Cabaj - reszta jest milczeniem.
Nie wiem czy to nie jest najlepszy polski bramkarz ostatniego 10 lecia.
Co wybronił to wiemy, czego nie chciał nigdy się nie dowiemy - dlatego zakończmy wątek

Dokładnie parę minut przed tą bramką Dudzic wychodził sam na sam, Cabaj wyszedł z bramki i nie rzucał się Dudzicowi pod nogi tylko zmusił go by ten poszedł w bok i jeszcze cały czas do końca to kontrolował, Dudzic jedynie mógł uderzać z kąta, ale się nie zdecydował i tak się znaleźli w narożniku pola karnego, tam się Dudzic obracał i został sfaulowany sędzie podyktował wolnego tuż przed polem karnym, Dudzic po meczu twierdził, że jemu się wydawało, że w polu karnym był cały czas. Ale w sumie to akurat mało ważne, chodzi mi o to, że jakby Cabaj chciał mecz ustawić to by Dudzicowi się mógł rzucić pod nogi i go sfaulować jak ten wyszedł praktycznie sam na sam i by był karny i czerowa kartka dla niego, a dużo osób by powiedziała, że chciał ratować, ale wyszło, że sfaulował i zdarzają się takie sytuacje. Nikt by nie miał pretensji wtedy do Cabaja, nie było by podejrzeń praktycznie, by był elegancko mecz ustawiony i bez cyrków, jakby Cabaj chciał to zrobić, bo to była najlepsza sytuacja w meczu do takich przekrętów. Bramkarze się rzucają na piłki jak ktoś wychodzi sam na sam i jest pół na pół albo mu się uda trafić w piłkę, albo nie, mnóstwo takich sytuacji kończy się karnym i nikt do bramkarzy raczej nie ma pretensji i do Cabaja też by nie miano, jakby zrobił wtedy karnego specjalnie.

... juz nawet "miłościwy" Nam komentator orange sport niejaki p. Iwan powiedział, ze gdyby Cabaj chciał wpuscic babola to mał duzo lepszych okazji, wiec nie przesadzajmy i sami do wlasnej bramki sobie nie strzelajmy ;)

że Cabaj z Makuchem pomogli z miłości do Cracovii to już wiem dlaczego masz taki pseudonim: bo myślisz bicepsami a nie głową!

od profesora że ma przedstawic zawodników których chce i jak zostanie to pewnie z jego listy też coś kupią.

To sprowadzić 3 graczy jakich chce trener (sam mówi, że tylu mu wystarczy, ba mówi, że nawet by transferów mogło nie być, bo on sobie poradzi, drużyna już jest na spokojne utrzymanie etc. etc.), a 3 jakich chce zarząd z Burlikowski (tak na wszelki wypadek). W ten sposób też Stawowy by wzioł odpowiedzialność za to co mówi, bo o to mi chodziło w mojej wypowiedzi, a tak to nie pójdzie coś to się zacznie gadka, a bo Stawowy takich nie chciał, on chciał innych, ale mu narzucili, jakby wzieli jakich chciał to by grali lepiej itd.

Lenczyk mówi, będąc w Śląsku o Pietrasiaku: "Chciałem go ściągać do Cracovii, ale zderzyłem się tam właśnie na tej decyzji nie powiem z kim i załatwiono Arkadiusza Radomskiego z Holandii. Cztery lata starszego, ale z Holandii, a dyrektor sportowy grał w Holandii. Ale to już nie mój problem." 3 pytanie od końca, link: http://futbolnet.pl/wiadomosci/caly-lenczyk-wywiad-bardzo-dlugi-ale-bardzo-ciekawy
Mi się wydaje, że tu Lenczyk jasno sugeruje przez kogo głównie wyleciał i raczej nie jest to Filipiak. A Rząse akurat na dyrektora sportowego to wykreowali dziennikarze z kibicami, Filipiak go zatrudnił pod presją, ale sam przyznawał jednpcześnie, że jest sceptyczny co do tego pomysłu. Jak był sceptyczny to lenczyk miał się dobrze, jak się Rząsa zauroczył, bo języki, bo kontakty zagraniczne to Lenczyk wyleciał, trenerem został Ulatowski, który się z Rząsą świetnie dogadywał, sprowadzono kupe piłkarzy m.in. z Holandii i było jak było. Trudno mieć do Filipiaka pretensje, że słuchał Rząsy, jak wszyscy go chcieli w klubie i wzyscy myśleli, że to strzał w 10.

