Wojciech Łuczak: - Zabrakło koncentracji
- To był straszny cios dla nas i choć mówi się że piłka to gra błędów, to przecież trzeba grać do końca. Determinacji nam nie zabrakło ale zabrakło koncentracji - mówi dla Terazpasy.pl pomocnik Cracovii Wojciech Łuczak .
- Wszedłeś na boisko dość niespodziewanie chyba także dla siebie. Jak mecz wyglądał z Twojej perspektywy?
- Zawsze jestem przygotowany aby wejść do gry, ale faktycznie długo nie dostawałem szansy więc wchodząc czułem tremę. Niestety Saidi miał kontuzję i to była wymuszona zmiana. Czułem się dobrze na boisku i chyba dobrze się wprowadziłem do gry. Sam siebie zdziwiłem że z taką pewnością, ale myślę że może być lepiej jeśli tylko będę otrzymywał szansę gry. Pracuję na treningach i czekam cierpliwie.
- Mecz skończył się jak zły koszmar...
- To był straszny cios dla nas i choć mówi się że piłka to gra błędów, to przecież trzeba grać do końca. Determinacji nam nie zabrakło ale zabrakło koncentracji. W takich sytuacjach trzeba do końca kryć swojego i myślę że trener rozliczy nas z tej sytuacji. Psychicznie to sytuacja fatalna, ale trzeba się podnieść i pracować dalej. Tym bardziej, że nowy trener skupia się na tym żeby wyciągnąć charakter z drużyny.
- Co się zmieniło za trenera Szatałowa?
- Wiadomo co można, a właściwie czego nie można zrobić w kilka dni. Ale trener tchnął w nas ducha walki i mimo porażki myślę że na boisku byliśmy lepszą drużyną.
raf_jedynka
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.