Paweł Jaroszyński: - Chciałbym, by Europa o nas usłyszała
- Chciałbym spotkać się (w eliminacjach Ligi Europy – przyp.) z takim zespołem, z którym zagralibyśmy dobry mecz i wygralibyśmy – mówi w wywiadzie dla Dziennika Polskiego obrońca Cracovii Paweł Jaroszyński .
(…) - Cracovii szykuje się bardzo ciekawy sezon. Będą eliminacje Ligi Europy. Ma Pan preferencje jeśli chodzi o wylosowanie rywala w pierwszej rundzie?
- Nie mam. Chciałbym spotkać się z takim zespołem, z którym zagralibyśmy dobry mecz i wygralibyśmy. To jest moje życzenie. Oby grać w pucharach jak najdłużej! Mamy fajną drużynę, na pewno rozumiemy się świetnie na boisku.
- W pierwszej rundzie czekają dość egzotyczni rywale, można trafić na mało znane zespoły, ale równocześnie takie, które mogą napsuć sporo krwi. Zresztą polskie drużyny to przerabiały, jadąc do Azerbejdżanu czy Kazachstanu.
- Patrząc na doświadczenia polskich zespołów z poprzednich lat można wywnioskować, że te drużyny mogą się pokazać z dobrej strony. Niekonieczne są słabe pod względem piłkarskim. Wręcz może być inaczej. Do tego dokładają bardzo dużo walki. Na pewno nie są to wygodni rywale. (…)
- A nie boi się Pan „pucharowej klątwy”? Jak uczy historia, polskie zespoły nie mogą połączyć gry w pucharach z występami w lidze, w której mocno dołują. To przerabiał Ruch, Jagiellonia i Zawisza, który nawet spadł.
- Myślę, że w minionym sezonie pokazaliśmy się z niezłej strony w lidze. Sądzę, że ten ciężar możemy wziąć spokojnie na barki. Jesteśmy na równym, dobrym poziomie, cały czas trzymaliśmy się w czubie tabeli, myślę, że pogodzenie gry na dwóch frontach nie jest problemem. Chciałbym, by Europa o nas usłyszała. (…)
Cały wywiad - Paweł Jaroszyński: Nie boję się klątwy – w Dzienniku Polskim
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.