zgadzam się prawie ze wszystkim co napisałeś poza świętym spokojem Filipiaka.
Filipiak nie chce mieć świętego spokoju, bo jest agresywnym biznesmenem.
Dlatego zwolnił Lenczyka.
Lenczyk zajął 12 miejsce, potem chciał kupić Pietrasiaka, wzmocnić obronę i walczyć w kolejnym sezonie o 8-10 miejsce.
A Filipiak był bardziej ambitny, wziął młodego, obiecującego Ulatowskiego (po dobrej rundzie w Bełchatowie) i dużo nowych piłkarzy.
Była to ambitna decyzja, ale nie wyszło.
Dziś Filipiak ma więcej doświadczenia w piłce, ale ambicji na pewno nie stracił. Stawowy moim zdaniem też jest ambitny, choć nieskory do rewolucji.
Dlatego mam nadzieję, że panowie się dogadają, dla dobra Cracovii.

Przytoczę Ci słowa Profesora z wywiadu "- Trener Stawowy latem zeszłego roku i zimą miał możliwości, by wzmocnić zespół. Wziął za to pełną odpowiedzialność i nie skończyło się to dobrze" więc ile tych szans chcesz mu dawać , udało się uffff jest awans ale obiektywnie - mogło go nie być z wielu względów także błędó trenera . Powtarzam nie jestem hejterem Trenera Stawowego ale staram się patrzyć relanie na ten sukces

uważam że Filipiak musi trzymac rękę na pulsie i jak Wojtuś pierniczy głupoty to reagowac. Bo to nie jest zakład dwóch podwórowych kolesiów żeby sobie udowodnili kto ma rację to jest zbyt poważna sprawa w grę wchodzą miliony straty w razie ewentualnego spadku. Kiedy ma reagowac? jak po 7 kolejkach będzie 0 lub dwa punkciki? (Ulatowski w przeszłości) to już może okazac się za późno już to przerabialiśmy! Później gra w stresie każdy mecz dokońca? Nie zawsze udaje się tak jak nam za Szatałowa czy Podbeskidziu obecnie. Ja osobiście cieszę się że nauczka nie poszła w las i profesor reaguje. BRAWO PROFESORZE.

stawowy to pasjonat dobry człowiek i bardzo slaby trener odwrotnie do bardzo dobrego człowieka kasperczaka taka prawda

Ja też twierdze, że powinien zostać, bo awansował, a w jakim stylu to już inna kwestia. Jeżeli Stawowy mówi, że trener od przygotowania jest dobry, drużyna była dobrze przygotowana, transfery nie były wcale złe, bo była większa konkurencja na treningach i podnioslo to poziom sportowy tych grcazy którzy się łapali do 18-stki i 11-stki, drużyna jest już praktycznie zbudowana, zmian w sztabie nie trzeba, naprawdę ewentualnie niewielkie wzmocnienia potrzebne, bez transferów nawet drużyna by sobie dobrze poradziła i spokojnie utrzymała w ekstraklasie, to ja będąc na miejscu Filipiaka dokonałbym tylko ok. 3 transferów (bo jak Stawowy mówi, że nie trzeba wielu to nie trzeba) jakich chce trener i koniec, a liga by zweryfikowała to co mówi w tym wywiadzie Stawowy i jego pracę. A jakby ktoś miał później pretensje, że mało transferów, że zarząd nie pomaga Stawowemu, bo transfery kiepskie i nie ma kim grać, nie ma wykonawców (jak to miało miejsce) przedostatnią rundą i w jej trakcie to odsyłał bym do tego wywiadu, przecież wszystko jest na taśmie, że tak powiem. Nie rozumiem Filipiaka ma okazje mieć świety spokój, by nikt do niego i zarządu nie miał pretensji jakby co, że mało transferów, kiepskie itd., bo trener sam mówi co mówi, a ten teraz chce więcej trasferów niż trener itd. Bez sensu.

