Wojciech Stawowy: - Bartoszowi Kapustce woda sodowa nie uderzy do głowy
- Pamiętam sytuację sprzed lat - myślę, że Bartek to potwierdzi - kiedy odbyłem z nim długą, poważną rozmowę po jednym z treningów. Przepowiadałem mu, że będzie wielkim piłkarzem, pod warunkiem że będzie skromny i pracowity. Wierzę, że Bartek zachował sobie w pamięci te słowa – mówi w wywiadzie dla krakow.sport.pl były trener Cracovii Wojciech Stawowy .
- Bartosz Kapustka został powołany do kadry na najbliższe mecze w eliminacjach mistrzostw Europy. Zasłużył?
- Zdecydowanie tak. Wyróżnia się w ekstraklasie, choć jest piłkarzem bardzo młodym. Wiadomo, że trener Adam Nawałka nie powołuje go, by brał na siebie ciężar gry i był wiodącą postacią, ale żeby poznał kadrę od kuchni i dostał dodatkowy bodziec do rozwoju. Selekcjoner widzi w nim piłkarza, który niedługo będzie regularnie grał w reprezentacji. (...)
- Pan wprowadzał Kapustkę do pierwszego zespołu Cracovii. Po powołaniu do kadry woda sodowa nie uderzy mu do głowy?
- Nie boję się tego. To bardzo skromny chłopak. Ma jasno postawiony cel, chce się rozwijać. Chociaż jest bardzo młody, ma własne zdanie. Zdaje sobie sprawę, że to dopiero początek jego kariery i przed nim jeszcze dużo pracy.
SportSklep24.pl – Wyprzedaż! Nawet 60 procent taniej!
- Pamięta pan, jak trafił do Cracovii?
- W Tarnovii w czasie meczu juniorów wypatrzył go Piotr Górecki, obecny asystent trenera Jacka Zielińskiego. Jeździł go obserwować. Był przekonany, że to będzie świetny piłkarz i ściągnął do Cracovii. Z tym były spore problemy, bo chciało go kilka klubów. Interesowała się nim m.in. Wisła Kraków. Ale przekonaliśmy go do Cracovii, bo zaproponowaliśmy mu od razu treningi z pierwszą drużyną. (...)
Cały wywiad - "Bartosz Kapustka ma cechy, by zostać wielkim piłkarzem" – w krakow.sport.pl
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Opson
ZET
12:16 / 01.09.15
ZET
ςehtan
19:28 / 01.09.15
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować