Łukasz Merda: - Broniłem tak jak umiałem najlepiej

merda-lukasz-2009-09-15

- Nie był to udany debiut bo przegraliśmy mecz, ale na pewno nie mam sobie nic do zarzucenia. Nie wydaje mi się żeby zawalił przy straconych bramkach - mówi dla Terazpasy.pl po meczu z Ruchem Chorzów (0:2) bramkarz Cracovii Łukasz Merda .

- Kiedy dowiedziałeś się, że zagrasz z Ruchem i tym zadebiutujesz w Ekstraklasie?

- Trener powiedział mmi to dzisiaj na odprawie przedmeczowej.

- Byłeś zaskoczony?

- Trochę przeczuwałem po przebiegu treningów w ciągu tygodnia, że mogę zagrać, ale pewny występu na pewno nie byłem. Zresztą przy trenerze Lenczyku niczego do końca nie można być pewnym.

.

merda-lukasz-2009-09-15

.

- Obrońcy Cracovii dali Ci dzisiaj wyjątkowo dużo okazji do udanych interwencji...

- Po to jestem z plecami obrońców, żeby naprawiać jakieś tam błędy, które dzisiaj też się przytrafiły. I niestety dwa razy piłka wpadła do bramki.

- Czy paradoksalnie dla bramkarza nie jest lepiej, że ma więcej okazji w meczu do pokazania swoich umiejętności? Czasem bywa tak, że o ocenie gry bramkarza decyduje jedna piłka...

- Wiadomo, że trudniej się broni w meczu w którym się nic nie robi, bo wtedy trzeba samemu się koncentrować. Jeżeli jest się pod grą, to ta koncentracja sama przychodzi, a jeśli się stoi i nic nie robi to często jest bardzo trudno wybronić tę jedną sytuację w meczu.

- Byłeś zestresowany debiutem? Pierwsza, niezbyt udana interwencja mogła na to wskazywać.

- Czy byłem zestresowany? Na pewno była podwyższona adrenalina, ale na pewno nie było paraliżującego stresu czy strachu.

- Liczysz na to, że trener Lenczyk zaufa Ci w kolejnych spotkaniach?

- Decyzje trenera Lenczyka jest bardzo ciężko przewidzieć. Trener już przed poprzednim meczem w Sosnowcu zaznaczał, że ja siedzę na ławce rezerwowych a Marcin Cabaj gra, ale co będzie na przyszłość to nie wiadomo.

- Mogłeś obronić któryś ze strzałów zakończonych bramką?

- Nie ma sytuacji nie do obrony. Czasami bramkarz zareaguje wcześniej "na wyczucie" i uda mu się obronić. Mnie jest szkoda trochę tej drugiej bramki, bo gdybym wyczuł, że Niedzielan będzie strzelał po moim długim rogu to pewnie bym obronił. Ale nie udało się. Tuż po meczu trudno oceniać takie sytuacje. Dopiero później jak się je analizuje na wideo to można powiedzieć coś więcej. W trakcie meczu chce się obronić każdy strzał i to co mogłem obronić w tym meczu to obroniłem.

- To był udany debiut?

- Nie był to udany debiut bo przegraliśmy mecz, ale na pewno nie mam sobie nic do zarzucenia. Nie wydaje mi się żeby zawalił przy straconych bramkach. Broniłem tak jak umiałem najlepiej.

Rozmawiał: Crac

Fot. Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Wygrać z kobylinem!!!

Teraz najważniejsze aby byli trzeżwi piłkarze na kobylin,bo inaczej przegraja znowu sporo do tyłu,a mecz z jagillonia może być klęską,oby nie

Zaloguj aby komentować

...

