Wszystkiego najlepszego, brazuki pod choinką i wywalczenia podstawowego składu w 2015 roku :) I nie opuszczaj nas, bądź ikoną pasiastego klubu i walcz do ostatnich sekund meczu jak Chicarito

Ale jak teraz nie jest wpisana kwota odstępnego też jest bezpiecznie. A raczej nie jest, bo nigdy się nie słyszało by ktoś jakąś kwotę odstępnego miał w kontrakcie, więc u nas się nie praktykuje raczej. Po co mu podwyżkę dawać po pół roku? A jakby po podwyżce mu się przestało chcieć? Różnie to jest z zawodnikami. Na ewentualną podwyżkę i rozmowy o nowym kontrakcie jest jeszcze trochę czasu. Covilo miał wejście smoka do naszej ligi, on już się wywindował i cenę za siebie oraz kwotę od której zacznie negocjacje odnośnie pensji za pół roku czy rok, także, bo praktycznie grał bardzo dobrze w każdym meczu. Wydaję się, że już największy skok zrobił, oczywiście może jeszcze jakiś zrobić,ale już o 100% raczej nie. Bo jakby zaczął grać znacznie lepiej w II rundzie niż teraz to już chyba nie Legia, ale lepsze kluby mogłyby się nim zainteresować i jeszcze więcej tym samym ktoś by mu mógł dać. W sumie jakby on się chciał wypromować i iść do lepszej ligi, czy znacznie więcej zarabiać to ie wiadomo czy nie lepiej by mu było zostać w Cracovii i mieć status gwiazdy i lidera zespołu niż iść do Legii, gdzie mógłby być jednym z wielu i nie wiadomo tak do końca czy by grał w pierwszym składzie. Do Legii różni gracze przychodzili i później jakoś się nie potrafili odnaleźć tam.

Właśnie to mnie niepokoi - to że gra tak dobrze. Czułbym się lepiej jakby Filipiak dał mu podwyżkę, przedłużył kontrakt o 2 lata i wpisał w niego kwotę odstępnego na poziomie 6 mln euro. Było by bezpieczniej :)

Dodam jeszcze, że żeby Covilo poszedł do Legii za 200 tyś euro jak piszę Kmita to Legia by musiała dodać do tego przynajmniej Piecha i Lewczuka. Choć nie wiem dalej czy to by się opłacało. Bo Covilo zrobił naprawdę mega wrażenie w tej rundzie, dawno w Cracovii nie było gościa, który robił różnice praktycznie w każdym meczu w którym grał. Byli co robili różnice od czasu do czasu jak np. Saidi, ale by praktycznie w każdym meczu to już dawno nie było. Gość ma naprawdę zadatki na lidera zespołu i gwiazdę nawet całej ligi.

Ty wiele nie jesteś sobie w stanie wyobrazić a wiesz tylko tyle co wyczytasz na T.P i co napisze Kmita a Stawowego w nic nie wciągam, nadmieniłem tylko że są źli na Filipiaka O stawowego. Choć jak bym chciał to wiele bym mu mógł zarzucić ale dam tylko jeden przykład jak buntował Przytułę żeby ten z kolei buntował piłkarzy przeciwko Mikulskiemu a że Wacek się wyłamał i był lojalny w stosunku do Cracovii i Mikulskiego to w Arce był tylko dwa tygodnie bo po wypieprzeniu Przytuły poszedł do Arki i podkablował Wacka do Stawowego. Jak profesor się o tym wszystkim dowiedział to wzioł Wacka spowrotem do Cracovii choć wcześniej za nim nie przepadał dlatego Wacek odszedł do Arki. Tak więc twój święty nie jest taki święty i zasłużony.

ale jestem w tych sprawach naprawdę dobrze zorientowany i wiem co piszę. Nie piszę wszystkiego bo poprostu nie było by to odpowiedzialne z mojej strony, poza tym by mnie zablokowali. Opson Skrzynia nigdy nie był Pasiakiem i nigdy nim nie będzie już nieraz to udowodnił. Poza tym łączą go zażyłe stosunki z wspomnianą dwójką i nie nazywaj go naszym piłkarzem bo był nim bardziej z konieczności niż sentymentu do Cracovii.

Miałem napisać podobnie jak Kibic1995. Nie ma sensu winić zarządu o sprzedaż Kosanovića bo i tak mu się kończył kontrakt i dawał wyraźne sygnały, że u nas nie zostanie tak więc lepiej było na nim coś zarobić. Też uważam tak jak ZET, że Covilo przewyższa klasą takich zawodników jak choćby Klich. Jest po prostu lepszy i widać to na boisku. Co do tego ewentualnego transferu to raczej zwykłe dmuchanie balona przez dziennikarzy.

Nie wiem jak się odnieść do teorii spiskowych, ale faktem jest, że Kmita Cracovii przychylny nie jest (zresztą kto to w ogóle jest? Jakiś mały człowieczek z wielkim ego). Redakcja TP też za każdym razem pokazuje, że aktualny trener jest przez nich niechciany. No cóż, taka polityka...

