Piotr Giza: - Trzeba więcej myśleć...
- Graliśmy trudny mecz na wyjeździe, a w takich spotkaniach trzeba więcej myśleć, zachowywać zimną krew i grać z wyrachowaniem. W meczu z Arką to się nam nie udało - mówi po meczu z Arką w Gdyni dla Terazpasy.pl pomocnik Cracovii Piotr Giza .
- Przed każdym meczem trzeba się liczyć z możliwością porażki, ale chyba nikt nie przypuszczał, że z Arką przegracie tak łatwo i tak wysoko...
- Najbardziej martwi to, że nie zagraliśmy takiej piłki jaką graliśmy w ostatnich meczach. Nic nie wskazywało na to, że w Gdyni zagramy tak słaby mecz. Faktem jest jednak, że Arka - zwłaszcza w pierwszej połowie - zagrała bardzo dobry mecz. Na dodatek po tym meczu mamy gorszy bilans bezpośrednich spotkań.
- Wszedłeś na boisko dopiero w 65 minucie przy stanie 0:2. Dostaliście wtedy jakieś specjalne wskazówki? Na przykład zaryzykować i starać się jak najszybciej strzelić kontaktową bramkę lub przeciwnie - nie dopuścić do straty trzeciego gola, który powodował gorszy bilans bezpośrednich meczów...
- Zadania się nie zmieniły. Od 15 minuty przegrywaliśmy 0:2 i trzeba było odrabiać straty.
- Bardzo wiele ze swoich atutów tracicie na wyjeździe. Trener po meczu nie zarzucał Wam braku ambicji czy determinacji, ale stwierdził, że byliście już przed meczem jacyś przestraszeni, stremowani...
- W naszej grze widać było brak pewności, bardzo dużo było nerwowych zachowań. W wielu sytuacjach można było spokojnie rozegrać piłkę i być bardziej wyrachowanym w tym co się robi z na boisku. Graliśmy trudny mecz na wyjeździe, a w takich spotkaniach trzeba więcej myśleć, zachowywać zimną krew i grać z wyrachowaniem. W meczu z Arką to nam się nie udało.
- Przed Wami kolejna psychologiczna próba. Przed tym meczem prawie dogoniliście Arkę, była wielka szansa na wyprzedzenie rywala. Tabela robiła się coraz bardziej "fajna", a tym czasem różnica do Arki i Bytomia znowu wynosi kilka [cztery] punktów...
- Do końca sezonu są jeszcze do zdobycia 24 punkty i nic nie jest stracone. Nie ma się co załamywać. Co się stało to już było i trzeba grać dalej. Szansa na utrzymanie w Ekstraklasie nadal jest bardzo duża. Wielka szkoda, że z Arką straciliśmy trzecią bramkę bo to dużo zmienia. Boję się, żeby to nie miało decydującego znaczenia...
Rozmawiał: Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Walczyć jak Sparta !
polak
20:14 / 18.04.11
Zaloguj aby komentować