Łukasz Mierzejewski: - Nie mam problemu z presją
- Nie graliśmy najlepiej, ale objęliśmy prowadzenie. Niestety zbyt szybko pozwoliliśmy sobie strzelić wyrównującą bramkę - mówi dla Terazpasy.pl obrońca Cracovii Łukasz Mierzejewski po meczu z Widzewem.
- To na pewno nie było dla Was udane spotkanie...
- Uważam, że mecz bardzo dobrze się dla nas ułożył bo to my strzeliliśmy pierwsi bramkę. W pierwszej połowie byliśmy jednak bardzo spięci, w naszej grze było za mało ruchu, za mało agresji. W drugiej połowie było już lepiej. Niestety sędzia nie podyktował dla nas rzut karnego za faul na Dudzicu...
- Na powtórkach faktycznie widać, że Dudzic był faulowany, ale bramka dla Cracovii padła po spalonym. Tak więc w tym meczu sędzia pomylił się w dwie strony i nie do końca można go obwiniać za porażkę...
- Zgodzę się. Zagraliśmy słabiej, zwłaszcza w pierwszej połowie.
- Przed tą kolejką panowała opinia, że Cracovia ma dużo lepszy kalendarz spotkań od Arki i Polonii Bytom. Czy to Was za bardzo nie uśpiło, bo Widzew zbyt łatwo przejął inicjatywę w tym spotkaniu.
- Nie graliśmy najlepiej, ale objęliśmy prowadzenie. Niestety zbyt szybko pozwoliliśmy sobie strzelić wyrównującą bramkę. Ta bramka na 1:1 wyraźnie nas podcięła... Pozostały jeszcze dwa mecze i mam nadzieję, że się podniesiemy.
- Wasza gra paradoksalnie poprawiła się dopiero wtedy, gdy po czerwonej kartce dla Klicha musieliście grać w dziesiątkę. Wtedy ze znacznie większą determinacją ruszyliście na przeciwnika...
- Na pewno tak to wyglądało. Widzew się cofnął przez co mieliśmy trochę więcej miejsca. Widzew chciał dowieźć wynik do końca, a my przegrywaliśmy więc musieliśmy zaatakować.
- Niedawno wróciłeś do gry po bardzo długo leczonej kontuzji. Jak czułeś się dzisiaj pod koniec meczu?
- Czuję się źle, bo przegraliśmy mecz...
- Pytam jak się czujesz fizycznie, ponieważ teraz musicie grać co trzy, cztery dni.
- Zobaczymy jak to będzie wyglądać po odnowie biologicznej. Myślę, że uda się zregenerować siły.
- Cały czas mówi się o wielkiej presji jaka na Was ciąży i o tym, że ma ona ogromny wpływ na Waszą grę...
- To inaczej wygląda u każdego zawodnika i każdy może się wypowiadać tylko za siebie. Jeśli o mnie chodzi to nie mam z tym żadnego problemu.
Rozmawiał: Raf_jedynka, TP!
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Braki kondycyjne
persz
00:31 / 23.05.11
Zaloguj aby komentować