Kurcze ZET no normalnie jestem pod wrażeniem. Wymyślić taki spisek grubymi nićmi szyty....I jeszcze wszystko sprowadzić do Stawowego. Kiedyś go nie było i też była jazda z Kmitą i Crackiem (o Szarańca), no ale tak to już jest że podobnie jak w przypadku polityki, samochodów, gotowania i wielu innych dziedzin ktoś może mieć swoje zdanie. Może też kogoś lubić lub nie, i tak samo może coś publikować lub nie. Jednak sugerowanie spisków byłego piłkarza Cracovii z dziennikarzami w celu zabrania Cracovii zawodnika to już chyba kilka poziomów abstrakcji wyżej niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Sorry, to że Crac może mieć żal o zwolnienie Pana Wojtka to rozumiem, ale jakieś spiski dziennikarsko- zawodnicze? No jakoś...... nie bardzo.

I przy okazji - Wesołych świąt życzę, smacznego karpia i rodzinnej atmosfery. Wszystkim kibickom i kibicom Cracovii, także tym którzy mnie nie lubią bądź też uważają za kibica Wisły :)

Moim zdaniem to jest zrobione celowo. Mają żal do Filipiaka razem z Malcem za Stawowego. Nie lubią też i to wiem napewno Podolinskiego on myślę że o tym wie i raczej nie udziela im wywiadów wręcz zauważyłem że ich unika. Jest jeszcze jedna możliwość ale to tylko moje domysły, że wypuścił Kmitę i Malca Skrzyński. Skrzyński z Malcem i z kmitą są zaprzyjaźnieni a wiadomo ze Legia jest zainteresowana Masłowskim i Skrzynia chce ukierunkować Legię na innego pomocnika czyli Czovillo. Mógł im celowo puścić jakąś plotkę albo działają wspólnie. Tak czy tak to mądre to nie jest bo jeżeli dzienikarz sportowy który uważa się za fachowca (Kmita) wycenia Czovillo na trchę więcej niż Kosanovicia to jest poprostu- tu nie chcę pisać kim......... nie chcę powtarzać tego co napisał Kibic1995 ale myślę tak samo. Czovillo ma jeszcze 1,5 roku kontraktu a moim zdaniem jest lepszy od Klicha a nwet Saidiego legia też chciała Saidiego. Urban nawet na ten temat się wypowiadał że by go chciał ale nie zapłacą za niego tyle kasy. Skoro nie zapłacili za Saidiego to niby skąd nagle dali by za Czovillo. Klich został sprzedany za 1,5 ml. euro powtarzam czovillo moim zdaniem jest lepszy więc Filipiak nie jest głupi i za drobne go nie sprzeda, to wiem napewno. Kmita i Malec są w klubie nie mile widziani bo kopią dołki pod Cracovią jednocześnie zwią się jej kibicami. To co oni wyprawiają to jakiś apsurd albo dywersja jak kto woli. Sami zauważyliście że na T.P nie dali wywiadu z Podolińskim -Odpinamy pasy - to nie było przypadkowe to sprawa Malca. Nie wiem czy po tym co tu napisałem będę miał jeszcze dostęp do tego forum ale sobie poradzę jak moje wypowiedzi znikną to znaczy że mnie zablokowali.

Mówię - oby Kmita się mylił, i oby Covilo został. Myślę że on jest znacznie cenniejszy dla nas niż 500 tys. euro, pieniądze to nie wszystko - po prostu nie należy ulegać naciskom jego managera i będzie dobrze. Oferty konsekwentnie odrzucać, no chyba że 2 mln euro jakiś turecki świr zaproponuje. Wtedy tak

