Dariusz Zjawiński: - Wiemy na co nas stać

zjawinski-dariusz-2015-08-30

- Wiemy na co nas stać. To nie my musimy bać się tego meczu, to nie my musimy wygrać. To Legia jest pod presją. A my postaramy się sprawić niespodziankę - mówi w wywiadzie dla Dziennika Polskiego były piłkarz Legii, a obecnie napastnik Cracovii Dariusz Zjawiński .

- W niedzielę gracie z Legią. Nie jest Pan jej wychowankiem, ale można kojarzyć początki pańskiej kariery z tym klubem?

- Ciężko to określić, bo trafiłem z Ożarowianki do CWKS Legia Warszawa, a to był odrębny byt od KP Legia, która miała pierwszą drużynę i rezerwy. Zaczynałem w Ożarowie Mazowieckim, a w wieku 14 lat przeniosłem się do Warszawy. Graliśmy sparing z warszawianami i ich trener zaproponował mi transfer. (…)

zjawinski-dariusz-2015-08-30

- Pamięta Pan debiut wiosną 2005 roku?

- W Pucharze Polski z Górnikiem Zabrze, a w lidze z Pogonią Szczecin. Jeśli chodzi o debiut w pierwszym zespole, to pamiętam, że byłem blisko gry w pierwszym składzie, ale ostatecznie wystąpił Bartek Karwan, który strzelił bramkę. Ja wszedłem na 25 minut. W lidze wygraliśmy z Pogonią 3:0. Wszedłem do ataku, a w pomocy grali wtedy m.in. Aleksandar Vuković i Łukasz Surma. (…)

- Ma Pan medal?

- Tak, w sumie dwa, bo z poprzedniego sezonu jeszcze brąz za 3. miejsce w lidze. Jakiejś cegiełki do tego tytułu nie dołożyłem, ale medale zostały. (…)

- Teraz jest niespotykana sytuacja, jesteście wyżej w tabeli od Legii. To bonus dla was?

SportSklep24.pl – Codziennie coś nowego! Sprawdź teraz!

- Może nie to, ale fakt, że jesteśmy mocni psychicznie. Wiemy na co nas stać. To nie my musimy bać się tego meczu, to nie my musimy wygrać. To Legia jest pod presją. A my postaramy się sprawić niespodziankę.

Cały wywiad – Dariusz Zjawiński: Po Legii zostały medale – w Dzienniku Polskim

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.