Prawda Wasiluk miał udział przy dwóch bramkach, ale Derbich czy Baran też mieli jak i wszyscy defensywni gracze, obrońcy i defensywni pomocnicy. Wasiluk też dwa razy dobrze wybijał piłkę w grożnych sytuacjach, raz głową na róg przeciął niebezpieczne dośrodkowanie i raz z nogi podanie, więc to nie było też tak, ze tylko błedy robił. Defensywni gracze grali źle, ale ofensywni grali dobrze? Matusiak raz oddał groźny strzał z daleka i nic, a Pawlusiński, Moskała, Sasin to w ogóle ja nie pamiętam, żeby jakieś zgarożenie z ich strony było, Pawlusiński pamiętam 3 razy próbował wymusić wolnego koło pola karnego, a Moskał z Sasinem to nie pamiętam w ogóle, jakby nic nie robili. Jak tych 4 gości nie potrafi zrobić jednej składnej groźnej akcji przez cały no to sorry, bez komentarza. To też przez Wasiluka, Szeligę, Polczka, Tupalskiego czy Kłusa?! I dobrze ktoś tu pisał, że my nie potrafimy grać na Śląsku, co prawda wygraliśmy 3 razy w Wodzisławiu, a nie dwa jak ten ktoś pisał, no ale średnią mamy masakra raz na sezon wygrywamy na Śląsku jak jeszcze policzymy wygrany mecz w bardzo cienkim Zagłębiu Sosnowiec i uznamy, że Sosnowiec to juz Śląsk. Na 5 sezonów wygraliśmy 3 razy w Wodzisławiu, raz w Zabrzu i raz w Sosnowcu właśnie, a reszta wszystko porażki. Przecież nawet ze Stawowym, Węgrzynem, Gizą, Bojarskim itd. dostaliśmy w cienkim Zabrzu i cenkich Katowicach. Później już bez Węgrzyna w cienkim Zabrzu 3-0. Później 5-1 w Zabrzu za Białasa. Wtedy przegrywaliśmy, przez Wasiluka, Majewskiego, Szeligę czy kogo? I w ogóle dziwna sprawa z mentalnoscią tej drużyny, zawodnicy odchodzą, przychodza, a ta się nie zmienia, jak się wszystko dobrze układa to grają dobrze, ale jak już coś nie tak to padaka, jak stracimy bramkę pierwsi to wiadomo, że na ok. 80% będzie porażka.

Zaloguj aby komentować

...

Dawno nic nie pisałem, ale meczu z Arką nie widziałem więc nie chciałem się wypowiadać. Mecz z Ruchem widziałem, niestety... To była katastrofa, od razu przypomniała mi się wiosna i jesień ubiegłego sezonu. To wygląda tak samo, sam jeden Matusiak nic nie zrobi, na wiosnę mieliśmy samego Bartka a teraz samego Radka, to jest deja vu z wiosny... Co do reszty zespołu to ciężko szukać jakiś pozytywów. Nie ma kompletnie skrzydeł, boczni obrońcy grają słabo, Wasiluk na środku obrony to jest porażka, środek pomocy też nie prezentuje się dobrze... Jednak to mnie nie martwi, martwi mnie to że w sumie nie ma za bardzo co zmieniać, bo ci piłkarze którzy zagrali z Ruchem są obecnie najlepsi... :( Jest jeszcze Goliński i Tupalski, ale tych dwóch piłkarzy moim zdaniem za bardzo gry nie odmieni. Zastanawia mnie pozbycie się Kuliga, który gra dobrze w Zabrzu. Czemu Szeliga gra na prawej obronie skoro najlepiej gra w środku pomocy? Marnie to wygląda... Ważny żeby jeszcze zdobyć jakieś 12-14 punktów jesienią w 10 meczach które zostały a na wiosnę rewolucja w kadrze, bo inaczej się po prostu nie da. Zakładając że mamy Radka i Bartka z przodu to wygląda to ok. Jednak brakuje skrzydłowych, bocznych obrońców, drugiego solidnego środkowego obrońcy, i jakiegoś środkowego pomocnika.

