Mateusz Żytko: - Patrzmy na siebie

zytko-mateusz-2011-07-20

- Liczyliśmy wszyscy na coś więcej, ale liga polska jest ostatnio tak wyrównana, że każdy może wygrać z każdym ? nikogo nie wolno lekceważyć - mówi dla Terazpasy.pl obrońca Cracovii Mateusz Żytko .

- Wygląda na to, że wracasz do podstawowego składu ?

- Na chwilę obecna chyba tak to trener ustalił. Mam nadzieję, że zagram w wyjściowej jedenastce. Ciężko się oglądało w telewizji jak koledzy grają ? człowiek też się bardziej denerwuje, bo nie ma wpływu na nic. A przecież mecze z Jagiellonią, czy tym bardziej z Zagłębiem Lubin, były bardzo nerwowe.

- Kontuzja jest w pełni wyleczona? To było w końcu jakieś podkręcenie?

- To było nadwerężenie łękotki, choć było też podejrzenie o pęknięcie. USG wykazało, że może tam być coś poważniejszego, dlatego dwa tygodnie trzeba było ?odpuścić? i powoli wracać do treningu. Jeśli by mnie dalej bolało, to można by się martwić. A teraz ? coś tam pewnie jest, ale nie można tego nazwać kontuzją, nie mam z niczym problemów. Można porównać to w ten sposób, że jak ktoś miał wybitego palca, to jeszcze długo będzie bolał, ale żyć trzeba z tym dalej.

zytko-mateusz-2011-07-20

- Początkowe występy Cracovii w tym sezonie nie były zbyt szczęśliwe i Ty również niezbyt fartownie wystartowałeś ? szczególnie w pierwszych dwóch meczach. Czy zdążyłeś już o tym falstarcie zapomnieć?

- Wiadomo, że ten błąd z Koroną, później z Legią nie wystawia mi dobrej oceny. Wydaje mi się, że wcześniej z Koroną błędów nie popełniałem, a Legia ? myślę, że trafiliśmy po prostu na bardzo dobrą drużynę, która wykorzystała nasze proste błędy, czy też strzelała wręcz bramki przypadkowe.

- Można powiedzieć, że dla Ciebie mecz w Gdańsku również był pechowy, bo tam z kolei przypałętała się kontuzja?

- Niestety, tak widocznie los zadecydował.

- W międzyczasie wzrosła konkurencja ? trener zadecydował, że Arek Radomski zostanie definitywnie przekwalifikowany na stopera, pojawił się w drużynie Jan Hosek, reprezentant młodzieżowy Czech?

- Nigdy nie patrzę na rywalizację w kontekście mojej osoby, mojego interesu, ale w kontekście interesu drużyny. Jeśli jest rywalizacja wyzwala to większa mobilizację na treningach i może wyjść zespołowi tylko na dobre. Wszyscy musimy się bardziej przykładać, bo wracają zawodnicy po kontuzjach, doszło jeszcze dwóch nowych zawodników i będzie nas dużo pretendowało do gry w pierwszym składzie. Najważniejsza jest Cracovia i zdobywanie przez nią punktów.

- Nie dziwi Cię to, że zespół, który ma w składzie takie nazwiska, jak Niedzialan, Radomski, Ntibazonkiza, czy Suvrorov jest na przedostatnim miejscu w tabeli?

- No cóż, nazwiska nie grają i chociaż mamy takie nazwiska, jakie mamy gramy poniżej oczekiwań. Liczyliśmy wszyscy na coś więcej, ale liga polska jest ostatnio tak wyrównana, że każdy może wygrać z każdym ? nikogo nie wolno lekceważyć. Ja tylko mam nadzieję, że zawsze będziemy grali tak, jak z Lechią Gdańsk, czyli z pełnym zaangażowaniem, ?jeżdżąc na tyłkach? ? myślę, że wtedy nawet gdyby nie było oszałamiających wyników ludzie będą z nami i będą nam bili brawo, bo będzie pełne zaangażowanie i walka. Tego sobie osobiście życzę.

- Oglądałeś mecze ŁKS-u w tym sezonie?

- Tak, coś tam widziałem. Przegrali wysoko z Lechem, ale grają cały czas  w Bełchatowie. Nie idzie im tak jak nam i też mają niezłych zawodników: Szałachowski, Mięciel, Saganowski, teraz zakontraktowali Łukasiewicza.

- To chyba dla Was niezbyt dobra nowina, że w Łodzi pojawił się nowy trener i jest nim Michał Probierz.

