Dobre, dobre ;-)

Może niektórzy zostaną, bo nigdzie nie będą mieli tak dobrze jak w Cracovii, ale kontraktów nie mają długich rok, dwa, więc muszą się starać by zostać. Według mnie, może to subiektywna ocena, ale w poprzednim sezonie najbardziej się starali ci o najsłabszych umiejętnościach właśnie, jak Żytko, Szeliga, Dudzic itd. Jakby ci o niby dobrych też tak się starali to stawiam teze, że byśmy nie spadli.

ale zwróć uwagę na to że nasi zawodnicy z ME zamiast do 1 Cracovii trafiają do 2 ligi. Problem ten jest związany z polityką transferową Cracovii.Nasza sytuacja jest pokazana na zasadzie kontrastu z... Zagłębiem Lubin. Zauważ, że przed zatrudnieniem Hapala w Zagłębiu młoda ekstraklasa miedziowych 2 razy z rzędu zostali mistrzami Polski. Wyróżniający się zawodnicy mieli szansę trafiać do 1 zespołu. Przykład: Woźniak, Hanzel, Rymaniak, Dąbrowski czy Błąd (wypożyczony obecnie do Zawiszy Bydgoszcz). tam prezesi, działacze byli konsekwentni. U nas za Majewskiego też stawiano na młodych , tylko nam się to nie podobało i zarząd poszedł inną drogą, która doprowadziła do katastrofy (a może wybawienia od chorej polityki) czyli spadku.\
Pozdrawiam :)

Może Dudzic zostaje głównie dlatego, bo nigdzie mu nie będzie tak dobrze jak w Cracovii, ale ty też nie mów mi, że jak wchodzi na boisko to się nie stara i nie gra praktycznie zawsze na 100% swych umiejętności, a że umiejętności ma jakie ma to inna sprawa. W I lidze, mu powinno iść lepiej. A jak nie to odejdzie, albo będzie miał znaczną obniżkę pensji, która i tak ma jedną z najniższych w drużynie jak nie najniższą, kontraktu nie ma na 100% długiego, pewnie rok góra dwa, więc wszystko zależy od niego starać się musi, jak chce zostać w Cracovii z jakiegokolwiek powodu.

Akurat jego szkoda i nie dziwię się, że gość chce się rozwijać .
Zostaną same miernoty które mają kontrakty i ciężko ich będzie się pozbyć.
I nie mów mi, że Dudzic kocha Pasy i dlatego zostaje !

...jesteś Hoskowi wytyknąć choć jeden mecz, w którym grał cienko, poniżej swoich umiejętności?

kolejny najemnik !

Ta jasne, zły zarząd nie chciał go puścić po ostatnim meczu, bo ten im powiedział, że nie chce grać w Cracovii w następnym sezonie i oni mu na złość zrobili i kazali mu 2 tygodnie jeszcze trenować w Cracovii,a ten biedny jak mu tak kazali to musiał robić i pensje za maj i ewentualnie czerwiec też musi wziąć. Biedny Hosek Tabisz i zarząd następnego niszczy, na siłe go w klubie trzymają po sezonie i każą mu na treningi chodzić itd., a on przecież już nie chce. Myślisz, że jakby przyszedł po ostatnim meczu i powiedział, że na 100% nie chce grać w Cracovii na żadnych nawet dobrych warunkach, bo on chce grać w ekstraklasie i już na natępny dzień odchodzi i nie chce pensji za maj i czerwiec (jeżeli kontrakt ma do 30 czerwca) to by go nie puścili? Nie rozwiązali by kontraktu na 2 miesiące przed końcem? Nie dało by się? A niby dlaczego? Jakby chciał to by sobie nawet pojechał, jak Cahalon np., kontrak by został rozwiązny z winy zawodnika, pensji by nie dostał z maj i ewentualnie za czerwiec i tyle.

bo klub go nie puścił a treningi trwają do 19 maja

Masz racje tylko, że Nawotczyński był co chwile kontuzjowany i tak było nie tylko u nas tylko praktycznie całą jego kariere. A Saidi jeszcze nigdzie nie odszedł, kto wie czy się nie zjawi jeszcze, bo mu nikt nie będzie chciał dać takiej kasy jaką ma u nas na kontrakcie.

Wg mnie para Hosek-Nawotczynski była najlepszą parą stoperów w tym sezonie. Poza tym Hosek grał dobre mecze - jego akurat bardzo mi szkoda. W przeciwieństwie do chimerycznego Saidiego który obok dobrych meczów miał takie "przechodzone" - i jego odejścia nie żałuję. Zobaczymy gdzie będą tak szanowali jego ramadan - bo w naszym kraju chyba mu się taki pracodawca nie trafi.