Wojciech Stawowy: - Łatwiej jest się utrzymać w Ekstraklasie niż do niej wrócić...

stawowy-wojciech-26

- Pracowałem na zapleczu ekstraklasy i mogę powiedzieć, że zdecydowanie łatwiej jest się utrzymać w elicie niż do niej wrócić  - mówi na łamach Dziennika Polskiego były trener Cracovii Wojciech Stawowy .

Cracovia grała kiedyś i ładnie, i skutecznie. Łza się w oku kręci, gdy wspomina się zespół Cracovii, który był beniaminkiem ekstraklasy w sezonie 2004/05.

Jego twórcą był trener Wojciech Stawowy, który rok po roku awansował z drużyną z trzeciej ligi, do najwyższej klasy rozgrywkowej. Co leżało u podstaw tamtego sukcesu?

Przede wszystkim to, że zarówno ja, jak i zawodnicy byliśmy głodni sukcesu  - odpowiada Stawowy. - Nie bawiliśmy się w żadne kalkulacje, nie mieliśmy żadnych kompleksów. Wykonywaliśmy na treningach ciężką pracę, która przekładała się na wyniki.  (...)

stawowy-wojciech-22

Gdy na początku 2006 r. podpisał z klubem 10-letni kontrakt wydawało się, że będzie w Cracovii kimś na miarę sir Aleksa Fergusona, tymczasem umowa została rozwiązana po miesiącu na skutek nieporozumienia między Stawowym a prof. Filipiakiem. Trener uniósł się honorem i podał się do dymisji. Do "Pasów" mógł później wrócić dwukrotnie, ale wtedy związany był kontraktem z Górnikiem Łęczna bądź GKS-em Katowice. Teraz tylko śledzi poczynania "Pasów" z boku.

- Dziwi mnie to, że zespół broni się przed spadkiem  - mówi. - Choć ma potencjał na to, by zajmować co najmniej ósme miejsce w tabeli. Nie widzę jednak, żeby teraz ktoś chciał za klub "umierać". Gdyby Cracovia spadła, byłaby to wielka strata dla polskiej piłki. Pracowałem na zapleczu ekstraklasy i mogę powiedzieć, że zdecydowanie łatwiej jest się utrzymać w elicie niż do niej wrócić .

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Co prawda to prawda...

Wtedy za Naszą Cracovie zawodnicy walczyli. Kilku nawet zaczynało gre w rzece ale później u Nas osiągali zdecydowanie więcej. Ale jak to Stawowy mówi wykonywali bardzo ciężką prace na treningach i to przynosiło efekty. Pocieszające jest to, że do utrzymania mogą wystarczyć Nam dwa zwycięstwa bo nie sądzę aby lechia i lks coś ugrały do końca sezonu...

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.