Zaloguj aby komentować

Prawda- przyszlosc

Panowie i Panie jestem wrecz przekonany ze ten skład który teraz mamy bedzie kompletnie przewietrzony w drugiej rundzie !To napewno wie chyba juz kazdy pasiak! Wypowiedzi Lenczyka i jego spostrzeganie na bosiku zawodników mówi samo za siebie! Teraz musi grac tak jak moze !Ale na zime gwarantowane beda wzmocnienia i to wydaje sie ze sporo ! I nikt nie zarzuci ze tego nie bedzie !Narazie to musimy byc z tymi grajkami i z naszym klubem !Wspierac jak sie da!Nie narzekajmy bo to nic nie zmieni !

Byle by nie skonczyc na ostatnich miejscach i na wiosne pokarzemy dlaczego mamy Lenczyka i dlaczego PASY TO MY!!!!!!!!!

Zaloguj aby komentować

słabi i tyle

prawda jest taka ze mamy słabych zawodnikow nie daja rady zwodem minac zadnego zawodnika a co dopiero dwuch a tak trzeba grac zeby sobie zrobic miejsce zauwazyłem ze nie ma oskrzydlajacych akcji zero wrzutek tylko długie podania na matusiaka no a co do wasiluka to lepiej na podworku pokopie piłke myslałem ze sie zmieni mowił ze potrzeboje wsparcia kibicow to go wsparli a on dalej swoje jak lajkonik na rynku biega sorki nie biega tylko spaceruje i ma chaos w oczach na plus jest dla mnie postawa szeligi ktory naprawde duzo z siebie daje i cos tam kiwa ale w pomocy byl by lepszy a co do merdy jak on mowil ze bronil jak najlepiej umie to cabaj niech broni. dziekować:-)

Zaloguj aby komentować

Mecz widzialem :)

a zrzucanie calej odpowiedzialnosci na 1 pilkarza to idiotyzm :) ..czyli co jakby Wasiluk nie gral to bysmy wygrali ??? moze jeszcze 0-5 :D

Zaloguj aby komentować

wasilukto debil

wasiluk znowu miał udział przy obu straconych bramkach.Pozbyli się cabaja teraz pora na tego matoła wasiluka !!!!

Zaloguj aby komentować

wasiluk

Wasiluk najlepszy :D dobre he he . to niewidziałeś meczu kolego :) wasiluk to najgorszy patałach jakiego znam w Pasach , aaaaa był gorszy krzywicki :) POzdrawiam

Zaloguj aby komentować

robert1965

Nerwowosc to Merda wprowdza bo nie widzialem u niego ani jednowgo wyjscia do gornej pilki (no moze 1 wyjsc i to z bledem ) a od Wasiluka sie odczep, to byl napewno jednym z lepszych na boisku ;] Znajdzcie se inna ofiare na ktora bd zrzucal swoje zyciowe niepowodzenia, bo widze ze tak z "przyzwyczajenia" jest Wasiluk i Wasiluk ! A czemu nic nie powiesz na Szelige ktory dal sie ograc Niedzielanowi jak dziecko ? albo o Polczaku ktory powinien zablokowac ten strzal ale przestraszyl sie pedzacej jak wicher pilki ??

Zaloguj aby komentować

zapomniałem

Jak broniłby Marcin przegralibyśmy 4-0 z całym szacunkiem ale wprowadza nerwową atmosferę w obronie.Prawda jest taka że obrone mamy do kitu , a Wasiluk lepiej niech niegra za niego każdy inny będzie lepszy, Moskała już też nie powinien grać, walczy goni ale nie umie podać nie ma przeglądu pola żadnego, idealnie natomiast potrafi się wywracać nawet bez piłki.

Zaloguj aby komentować

racja

Broniłeś dobrze - wybroniłeś przynajmniej 3 bramki. Wyciągnąłeś po rzucie wolnym bramkę- tydzień wcześniej Marcin Cabaj analogiczny sposób puścił między rękami szczał Ławy.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.