Marcin Cabaj: - Musimy zacząć oglądać się za siebie

30/10/2007

Piłkarze Cracovii w 12 meczach zdobyli zaledwie dziewięć bramek i zajmują dopiero 10. miejsce w tabeli. Najmocniejszym punktem krakowian jest bramkarz Marcin Cabaj, którego pytamy o przyczyny niepowodzeń zespołu. Rozmowa z bramkarzem Cracovii Marcinem Cabajem.

- Na pewno przez te kilka miesięcy nie ubyło nam umiejętności. Problem jest w tym, że wszystkie mecze gramy tym samym składem, a jak już ktoś wypadnie z pierwszej jedenastki, to trudno go zastąpić. Ostatnio w każdym spotkaniu mieliśmy jakieś braki. To nie mógł grać Kamil Witkowski, to uraz miał Tomek Moskała, kontuzja przytrafiła się Jackowi Wiśniewskiemu, problemy ze zdrowiem miał też wcześniej Darek Pawlusiński, dopiero wrócił Marcin Bojarski. Na tym cierpi siła ofensywna naszego zespołu. Tracimy mało bramek, ale strzelamy jeszcze mniej .

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

trener debilem

krisironmaiden

17:16 / 30.10.07

Marcinie dzieki za wyjaśnienie oto cytat 'Chcieliśmy jak najdłużej utrzymać wynik bezbramkowy, by spowodować zdenerwowanie w szeregach rywala. Niestety, szybko straciliśmy bramkę i w drugiej połowie Lech, cofnięty na swoją połowę, spokojnie kontrolował przebieg meczu "
Dobre jest to taka taktyka Majewskiego utrzymywanie remisu grając 3 obrońców
Widzicie kochani TO TAKTYKA MAJEWSKIEGO to gwóżdż do trumny.
To jest jak sabotaż wszyscy wiemy ze pasy to drużyna grająca słabo w tyłach a świetnie w kontrach oni tak zostali nauczeni przez Stawowego grać do przodu a nie bronić się
Owszem bywały złe mecze wyniki nie były świetne ale nawet tv pokazywało gre pasów częściej bo zawsze była technicznie najlepsza dla oka nawet lepsza od wisz gdyie grali wtedz urawskie i frankowskie !!!!
Majewski to taka dupa ktra nie potrafi nic ydyiaa
to pryzkre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powiadom znajomego