Lub w trakcie meczu stałeś w kolejce za piwem jak uważasz że Cracovii nie są potrzebne wzmocnienia. Ja też ten wywiad ze Stawowym czytyałem i uważam że Wojtusia popierdzieliło! Jest tak zaślepiony i zadufany w siebie że nie widzi tego co jest oczywiste. Jak tu się dziwic profesorowi Filipiakowi że chce nad tą głupotą Stawowego zapanowac. Mówienie że nie potrzebuje wzmocnień (a tak mówił bo ja też ten wywiad czytałem) to dywersja jak by mógł po czymś takim profesor nie reagowac? i tak jest cierpliwy że dał mu czas tydzień lub dwa jak to powiedział bo mógł go wypieprzyc z chukiem. Następny spadek z ekstraklasy to strata kilku milionów dla klubu dla Filipiaka i strata nerwów nas kibiców a Stawowy tym szafuje. Ja się pytam który właściciel sobie na to pozwoli?

Zazwyczj niestety przegrywalismy po stratach goli w 2polowie. Ile tych ,meczy wygralismy w koncowkach? Chyba tylko sparingi. Wiec jesli Stawowy ta
k mowi to stara sie bronic tego asystenta co ma zeby nie bylo zenady

Tylko dziś na Orange Sport, jakoś po 20, Stawowy mówił, że trener przygotowania fizycznego w jego sztabie to bardzo dobry fachowiec i drużyna była bardzo dobrze przygotowana o czym świadczy to, że wiele meczów wygrywali w końcówkach, sugerował, że innego trenera od przygotowania fizycznego nie chce.

Prof. nie badz frajer - zamiast na pilkarzyne wydaj Pan pieniadze na dobry dzial przygotowania fizycznego jak np. Milan Lab. Z kazdego pilkarza wycisna jak cytryne i wtedy prawie kazdy transfer bedzie udany bo beda mieli sile zapieprzac!

Polecam.

ale mają świadomośc że wzmocnienia muszą byc znaczące bo będzie 21 meczy plus pucharowe i że daje Stawowemu tydzień lub dwa na przedstawienie sytuacji jak widzi drużynę i jakich chce pozyskac piłkarzy i dopiero się do tego ustosunkuje.

Zgadzam się z Tobą, że lepiej wypożyczyć Bruno, Kapustke i Szwczyka gdzieś gdzie będą grali regularnie i Ich obserwować. Co do kadry to bym zostawił wszystkich i dokoptował czterech, pięciu zawodników. Oczywiscie potrzebujemy napastnika, pomocnika i z dwóch obrońców. Myslę, że bramkarza nie potrzebujemy ale fajnie byloby sprowadzic jakiegoś "malolata" aby go powoli wprowadzać. Przeraża mnie to, że u Nas słabo z młodzieżą i musimy szukać w innych klubach ale to jest temat rzeka.

Szelige, Nykiela i Puzigace wyrzucasz, a zostawiasz Dąbrowskiego, Marciniaka i Strunę, chyba tylko z racji tego, że młodsi, bo tak to za bardzo nie widziałem różnic w poziomie sportowym tych zawodników. Marciniak jak w pierwszej rundzie się wybijał na tle drużyny, to w drugiej sie wybijał, ale w drugą stronę i chyba prezentował się najgorzej z wszystkich tu wymienionych. Ja to bym wszystkich zostawił przynajmniej na 1 rundę, tych co w poprzednim sezonie grali w pierwszym składzie lub często, czyli całą wymienioną 6 też, a powypożyczał tych co mają słabą szansę na grę przy Stawowym jak Żołądź, Szewczyk, Kapsutka itd., bo jak nie grali nic w I lidze to w ekstraklasie też nie pograją. I do tych wszystkich co by zostali dokupił paru zawodników, a w przerwie pozbyć się tych co będą grali najmniej, a jakby to był akurat Szeliga, Puzigaca i Nykiel to OK.

Dziękuję za pozdrowienia i również Cię pozdrawiam.

Dzisiejszy Przegląd Sportowy pisze, że w Cracovii rozważają przyjście Stokowca. Mam nadzieję, że Filipiak nie tylko myśli o Stokowcu, ale również o zawodnikach, którzy mogą przyjść za trenerem. Myślę, że jeśli Filipiak jest zaskoczony Awansem (brak porządnej fety na Rynku, stosownych koszulek itd.), to świadczy to o tym, że awans został wywalczony sportowy... Chyba że to wielka ściema prezesa i trenera ;)
Tak czy inaczej Wróbel zrobił nam dzien dziecka

