Panowie to nie oststni remis!. Będą i porażki!!!!
Walczyć Pasy bo nikt nie odda nam punktów, wręcz przeciwnie spinać na nas będą się wszyscy.

Kibice wspierać Pasy na dobre i na złe, nie jączyć!!!
Hej Pasy gol!

To są jakeś jaja. Mówi się o podaniach i tak było a gdzie strzały , sytuacje bramkowe. Dwa strzały celne ,resztę trzeba przemilczeć. Jak tak dalej pójdzie to pół Polski będzie się śmiało z hiszpańskiego stylu "PASÓW".
Słabe punkty to; Danielewicz, newyrażny Marciniak (chyba dał bilet cioci z Zabrza i popadł w tremę), Steblecki - w poprzek i do tyłu, śpiący Pilarz.
Za póżne zmiany ,czy Suwworow nie może grać z Rockiemw ?
Czy Budzik będzie lekarstwem? Boję sie o to ,bo przecież w Cracovii tak naprawdę to rozegrał dobrą połówkę z.. Podbeskidzem Ach te potencjalne możliwości ?!?! i spacery po placu! Myślę ,że nie śą to tylko ulubieńcy trenera i będzie dawał szansę innym z ławki ,zwłaszcza . ze nie ma naniej cudów tranferowych i kolesi TOMUSIA Rząsy .

Nie ma co jęczeć, cz wy oglądaliście mecze Cracovii przez ostatnie 3 lata?
Nasza nowa drużyna stara się grać w piłkę i to normalne, że będą się jej przytrafiać błędy, porażki, słabsze występy. Jednak, kto liczył, że będziemy wygrywać z wszystkimi po 10 - zero, chyba nie zna realiów 1 ligi. Po pierwszym meczu niektórzy płaczą, że nie awansujemy. to jakiś absurd. Zazwyczaj zaczynaliśmy sezon od kilku porażek i było pozamiatane, a teraz jest remis na wyjeździe, po meczu, w którym nie graliśmy źle.
Najważniejsze, że ta nowa Cracovia walczy i ma jakiś styl i pomysł na grę, przez ostatnie 3 lata graliśmy jedynie wykopywaniem piłek do przodu.
Będzie dobrze, najważniejsze żebyśmy my kibice dali tej drużynie wsparcie tak samo duże jak tym patałachom, którzy nas spuścili z ligi.

Głowa do góry i na meczach u siebie DOPING na 200%

Musimy z tego remisu robić tragedię! Straciliśmy 2 punkty będąc faworytem. Nie chcę już porównywać stadionów, budżetów czy też potencjału piłkarskiego...
Gramy na alibi klepiąc w środku boiska, co jest w graj rywalowi ustawionemu na własnej połowie. Posiadanie piłki ma spowodować, że rywal za nią biega i traci siły, a zespół prowadzący grę przedostaje się pod bramkę i stwarza sytuacje. Czy tak to wczoraj wyglądało?! Ile wypracowaliśmy sytuacji strzeleckich? Czy już widzimy, że nie jesteśmy "Hiszpanią" grającą bez klasycznego napastnika? Czy widzimy, że ambitne młode wilki od 70 min. narzucają nam swój sposób gry?

Panowie i Panie, dajmy spokój i nie bądżmy pesymistami. To był pierwszy mecz i nie możemy wyciągac takich czarnych wniosków na przyszłośc ! Gra naszych wyglądała dobrze ( lepiej niż w ostatnim czasie w Ekstraklasie ) i dobrze rokuje na przyszłośc. Co nie oznacza że nie ma potrzeby żeby wyciągnąc z tego meczu wniosków na przyszłośc, na dalsze mecze żeby sie ustrzec tych błędów ! Bramki padały w ostatnich minutach i padac będą. Katowice po prostu miały farta, jedyną taką okazje i ją wykorzystały.
A teraz proponuje ( kto może ) żeby sie przerzucic na Małopolska TV Live bo tam grają nasze rezerwy.
CRACOVIA ZAWSZE PANY !!!

