są w najlepszej sytuacji spośród trzech zespołów, które walczą jeszcze o utrzymanie ligowego bytu. Pasy grają wprawdzie wyjazdowy mecz w Bełchatowie, a na wyjazdach nie spisują się rewelacyjnie, ale rywale - Arka i Polonia Bytom - mają jeszcze trudniejsze zadania. Bytomianie grają na Łazienkowskiej z Legią, a Arka we Wrocławiu z walczącym o europejskie puchary Śląskiem. W tym "trójmeczu" możliwe są różne rozwiązania. Może zdarzyć się i tak, że nawet w przypadku porażki w Bełchatowie Cracovia pozostanie w Ekstraklasie.
- Wszystko zależy od chłopaków. To, że jesteśmy w komfortowej sytuacji nie ma dla mnie znaczenia. Żadne spekulacje mnie nie obchodzą, bo to nic nie da. Czekamy do niedzieli na ostateczne rozstrzygnięcia - mówi Prezes Cracovii.
Przed meczem z Jagiellonią Białystok, gdy sytuacja Cracovii była nieporównywalnie trudniejsza, spekulowano, że w przypadku spadku z Ekstraklasy zespół opuszczą najlepsi zawodnicy. W tym kontekście wymieniano m.in. nazwiska Mateusza Klicha, Alexandru Suvorova, Saidiego Ntibazonkizy...
- Przecież oni mają ważne kontrakty. Każdy z zawodników powinien grać w tym klubie do ostatniego dnia ich obowiązywania - twierdzi Profesor Janusz Filipiak.
TP!
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Redakcja Terazpasy powinna coś zrobić nie wiem pogadać z Filipiakiem napisać artykuł
Zaloguj aby komentować
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
napastnicy
The Game
17:40 / 28.05.11
Zaloguj aby komentować