Bartosz Ślusarski: - Nikt z nas się nie poddaje
- Co można powiedzieć po takim meczu?
- Nie wiem co mam powiedzieć... Powinniśmy ten mecz wygrać. Jak się nie potrafi wygrać, to trzeba zremisować. Nie było sytuacji w drugiej połowie i to jest chyba nasz największy problem. Ale tak po każdym meczu można dywagować. Raz są sytuacje, ale się ich nie wykorzystuje, innym razem ich w ogóle nie ma. Tracimy punkty, przegrywamy mecze. Tak się nie da, tak będzie bardzo ciężko utrzymać się w lidze...
- Nie zabrakło Wam sił? Polonia zaatakowała w samej końcówce.
- Jeśli się atakuje przez cały mecz to traci się więcej sił. A tak było w zasadzie od zejścia Radzewicza, choć Polonia też miała sytuacje. Ale nic nas nie usprawiedliwia. Powinniśmy strzelić bramkę i wygrać mecz. Po stracie gola Polonia już by się nie podniosła. Bo z czego? Grali w dziesięciu. Niestety, taka jest piłka...
- Wyrzucenie Radzewicza jeszcze bardziej zdeterminowało zawodników Polonii...
- Na pewno nie byli bardziej zdeterminowani od nas, tylko, że oni skutecznie się bronili, a myśmy atakowali, ale nie mieliśmy sytuacji...
- Cracovia utrzyma się?
- Szanse jeszcze są... Nikt z nas się nie poddaje.
Rozmawiał: Crac
Fot. Biś
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
bartku bartku
kulek1976
20:47 / 26.04.09
Zaloguj aby komentować