- Przede wszystkim trzeba patrzeć na siebie. Gdybyśmy wszystkie mecze grali tak, jak zagraliśmy z Lechią to nie musielibyśmy się nikogo obawiać. Patrzmy na siebie. O ile z remisów na wyjazdach można się cieszyć, to u siebie trzeba wygrywać. Ale moim zdaniem najważniejsza jest nasza postawa ? jeśli będziemy w pełni zaangażowani to remisy też będą inaczej przyjmowane, co widzieliśmy na przykładzie Gdańska, czy Lubina. Kibic potrafi docenić, jeśli położy się serce na boisku i zejdzie się z niego na czworaka.

- Z Arkiem Radomskim w obronie czujesz się pewnie?

- Tak, oczywiście i to chyba czują także inni zawodnicy. To jest doświadczony zawodnik, który bardzo pomaga.

- Z czego wynika to, że Cracovia, która dotąd była zespołem własnego boiska, zaczęła dużo lepiej prezentować się na wyjazdach?

- Ciężko to zdiagnozować. Myślę, że ogólną bolączka polskiej piłki jest nieumiejętność gry w ataku pozycyjnym, co zaczyna się od szkolenia dzieci ? nie jesteśmy potem tak zaawansowani technicznie, żeby ?wychodzić? z takich sytuacji, gdzie ma się zawodnika ?na plecach? i w tłoku trzeba wyjść z piłką. Dlatego ten nasz atak pozycyjny polega wyłącznie na graniu piłki z prawej na lewą i na waleniu długich piłek w przód. Tak jesteśmy wyszkoleni ? mam nadzieję, że to się zmieni i do stadionów dołączy szkolenie młodych. Wtedy będzie można wymagać, bo też się nieraz dziwię, że wszyscy porównują nas do Hiszpanii i Niemiec, pytając czemu nie potrafimy grać tak jak oni. A to przecież bardzo proste ? wszystko zaczyna się w młodości i tyle.

- Dwunastym zawodnikiem będą w niedzielę Wasi kibice?

- Kibice do tej pory zachowywali się świetnie, zawsze nas dopingowali, byli z nami po przegranych meczach. Jak mówię ? drużyny przyjeżdżające na nasz stadion cofają się bardzo głęboko i ciężko coś przeciwko nim przedsięwziąć, ale lekarstwo na to jest tylko jedno ? więcej walki i zaangażowanie na 100 procent.

Depesz

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

LECH-PSY

Zauważcie, że technicznym jest Trochimiuk - mam nadzieję, że jest to "kara" za sędziowanie na Zagłębiu....Serce boli jak się patrzy na grę Kolejorza...

A i jeszcze

Jagiellonia odpadła z Irtyszem, liga kazachstańska czy kazaska - nie wiem jak się to pisze - jest 40 w Europie. To jest dopiero blamaż!

Zaloguj aby komentować

The Game

Liga włoska jest w chwili obecnej 4 ligą w Europie po angielskiej, hiszpańskiej i... niemieckiej. Przy czym Niemcy dopiero teraz "przeskoczyli" Włochów w zestawieniu. A bierze się pod uwagę okres 5 ostatnich lat wyniki drużyn z LM i LE. Dlatego nazywanie ligi włoskiej jako najsłabszej z tych najlepszych jest przesadą (chyba, że miałeś na myśli tylko pierwszą 4;) ) ale liga francuska depcze im po piętach bo jest 5 w zestawieniu.
Jakby ktoś nie wiedział to tak dla informacji podam, że w chwili obecnej Ekstraklasa jest 23 ligą w Europie. Tuż za nami są Szwedzi, a przed nami Rumunia (w zeszłym roku byli wysoko w zestawieniu z tego powodu, że 5 lat temu ugrali bardzo dużo punktów i dlatego aż 6 drużyn z tego kraju startowało w pucharach) oraz Białoruś, a następnie Chorwacja. W przyszłym roku "przeskoczymy" Szkocję, która w ostatnich 4 latach praktycznie nic nie ugrała i też ją wysoko trzyma wynik sprzed 5 lat.
Jeśli chodzi o polskie kluby, które w tegorocznych pucharach, które grały swoje mecze to:
Śląsk odpadł z Rapidem (puki co liga rumuńska ma 22 miejsce w Europie, oczywiście mogą poprawić ten wynik).
Legia wygrała ze Spartakiem (liga rosyjska jest 7 w europie)
skisła przegrała z Apoelem (liga cypryjska jest 16 w europie)
Pozdrawiam