Panowie pesymiści-Wy się chyba nie słyszycie. Oczekujecie po pierwszym meczu cudów??? To Wam się nie podoba, taktyka zła za dużo podań itd..To może wolicie powrót do bezpłciowego ekstraklasowego stylu, gdzie piłkarze przechodzili koło piłki??? Ja wiem jedno oglądałem dwa mecze Pasów i nie mogę uwierzyć w to co widzę, Kreatywność i kombinacyjna gra na boisku, szybkość ,nie ma straconych piłek, gra do przodu. Jeżeli te cechy jeszcze zostaną dopracowane do perfekcji-to awansujemy z pierwszego miejsca z dużą przewagą punktową nad drugim miejscem.

Wypunktuje kilka problemów Cracovii, może ktoś się zgodzi z moją opinią, może macie inne zdanie. Obrona funkcjonuje przyzwoicie, może zabrakło troszkę sił, może koncentracji ale pamiętać należy o jednym-chłopaki byli po podróżach i zgrupowaniach kadry (Kosa i zdaje się Struna a jak wiadomo ludzie z południa nie odpuszczają jeśli chodzi o ich reprezentację). Część z nas obrzuca błotem Suvorova że on odpuszcza ale ja się z tym nie zgodzę. Chłopak zgubił rytm meczowy po kontuzjach, nawet w reprezentacji Mołdawii gdzie jest nie podważalnie największą gwiazdą nie dał rady zagrać pełnego spotkania. Zamiast wyśmiewać a tym samym przeszkadzać w powrocie do pełni sił dajmy mu wsparcie, uważam że powinien wyjść w pierwszym składzie za choćby Danielewicza (kompletnie nie widoczny w meczu z Katowicami) albo zająć miejsce od pierwszych minut Seby Stebleckiego który nie jednokrotnie potyka się o własne nogi (niech wejdzie na drugie 45 minut bo i tak nie ma sił na więcej). Zostając przy Sebastianie-WSZYSCY WŁĄCZNIE Z TRENEREM POPEŁNILIŚMY BŁĄD!!! Za wcześnie okrzyknięto gościa GWIAZDĄ i pomieszało mu się w głowie czego jednym z dowodów jest jego tatuaż. Panowie na taki status trzeba zasłużyć, nie jednym dobrym zagraniem, nie jednym dobrym meczem ale co najmniej kilkoma sezonami. Dojdzie do niebezpiecznej sytuacji w której kibice którzy mają rozpalone oczekiwania obrzucą go błotem z trybun po kilku słabych meczach i będzie po Sebastianie. Nie wytrzyma presji i zacznie grać na alibi, byle nie stracić piłki oddać do najbliższego/szkoda chłopaka, za kilka lat może być pilkarzem więc bardzo wszystkich proszę nie spieprzmy tego. Na dzisiaj jest w jego miejsce Budzik, jest Edgar to samo z Żołędziem, co wejdzie na kilka minut to kartka i gra się sypie. Wczoraj mógł zagrać prostą piłkę do Suworowa a ten zwalnia i oddaje dopiero gdy ten spalił,a przecież to mógł być kluczowy moment tego meczu. Dajmy szansę Dąbrowskiemu niech wchodzi a Bruno niech udowodni że się mylę w meczy rezerw niech pokaże tam że jest najlepszy na boisku a wówczas niech wróci na ławkę rezerwowych Cracovii I BO NAPRAWDĘ SZKODA SEZONU -nie ma czasu na eksperymenty i ogrywanie młodych w I lidze. Granie w pierwszej lidze to strata 10 milionów na sezon a na to Cracovii nie stać, ogrywanie młodych ogórków nie może aż tyle kosztować. Idąc dalej drużynie brakuje doświadczenia/moje zdanie jest takie że potrzebujemy ze dwóch rutyniarzy, coś jak Rocki w Tychach czy Kowalczyk w Stróżach(3 mecze a już 4 bramki).Jako że wierzę w trenera to wierzę tym samym że wyciągnie Pan wnioski i z Brzeskiem zagramy nowymi zawodnikami, wierzę że nie powtórzy się sytuacja w której w czasie kryzysu na boisku nie pojawi się więcej Żołądz a ktoś kto pociągnie grę, da drużynie nowy oddech i pozwoli na dalsze kontrolowanie gry - moim zdaniem innej drogi nie ma. Pozdrawiam

