Jacek Zieliński: - Najważniejsze, że chłopcy uwierzyli, że potrafią grać w piłkę
- Najważniejsze, że chłopcy uwierzyli, że potrafią grać w piłkę. Cały czas twierdziłem, że to nie jest zespół, który powinien grać o utrzymanie. Cieszę się, że przełożyło się to na ich sposób myślenia. Widać było pewność w wielu zagraniach, myśl taktyczną – mówi w wywiadzie dla Dziennika Polskiego trener Jacek Zieliński .
- Przed meczem liczył Pan, że Cracovia się przełamie, ale pewnie nawet w głębi duszy nie przypuszczał, że wygrana będzie tak efektowna.
- Myślę, że nikt się nie spodziewał. Nie jechaliśmy do Bydgoszczy po to, by się okopać, tylko chcieliśmy zaatakować i powalczyć o trzy punkty. Cieszę się, że to się udało, mimo że w pierwszej połowie nasza gra nie wyglądała jeszcze tak jak trzeba. Byliśmy za mało zorientowani ofensywnie, ale w drugiej połowie wyglądało to już lepiej. Mamy ważne trzy punkty, jednak to dopiero początek walki. Ten mecz potraktujmy jako zdobycz bardziej z punktu widzenia psychologicznego, mentalnego, natomiast statystycznie to zdobyliśmy półtora punktu, uwzględniając podział, jaki nastąpi przed fazą finałową sezonu.
- Zwycięstwo mogło być zresztą bardziej okazałe, choć to już byłoby chyba za dużo szczęścia...
- Sytuacje były. Musimy sobie to wyjaśnić z zawodnikami, bo przyjdą takie mecze, w których będziemy mieli dwie okazje i trzeba będzie je wykorzystać. Wkradło się lekkie rozluźnienie, nie dobiliśmy rywala. Cieszę się jednak z tego, że chłopcy zrealizowali to, co sobie założyliśmy.
- Co było główną przyczyną odmiany zespołu? Przeprowadził Pan z zespołem cztery treningi, cudotwórcą Pan nie jest, a tymczasem Cracovia to był inny zespół niż w poprzednich spotkaniach.
- Zwróciłem uwagę na detale przy stałych fragmentach gry, inaczej chcieliśmy bronić i poruszać się w defensywie. Zagraliśmy w innym ustawieniu niż do tej pory Cracovia stosowała. Bardziej jednak liczyła się praca nad głowami piłkarzy, z każdym rozmawiałem. Najważniejsze, że chłopcy uwierzyli, że potrafią grać w piłkę. Cały czas twierdziłem, że to nie jest zespół, który powinien grać o utrzymanie. Cieszę się, że przełożyło się to na ich sposób myślenia. Widać było pewność w wielu zagraniach, myśl taktyczną.
Cały wywiad z trenerem Jackiem Zielińskim – „Rozmowy pomogły” – w Dzienniku Polskim
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Krotkie Podsumowanie
LechuKrK
08:25 / 28.04.15
Lechu Krk
Poldek
14:58 / 28.04.15
Zaloguj aby komentować
LechuKrk
Natus Pugnando
13:37 / 28.04.15
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować