Trener Zieliński: - Szczepaniak najwcześniej od 2. rundy LE
- Trafiamy na solidnego rywala. W zeszłym roku dwukrotnie zremisował ze szkockim Aberdeen 1:1 i 0:0, zdobył w tym roku Puchar Macedonii. Wiem, że gra w tym zespole trzech Brazylijczyków i że występuje tam napastnik, który strzelił 25 goli w lidze (Ferhan Hasani - przyp.). – mówi w wywiadzie dla Dziennika Polskiego trener Jacek Zieliński po losowaniu eliminacji Ligi Europy.
(…) - Gracie pierwszy mecz na wyjeździe, to korzystny układ?
- Ze sportowego punktu widzenia na pewno tak. Poznamy przeciwnika i w rewanżu powinno nam być łatwiej. Choć wiadomo, że w pucharach jest różnie. Tak wyszło, trzeba to przyjąć i przygotować się jak najlepiej do pierwszego meczu. Natomiast patrząc z punktu widzenia logistyki będzie nam trudno, bo szybko musimy załatwić np. wizy. Jest dużo roboty, musimy wszystko dopiąć na ostatni guzik. (...)
- Wiadomo, że są to puchary, gra o stawkę, ale możecie potraktować te mecze też jako sparingi, bo wielu ich nie macie w okresie przygotowawczym.
- Rzeczywiście, gier kontrolnych nam brakuje, ale nie będziemy tych meczów traktować sparingowo. Przed konfrontacją ze Szkendiją będą trzy gry kontrolne. Jedną już mamy za sobą, ale z przeciwnikiem z III ligi. To była raczej gra treningowa. Będą jeszcze dwie poważne konfrontacje - ze Żiliną i Ruchem Chorzów. Jesteśmy, można powiedzieć, w pewnym niedoczasie. To jest normalne, każdy zespół grający w pucharach tak ma.
- Nie będzie miał Pan Mateusza Szczepaniaka na pierwszy mecz?
- Nie ma takiej możliwości, bo do 30 czerwca jest związany z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Nie ma zgody na treningi z nami, nie jest zgłoszony do PZPN. Pogodziłem się z tą myślą, że go nie będę miał. Najwcześniej na mecz drugiej rundy.
Cały wywiad z trenerem Zielińskim – „Puchary nas cieszą” – w Dzienniku Polskim
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.