Doświadczony piłkarz, zanim kilka miesięcy temu trafił do ŁKSu, przez blisko dekadę grał w Legii Warszawa z którą zdobył wszystkie najważniejsze krajowe trofea: mistrzostwo Polski, Superpuchar i Puchar Polski.

28-letni pomocnik znakomicie prezentował się na ostatnich treningach. - Dobrze się czuję fizycznie, na nic nie narzekam, myślę, że będę w dobrej formie - mówi Sebastian Szałachowski.

Mecz z Lechią Gdańsk w którym Cracovia szczęśliwie uratowała w końcówce meczu remis (1:1) Szałachowski oglądał z trybun. Jego zdaniem, aby myśleć o pokonaniu Jagiellonii cały zespół musi zagrać lepiej, a kluczem do zwycięstwa będzie opanowanie środka boiska. - Wszyscy musimy lepiej zagrać niż w tym pierwszym meczu jeśli chcemy wygrać. Przede wszystkim musimy opanować środek pola, gdzie mamy trzech zawodników. Myślę, że ten mecz będzie lepiej wyglądał i że zdobędziemy trzy punkty - twierdzi pomocnik .