Po przeczytaniu wywiadu mam podobne odczucia jak ZET , coś iskrzy na linii Prof.Filipiak - trener Stawowy choćby zacytuję te słowa Profesora "- Trener Stawowy latem zeszłego roku i zimą miał możliwości, by wzmocnić zespół. Wziął za to pełną odpowiedzialność i nie skończyło się to dobrze" . Prawda jest taka , druga runda to była kiszka i jest to zasługa Wojciecha Stawowego , nie jestem jego hejterem i doceniam jego wkład w historię Cracovii ale przyznać do błędu się trzeba , zimowe transfery chybione skutkiem czego nerwowa końcówka ligii , bo można ją było wygrać w cuglach i mieć na końcie z 10 pkt przewagi , ludzie znający się na piłce zauwżyli to stąd brak wyróżnienia dla WS w rankingu trenerów 1 ligii i Profesor to widzi , jeżeli Stawowy odpali jakiś kiepski pomysł ze wzmocnieniem drużyny albo będzie forsował propagandę sukcesu że ta drużyna zawojuje ekstraklasę to straci pracę . Okaże się bowiem nieobiektywnym w ocenie siły i potencjału swojej druzyny.
Pozdrawiam Pasiatych Braci

wiem co potrafią dzienikarze i tu pełna zgoda. Jednak Stawowy ciągle jest trenerem Cracovii i musi pracowac tak jakby się nic nie stało bo w obecnej chwili nie może byc próżni ale minę miał nie tęgą nie tak wygląda twarz trenera po awansie. Myślę że tam między nim i profesorem była poważna i mało przyjemna rozmowa bo profesor ma do niego pretensje o transfery. Byc może profesor chce go tylko sprowadzic na ziemię bo Stawowy ciągle buja w obłokach pokazuje to dosłownie w każdym wywiadzie. Takie twarde słowa z ust szefa są mu potrzebne bo on naprawdę jest zadufany w sobie i najwyższy czas nim wstrząsnąc. Żeby tylko nie było tak jak przed laty że Burlikowski będzie mu sprowadzał zawodników a on nie da im pograc nawet 5min.

W tym programie prowadzący tak powiedział w pewnej chwili w rozmowei ze Stawowym chyba, że Filipiak tak mówił. Wywiad czytałem, też był w DP i zgodzę się, że Filipiak w nim nie sugerował, że zwolni Stawowego, tylko mówił, że trener musi szybko przedstawić plan dalszego dzałania i liste jakich chce zawodników i musi być to lista zawodników których Cracovia ma realne szanse pozyskać. No, a dziennikarz, a jak się tak nie stanie to co, trener straci posade..., a Filipiak, że możliwe są różne scenariusze i sondują rynek cały czas itd. A Stawowy w tym programie się wypowiadał tak jakby byl pewny, że zostanie, bo mówił, że pracuje nad planem przygotowań itd. Myśle, że zmiany nie będzie, a dziennikarze robią z igły widły.

natomiast w wywiadzie który polecam (należało by go przeczytac)Filipiak mówi-cytuję: czeka nas 21 meczy w jesieni, musimy się znacząco i mądrze wzmocnic. Gazeta krakowska lub ekstraklasa.net wystarczy wpisac w Google, łatwo znaleźc. Cały program na orange sport oglądałem, mina Stawowego mówiła wiele wszyscy w studio jednogłośnie stwierdzili że Cracovia awansowała w kiepskim stylu najlepszy dowód że Pilarz został najlepszym bramkarzem I-szej ligi a prowadzący pokusił się nawet powiedziec dowcip że Cracovia awansowała dzięki 3-em bramkarzą Pilarzowi, Cabajowi i Wróblowi wtajemniczeni wiedzą o co biega. _ A tak od siebie to powiem tyle Cracovia jako 2-ga drużyna w I-szej lidze na koniec sezonu ma 13 bramek na plus odjąc 3 walkower z ŁKS zostaje 10 słownie dziesięc przy 43 bramkach na plus Zawiszy, 26 Termaliki i 24 Floty. to coś znaczy! Wybrano też trenera I-szej ligi. o Stawowym powiedzieli tylko tyle że za awans w takim stylu nie ma mowy o miejscu w czołówce.

