- Jestem przekonany, że Sebastian sobie zdaje sprawę, że połowa piłkarskiego Krakowa nie zamieniła by go na żadnego innego piłkarza, bo Sebastian jest ...tak poprostu nasz. I kochamy go tą miłościa ojcowską. Może przez to mamy w stosunku do niego nieco inne wymagania, może łatwiej nam jest go rugać.. ale jestem pewien nikt nie robi to ze złośliwości. Ot , chcielibyśmy - tak jak w rodzinie - dla niego jak najlepiej. A on się stara jak najlepiej potrafi! Seba graj na chwałę Cracovii jak najdłużej! Trzym się Gościu i brameczek Ci życzę!

Rowniez uwazam, ze Sebastian to duzy talent. Wprawdzie jak narazie jego statystyki bramkowe sa znikome, ale cenie jego odwage w podjeciu ryzyka na nieszablonowe zagranie i czesto skutecznej grze 1na1. Czasami odnosze wrazenie, ze nie zawsze ma plan na nastepne zagranie po udanym zwodzie, ale wierze, ze z doswiadczeniem boiskowym to samo przyjdzie. Mam prosbe do kibicow, by traktowali go ze zrozumieniem chocby tylko dlatego, ze to jedyny nasz wychowanek i ze wzgledu na jego nazwisko, ktore wiele dobrego dla Cracovii zrobilo. Sebastian potrzebuje wsparcia trybun, a nie chamskiej krytyki.
W innym temacie, chcialbym sie odniesc do postanowienia trenera w sprawie zakonczenia jego pracy w klubie. Jestem przekonany, ze jest to decyzja nieodwolalna i zarzad juz teraz powinien sie rozgladac za nowym szkoleniowcem. Dla WS mam wiele szacunku i sentymentu, ale wydaje mi sie, ze czesto jego ambicja zwycieza nad zdrowym rozsadkiem. Coz, taki on juz jest. Nowym trenerem powinien zostac Polak, ktory preferuje gre techniczna i stawia na mlodych zawodnikow. Dobrym kandydatem wydaje sie byc Jan Urban, ale chyba jest on dosyc drogi. Pisze to tylko po to by uswiadomic kibicom, ze odejscie WS (choc dla nas przykre) nie musi doprowadzic do tragedii. Pan Wojtek zrobil swietna robote, ktora moze jeszcze lepiej zaowocowac z nowym szkoleniwcem.