Milosz Kosanović: - Spuszczone głowy...
- Początek meczu super się ułożył, ale druga połowa już nie była dla nas dobra - mówi dla Terazpasy.pl obrońca Cracovii Milosz Kosanović po przegranym meczu z Koroną Kielce.
- Przed meczem chyba nikt nie przypuszczał, że przegracie z Koroną na własnym stadionie...
- Widziałeś jaką tracimy bramkę... To nie było pierwszy raz. Przegraliśmy ten mecz i dlatego musimy zrobić wszystko, żeby wygrać następny.
- Mecz znakomicie się dla Was ułożył. 10 minuta, rzut karny, bramka...
- Początek meczu super się ułożył, ale druga połowa już nie była dla nas dobra.
- Korona tak przycisnęła?
- Myślę, że tak. Lepiej zagrali w drugiej połowie.
- W obronie jest dwóch nowych zawodników [Nykiel i Żytko]. Jak Ci się grało z nowymi partnerami?
- Dobrze. Komunikacja i wszystko było OK, ale ta [druga] bramka... Nie, nie... Nie wiem co się stało! Naprawdę. Muszę to zobaczyć na wideo...
- Teraz macie mecz z Legią, a potem trzy ciężkie wyjazdy...
- Nie będą to łatwe mecze, ale myślę, że zrobimy w nich dobry wynik.
- Legia będzie trudniejszym rywalem niż Korona...
- Tak, ale nam lepiej się gra z lepszymi drużynami.
- Po meczu w szatni była złość czy spuszczone głowy?
- Spuszczone głowy...
Rozmawiał: Depesz
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Mentalnosc
kyoto
17:14 / 31.07.11
Zaloguj aby komentować