Akurat jakby Ferguson na poczatku swej pracy zaczął jakiś sezon w MU tak jak Ulatowski w Cracovii to by go też mogli zwolnić. Był niedawno w Tottenhamie taki terener, co go zwolnili po paru kolejakach nowego sezonu i zmienili na Redknappa, były to podobne okoliczności jak z Ulatowskim. Więc na wyspach też są cierpliwi, ale jak jest naprawdę źle to też szybko trenera się zmienia. Ferguson jak przychodził do MU najpierw skończył sezon na 11 miejscu, później na 2, a w 3 sezonie jak był znów na 11 to tylko zdobycie pucharu Anglii go uratowało przed zwolnieniem. Więc nawet tam jak nie ma postępów to trenerzy są zagrożeni. A jeśli chodzi o Stawowego to był dzis w programie w Orange i mówił tak, jakby wiedział, że bedzie prowadził Cracovie dalej. A w ogóle słyszałem, że Filipiak gdzieś mówił, że Cracovia potrzebuje 6 wzmocnień, Stawoy sugerował, że aż tyle to nie, bo drużyna którą zbudował jest dobra itd., więc Filipiak powinien zrobić tak kupić 3 jakich chce Stawowy, a 3 jakich ustalą między sobą zarząd i dyrektor sportowy i zobaczymy kto kupi lepszych.

Masz racje podał się do dymisji, bo mu kazali się wywiązać z tego, że reczył za piłkarzy, a pózniej wszyscy olali to, na co sie sami wcześniej zgodzili.

Zgadzam się z Tobą, po co Filipiak prowokuje?
Była bogata Cracovia, wagony zawodników za Rząsy, co z tego wyszło?
Zapewnić Stawowemu stabilizacje żeby mógł zespół przygotować, to zaczyna karuzele z trenerami, mówi o transferach.
Żeby w tym tygodniu Ferguson objął rządy w Cracovii, jakby przegrał parę meczy to Tabisz tak by szukał już następcy.

Nie Filipiak zwolnił Stawowego tylko Stawowy podał się do dymisji i co Filipiak miał się kajc przed Stawowym i prosic go żeby został?

ja w zasadzie nie wiele mógłbym do tego dodac. Widzę tylko że albo nie dokładnie czytałeś ten artykuł z Krakowskiej albo jesteś całkowicie zaślepiony urokiem Stawowego. Polecam wszystkim przeczytac ten artykuł a będziecie mieli jasnośc tego wszystkiego. Wystarczy wpisac w Google gazeta Krakowska i tam łatwo znajdziecie ten artykuł. Jeszcze jedno jonathan - jeżeli piszesz że Cracovia to przepaśc do Barcelony (zgadzam się z tym ) to dlaczego Stawowy prowadząc Cracovię wzoruje się na Barcelonie wiedząc że nie ma takich wykonawców? Powiem jeszcze jedno Filipiak oglądał tą ostatnią kolejkę w domu w Krakowie przed telewizorem i jeżeli czuł to co ja jak prowadziła Termalika i Zawisza i jak Cracovia była dukrotnie za burtą bo po meczu z Tychami i ostatnia kolejka. To wiem ile zjadł nerwów i ja mu się nie dziwię bo do takiej sytuacji doprowadził nie kto inny tylko Stawowy, jak przeczytałem ten artykuł to sie w tym upewniłem. Filipiak ciągle nie odmawia szans Stawowemu ale daje mu wyraźne ultimatum( jakie czytajcie artykuł) a że do rozpoczęcia sezonu został tylko 1-den miesiąc to czas ultimatum jest krótki i na wszelki wypadek są prowadzone rozmowy z innymi Trenerami! Ja go rozumiem i cieszę się że nie olał sprawy tylko podchodzi do tego profesjonalnie. Mam nadzieję że to Stawowy będzie trenerem ale nie za wszelką cenę niech zda ten egzamin i cieszy się że dostał szansę. POWTARZAM PRZECZYTAJCIE TEN ARTYKUŁ A PUŹNIEJ SIĘ DO TEGO USTOSUNKUJCIE!