Widziałem, że Górak wprowadził dwóch świeżych zawodników na mocno podmęczonych naszych, a ze strony Stawowego odpowiedź przyszła zbyt późno.
Widziałem, że Suworow - tak jak w Bydgoszczy - zachowywał się jak obrażony. Trochę mu się nie dziwię, ale szkoda.
Widziałem niepewność Pilarza i jego podanie piłki do strzelca bramki.
Widziałem jeszcze parę rzecz, o których w swoim komentarzu trener nie wspomniał. Mam nadzieję, że będą zauważone przez sztab trenerski.
Szkoda tych dwóch punktów. Oby ich nie zabrakło.

Coz wydawalo sie ze juz.jest zwyciestwo ZejscieRocka tak odmienilo druzyme .Suworow dobry tylko do gry do przodu Mysle ze potrzebmy jest napastnik slabo wyglada Danielewicz

Panowie, jak można w ogóle po jednym meczu wyciągać takie wnioski że nie awansujemy, czy też nawet spadniemy. Zaraz się pewno zacznie pierdzenie że to wina pana Jakuba T. - bla bla bla. Może nie wszystko wypadło dobrze, ale powiem Wam że po raz pierwszy od jakichś 4 lat miałem wrażenie że to oni kontrolują mecz, i nic nie dzieje się z przypadku. W zeszłym sezonie każda bramka dla nas padała fuksem, i każdy praktycznie robił z Cracovią co chciał. Wczoraj naprawdę tak nie było - a bramka GKSu z tej przewrotki była po prostu piękna, mimo że padła przecież z dobitki. Pilarz zachował się bardzo dobrze, nie wiem czy Kaczmarek tak by to wyciągnął. Że dobitka wpadła, cóż zdarza się. Za wcześnie jednak jeszcze żeby wróżyć z fusów czy też złorzeczyć, jest wiele meczy do wygrania - i trzeba po prostu chwytać punkty, co proste nie będzie. Ale widać że atmosfera w drużynie jest w końcu taka jaka powinna być już dawno. Nie psujmy jej podczas meczów na Kałuży!

Nie będzie żadnego awansu w tym sezonie, przecież Filipiakowi na tym nie zależy,są tereny,zacznie się budowa. Cracovia jest narzędziem do robienia reklamy dla Comarchu.
Żeby potem nie było rozczarowania, proponował bym liczyć na utrzymanie

padają często i jak się prowadzi jedną bramką to tak się kończy. Ja rozumie że mają zalecenia dużo grac piłką ale wycofywac piłkę z 18-stego metra aż na swoją szesnastkę a czasem nawet do bramkarza to już przesada, jak się jest na18-stym metrze to trzeba za wszelką cenę kończyc akcję strzałem bo w przeciwnym razie kończy się tak jak się skończyło !!! Odkąd opuścił boisko Straus to Cracovia przestała istniec. Wskazówka dla trenera że on powinien zawsze wychodzic w podstawowym składzie nawet wówczs jak będzie grał Budzik dla nich obydwóch jest miejsce myślę że dla Edgara też i nie ważne że nie był na obozie jest dobry a widac to na treningach to powinien grac. Jęst dużo lepszy niż Steblecki i Danielewicz myślę że czs to pokaże !!! Tylko nie przesadzac z tymi podaniami bo czsem się mdło robi. granie piłką piękna sprawa ale wszystko ma swoje granice !

Teraz już nie powiecie, że nie trzeba nam napadziora z prawdziwego zdarzenia. Przecież było sporo sytuacji ale nie miał ich kto wykorzystać niestety.