Bez namysłu to ty i Kmita piszecie. Oboje powołujecie się na transfer Kosanovicia. Gość miał tylko pół roku ważny kontrakt i akurat mu wyszła najlepsza runda u nas, więc jak się tylko zgłosili po niego z zachodu i dali dobrą kasę to wiadomo było, że on i tak kontrakt podpisze, czy go puśćmy czy nie. Zresztą jak dobrze pamiętam jego menago w mediach tak powiedział. Więc klub, albo go mógł go zatrzymać i liczyć na to, że nie będzie pozorował gry, bo ma podpisany kontrakt z nowym klubem i mógłby się oszczędzać lub uważać na siebie, czyli nie grać na 100%, albo wziąć 150 tyś euro czyli 600 tyś złotych. Moim zdaniem zrobili dobrze, błąd polegał na tym, że nie wzięto za część tej kasę jakiegoś młodego wybijającego się stopera z I ligi lub jakiegoś innego z zagranicy np. tego Czarnogórca o którym mówił Filipiak, od początku przygotowań, tylko czekano czy WS się wypowie o kandydatach czy nie. Jesli chodzi o Covilo wiadomo, że jest możliwe jego odejście do Legii, ale ta by musiała dać dobrą cenę, a Kmita piszę, że Cracovia by mogła liczyć na trochę więcej niż za Kosanovićia, czyli trochę więcej niż ok. 150 tyś euro. Za trochę więcej niż ok. 150 tyś euro to Filipiak nie sprzeda Covilo, jestem pewny tego na 99,9%. Covilo ma kontrakt do 30.06.2016, czyli 1,5 roku jeszcze, a nie pół jak Kosanović, miał wejście smoka do naszej ekstraklasy i pokazał dobre umiejętności, można liczyć, że będzie grał jeszcze lepiej (zresztą Podoliński w jednym z wywiadów to sugeruje) i Filipiak miałby go puścić za trochę więcej niż ok. 150 tyś euro? Zobaczymy jak będzie, ale ktoś tu wyjdzie na głupka, jak Filipiak sprzeda Covilo za trochę więcej niż 150 tyś euro to on, jak za znacznie więcej lub wcale to Kmita. Według mnie Legia by musiała dać przynajmniej tyle ile kiedyś za Gizę czyli ok. 2 mln zł, czyli ok. 500 tyś euro, by Filipiak go sprzedał, a nie trochę więcej niż 150 tyś euro jak piszę Kmita. Covilo ma kontrakt 1,5 roku, czyli jest jeszcze rok do ewentualnych negocjacji. Teraz Legia to mu może dawać nawet 3 razy taką pensję jak my, ale jakby go chcieli to muszą zapłacić dobrą kasę. Moim zdaniem Covilo zostanie, bo Filipiak i reszta będzie liczyć, że zagra drugą rundę jeszcze lepiej i jeszcze cenę podpije.

Ja nie sieję fermentu, ale skoro bez namysłu puścili Kosanovica to obawiam się że mogą także Covilo puścić. Ale jakby tak się stało, to chyba by spora część kibiców się delikatnie mówiąc wkurwiła. Na szczęście na razie to tylko rewelacja Kmity, ale i tak się boję że do tego dojdzie... Tylko pieniądze mogą go tu zatrzymać, a więcej raczej nie dostanie już

Kmita lubi siac ferment, podobnie jak wiadomy uzytkownik tego forum. Wprawdzie na stronie legi w dziale przeglad prasy cos tam na ten temat wspominaja ale kto wie czy to faktycznie pomysl cwks czy tez jest to poklosie wypocin Kmity
http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna/489530/serbski-karateka-wzmocni-legie-warszawa

Słabo w takim razie bo w związku z tym strona nie jest w żadnym wypadku obiektywna i merytoryczna. Przykre ale może o to im właśnie chodzi - wzbudzać irytację dzięki czemu klepane będą posty w komentarzach.

Caryca - trener Podoliński często w wywiadach sobie żartuje i to porównanie też pewnie miało na celu tylko pokazanie, że piłkarz musi po prostu o siebie dbać. Co do wyglądu to hmm... porównaj sobie C. Ronaldo wcześniej a teraz :D Chyba nawet facetowi zaczyna na tym zależeć jak dorobi się większej kasy.

Pewno nie myślałaś o tym w ten sposób, ale sądzę że dużo nastolatek chce pooglądać fajnych facetów - a niekoniecznie piłkę. No bo czy to faceci piszczeli za Klichem żeby koszulkę dostać? :) https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=znkARC2kdv0#t=21

Przeczytałam wywiad polecony przez Konradsa. Mam nadzieję, że przytoczony poniżej akapit to słowa powiedziane z przymrużeniem oka, jak rzucone w odpinamy pasy siedem transferów w okienku zimowym.
"Praca piłkarza jest trochę jak praca modelki, bo co sobotę pojawia się na wybiegu. Trzeba więc inwestować w dietę, piękny wygląd, stomatologa... Piłkarz jest swoim pierwszym trenerem." Dietę rozumiem, stomatologa też, próchnica powoduje różne dolegliwości. Ale piękny wygląd, panie trenerze... Oni mają grać, a nie wyglądać. Im więcej się spocą w czasie meczu tym lepiej dla nas kibiców.

Rzadko zaglądam tutaj ostatnio i nie wiem czy czytaliście ten wywiad:

http://www.krakow.sport.pl/sport-krakow/1,115699,17168710,Cracovia__Robert_Podolinski__Nie_chowam_sie_do_szafy.html?as=1

Obecne TP to manipulowanie faktami z odejściem Stawowego i szukanie "haków" na Filipiaka i Podolińskiego. Artykuły tendencyjne, wywiad z Podolińskim wrzucany na stronę po interwencji kibiców. Za takie jaja redakcja powinna mieć cofniętą akredytacje na konferencje i wejściówkę na stadion. Może by ochłonęli i zajęli się tym co jeszcze do niedawna na prawdę dobrze im wychodziło. FAKTAMI o Cracovii.