A akurat jeśli chodzi o atmosferę na trybunach za Majewskiego to była kolejka górska, najpierw euforia z 4 miejsca, później bluzgi, bo w I rundzie okolice strefy spadowej, później znów dobra, bo drużyna zaczęła wygrywać i ostatecznie 7 miejsca, później znów bluzgi, bo było cienko i po 10 meczach zwolniony, bo bylismy w strefie z 1-2 punktami do bezpiecznego miejsca. I tak uważam, że nawet w najgorszym momencie za Majewskiego było znacznie lepiej niż za Ulatowskiego. Bo Majewski miał słaby skład na końcu, (oczywiście ze swojej winy też, bo nie chciał wielu graczy co byli wczesniej w drużynie), a Ulatowski miał z przynajmniej 2 razy lepszy, a szło mu też przynajmniej z 2 razy gorzej. Za Ształowa też, najpierw spektakularnie uratował przed spadkiem, a później drużyna grała dno w I rundzie następnego sezonu, podobne do tego co grała za Ulatowskiego. Taka jest prawda, że jedynie Wojtek Stawowy trzymał mniej wiecej podobny poziom, choć jak Filipiak go teraz zwolni to zrobi mu dobrze, jak parę lat temu, bo teraz jak i wtedy coś w grze drużyny zaczyna być nie tak i Filipiak wtedy go zwolnił, przez sprawę 3 obozu (miał prawo być wkurwiony o to bo go drużyna wtedy wyrolowała inaczej sie umawiali, a później inaczej zrobiła), ale wtedy powinien wytrzyamć ciśnienie i nie zwalniać Stawowego i się dać wykazać mu i teraz powinien też mu dać się wykazać jako trenerowi.

Ja nie porównywałem Cracovii do Realu czy Barcelony, bo wiem, że to nie ten poziom, ale chodziło mi o pewien schemat działania, że jak można mieć najlepszego strzelca ligi np. hiszpańskiej i zarząd Barcelony czy Realu uważa, że by się im taki strzelec przydał do drużyny to się nikt nie pyta trenera czy mu to pasuje czy nie, tylko się załatwia, a trener jedynie może go wystawiać, albo nie. Jak ten który gra w napadzie i strzela bramki i trener nie wystawi nowego nabytku to się obroni, bo stary napastnik strzela, trener by miał jedynie problem wtedy jakby stary nie strzelał, a grał, a nowy nabytek siedział na ławce i nie dostał szansy. To nie miało być porównywanie klubów i zawodników, tylko sytuacji. Bo jak nie można robic jakiś porównań do potęg, to w sumie by nie można porównywać też sytuacji Sir Alexa w MU, że pracował tak długo, a w pierwszym sezonie swej pracy zajął gorsze miejsce niż poprzednik, więc możliwe, że w Polsce by go zwolniono.

Stawowy był dziś w programie w Orange, może dalej jest nawet bo to oglądałem, z 45 minut temu i w sumie nie wiem, czy program się skończył już czy tylko przerwa była, bo raz gadali ze Stawowym, pózniej z tymi w studiu, później znów ze Stawowym, który był w siedziebie klubu, później były materiały z Bydgoszy, reklamy między tym wszystkim i w czasie reklam przestałem oglądać. Ale trener Stawowy mówił tak, jakby wiedział, że będzie prowadził Cracovie dalej. A w ogóle mówili tam, że Filipiak mówił, że Cracovia potrzebuje 6 wzmocnień, Stawowy sugerował, że aż tyle to nie, bo drużyna którą zbudował jest dobra itd., więc Filipiak powinien zrobić tak kupić 3 jakich chce Stawowy, a 3 jakich ustalą między sobą zarząd i dyrektor sportowy, a po transferach niech zostanie przedstawione które transfery były kogo pomysłem i zobaczymy kto lepsze transfery robi:)

Do ekstraklasy bo jakby nie Filipiak to do dzisiaj gnilibyśmy w III-ciej lidze ze starym stadionem!!!!!

Pieniądze Filipiaka to jedno, a sam Filipiak to drugie. Po odejściu Stawowego w 2006 r. było w Cracovii znacznie więcej pieniędzy niż za Stawowego. Oczywiście Filipiak mógł i zrobił z nimi to co chciał.
Ale czy w okresie, gdy nie było w Cracovii Stawowego Filipiak dobrze te gigantyczne pieniądze wykorzystał?! Gdzie filipiakowe rządy (po odejściu Stawowego) doprowadziły BOGATĄ Cracovię!

ani uzasadniac zwolnienia kogokolwiek choc z tym uzasadnieniem nie było by żadnego problemu i jeszcze jedno jeżeli awans z przed 10-ciu lat to zasługa tylko Stawowego a nie Filipiaka to dlaczego Stawowy nie wprowadził Proszowianki do 1-szej ligi tylko Cracovię w proszowiance był wcześniej?