Zaloguj aby komentować

włoska liga

Przed chwilą natknąłem się na powtórkę wczorajszego meczu Serie A Milan-Lazio, gdzie Milan miał rzut rożny w 95 minucie i sędzia , równie z zegarkiem 95:01 zakończył mecz, nie pozwalając na wykonanie rzutu rożnego, nigdy nie przepadałem za tą ligą głównie z symulowania piłkarzy i właśnie pracy sędziów, moim zdaniem jest to jak by to nazwać jedna ze słabszych lig wchodzących w grono tych najlepszych - zachodnich - może porównywalna do ligue 1gdzie też jakoś nie mogę patrzeć się na popisy tych piłkarzy

Zaloguj aby komentować

sędziowanie

A Małek drugą kolejkę z rzędu sobie odpoczywa

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

LECH - WISŁA

Trzymam kciuki za Lecha i Bartka, może coś strzeli.

Lech

Po dobrym początku zagrał tak jak my - mając te same problemy i popełniając te same błędy...
1. Tak samo mieli problem ze skompletowaniem stoperów i lewego bocznego obrońcy gdzie na siłę wcisnęli Wojtkowiaka (u nas Kosanovića). Całkowity brak zgrania, chaos, brak ataku na przeciwnika a jedynie zawężanie mu pola. Proste błędy gdzie kilkakrotnie nawet sami mogli sobie strzelić bramkę.
2. Defensywni pomocnicy nie istnieli. Przez co przeciwnik swobodnie prowadził piłkę w środku pola. Brak obrony w środku boiska, zero pressingu.
3. Osamotniony Rudniew (jak u nas Niedzielan) nic nie mógł zdziałać. Otrzymywał tylko dalekie wrzutki, które nic nie przynosiły mając obok siebie całą linię obrony. Z czasem zaczął się cofać i próbował tam już rozpoczynać akcje. (Niedzielan robił to samo).
4. Pod koniec wszedł na boisko Tonew i próbował rajdami lewą stroną minąć przeciwnika i dośrodkować, ewentualnie uderzyć ale nic z tego nie wychodziło. Dokładnie tak samo jest u nas z Saidim.
Może to "fatum", które na nas ciążyło przeszło właśnie na Lecha. Oby chłopaki w meczu z ŁKS potwierdzili to, że po ostatnich wzmocnieniach zobaczymy odmienioną Cracovię!

Zaloguj aby komentować

No to mi zrobili niespodziankę

Lech gra gorszą padakę niż my z koroną :((

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Bosacki

Mam nadzieje ze w końcu go za kontraktują !!!

Bosacki?

A po co, Hosek to za mało?
teraz mamy Hoska, Nawotczyńskiego, Żytkę, Kosanovicia, Radomskiego jest w czym wybierać

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Najsłabsze ogniwo w Cracovii

Pan ŻYTKO TO JAKIEŚ KOSMICZNE NIEPOROZUMIENIE . KOSZMARNE BŁĘDY W KAŻDYM MECZU. NIE ROZUMIEM CO GOŚCIU ROBI W I SKŁADZIE

Zaloguj aby komentować

...

http://www.weszlo.com/news/7791-Krol_niewypalow_zacznie_w_koncu_trafiac
Całkiem obiektywne (jak na weszlo) podsumowanie transferów Cracovii po awansie do ekstraklasy :)

Zaloguj aby komentować

M.Żytko

Musisz się chłopie baaaaaardzo postarać bo na razie Twoja gra jest na bardzo niskim poziomie.Szatałow z uporem stawia na Ciebie bo teraz mu głupio,że toczył bój o Ciebie a teraz się nie sprawdzasz.

Zaloguj aby komentować

zytko

on jest gorszy od Wasiluka....chłop bez jaj

Zaloguj aby komentować

to samo co zawsze

piłkarze mówią o zangarzowaniu a to jest podstawa za to otrzymują kase brak tylko celu i determinacji nam została tylko wiara

Zaloguj aby komentować

o nie...

...znowu zaczną się balony w obronie.
Nie wiem jak Wy, ale ja przez te 3 mecze w jego wykonaniu już nabrałem do chłopa alergii.

Modano

Szczerze mówiąc ja mam identyczne odczucie w stosunku do Niego ale jak mówią: pożyjemy - zobaczymy. No bo cóż NAM pozostaje po prostu dalej wierzyć......

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Mateusz

zeby Twoje slowa przelozyly sie z zaangazowaniem druzyny na wyniki...
pustych obietnic nie skladajcie..

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.