[Terazpasy.TV] Matulevicius może grać z van der Biezenem
Strzelanie bramek to bodaj największy problem Cracovii. W 18 meczach tego sezonu piłkarze Pasów zdobyli tylko 10 bramek i w tej klasyfikacji wyprzedza ich aż 14 zespołów T-Mobile Ekstraklasy.
W nadziei na poprawę skuteczności zespołu sprowadzono króla strzelców ligi litewskiej 23-letniego Deivydasa Matuleviciusa, który dołączył do drużyny tuż przed wznowieniem rozgrywek. W meczu z Lechią Gdańsk wszedł na boisko w 67 minucie i - jak stwierdził na pomeczowej konferencji prasowej trener Pasieka - rozruszał grę Cracovii.
Zdaniem trenera Pasów Litwin mimo iż przyszedł do Cracovii tuż przed pierwszym meczem jest dobrze przygotowany do sezonu. - To jest zawodnik przygotowany do gry przez 90 minut - twierdzi trener Pasów.
W końcówce meczu z Lechią Gdańsk Cracovia grała z dwójką napastników. Obok Litwina Deivydasa Matuleviciusa grał Holender Koen van der Biezen, który tuż przed zakończeniem meczu zdobył wyrównującą bramkę dla Cracovii.
Trudno jednak przypuszczać, aby trener Cracovii nagle zmienił dotychczasowy, podstawowy sposób gry z jednym wysuniętym napastnikiem na rzecz duetu Matulevicius - van der Biezen. - Nie będziemy niczego stawiać na głowie. W końcówce rundy jesiennej zdobywaliśmy punkty takim ustawieniem jak w meczu z Lechią. Nie widzę podstaw do tego żeby to zmieniać - twierdzi szkoleniowiec.
Trener Pasów nie wyklucza jednak, że z takiego rozwiązania będzie w miarę potrzeb korzystał. - Wiemy, że koncepcja gry van der Biezena z Matuleviciusem jest koncepcją, którą możemy wykorzystać. Pokazali obaj, że mają jakość i są w stanie grać razem - twierdzi trener Pasieka.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Tym bardziej, że...
Olo1906
13:01 / 25.02.12
Zaloguj aby komentować