Też mam nadzieję, że Filipiak nie wróci do działań, które zniszczyły wszystko co Stawowy od III ligi zbudował i wyrzuciły nas z ekstraklasy. Niestety po wypowiedziach profesora można wnioskować, że znowu włączył „karuzelę” z trenerami i transferami.
Raczej nie zwolni Stawowego, bo w tej sytuacji tuż po awansie uzasadnić takiej debilnej decyzji się nie da, ale tymi wypowiedziami prowokuje Stawowego, żeby sam się zwolnił.
Obym się mylił.

Bo w hokeju na 1 niewypał jest 10 transferów, a może nawet więcej, które sie sprawdzają. Ile było niewypałów w hokeju przez całą pracę Rochaczka? A co do piłki są kluby i to największe, gdzie zarząd z dyrektorem sportowym sprowadzają piłkarzy i się nie pytają trenera czy mu pasuje czy nie. W takim Realu Madryt czasami było tak, sezon się skończył stary trener odchodził, piłkarze jechali na wakacje, a oni załatwiali transfery, choć jeszcze nie było wiadomo kto nowym trenerem zostanie. A trener nowy przychodził i miał trenować taką kadre jaka jest i zgłaszał też swoje pomysły na transfery i ewentualnie załatwiano też jakieś co on chce. Oczywiście tam sprowadza się najlepszych piłkarzy, co każdy trener by pewnie ich chciał i się raczej nie pytają trenera czy C. Ronaldo czy inna gwiazda mu do koncepcji pasuje czy nie. Tak samo było jak sprowadzali kiedyś Beckhama, Ronaldo, Roberto Carlosa itd. W Barcelonie też wątpie by się teraz trenera pytali czy Neymar mu do koncepcji pasuje, czy nie. A jeśli chodzi o Kowalczyka to akurat to była gwiazda ligi i napastnika nie mieliśmy i tak, więc do tego czasu nie rozumiem co Stawowemu szkodziło go wziąć i np. wpuszczać go na początku rundy, na jedną połowę przynajmniej, gdy "Władek" i tak nie był w formie, jakby u nas przestał strzelał to ławka, a jakby "Władek" strzelał to Kowalczyk też ławka i prosta sprawa, A akurat "Władek" jakby nie musiał grać w ataku to mógłby wtedy zastąpić z o wiele więszym powodzeniem Strausa niż ktokolwiek w tej drużynie. Choć akurat model angielski z trenerem-menagerem jest bardziej przejrzysty, wiadomo w 100% kogo wina, albo kogo sukces. Choć ja na miejscu Filipiaka bym Stawowego nie zwalniał, załatwił bym mu jakich chce i zobaczył co będzie dalej i najwyżej później rozliczył, przynajmniej by było wiadomo tak jak pisałem wcześniej kogo wina lub kogo sukces w 100%.

Jest odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu.
Cracovię głęboko nosi w sercu .
Musimy tylko ściągnąć kilku doświadczonych piłkarzy żeby młodzież się przy nich uczyła.

czytałem ten artykuł. Bardzo mądra i rzeczowa wypowiedź a do tego wyjaśniająca wszystkie dotychczasowe spory i wątpliwości. Jeżeli jeszcze ktoś ma watpliwości kto za ten mimo awansu zły stan rzeczy odpowiada to niech przeczyta ten artykuł. Ja streszcze- mianowicie profesor nie przekreśla stawowego tylko daje mu czas bardzo krutki ze względu na terminarz na przedstawienie konkretów wyjaśnia że na transfery tak w okienku letnim i zimowym były pieniądze i pełną odpowiedzialnośc za te jak podkreśla złe transfery bierze Stawowy tak on jak i zarząd sugerowali mu inne. Są prowadzone równolegle na wszelki wypadek inne rozmowy. ALE JAK JA ZROZUMIAŁEM JEŻELI STAWOWY PRZEDSTAWI KONKRETY TO ZOSTANIE. Według mnie tak jak stawia sprawę Filipiak jest bardzo mądre i odpowiedzialne. Cieszę się że tak stawia sprawę lubię Stawowego ale Cracovia jest ważniejsza a na Cracovię łoży pieniądze Filipiak więc to on podejmuje decyzje żeby było jasne dla wielbicieli Stawowego!

Ten szmatławiec nadaje się TYLKO do toalety kolejowej. Pozdrawiam !