Michał Karwan: - Dostaliśmy lekką burę

karwan-michal-piotr-2008-09-23

- Mieliśmy zagrać bardzo wysoko w obronie i do przerwy to może niezbyt dobrze nam wychodziło. Dostaliśmy lekką burę w szatni - mówi dla Terazpasy.pl obrońca Cracovii Michał Karwan po zwycięskim meczu z Jagiellonią w Krakowie.

karwan-michal-piotr-2008-09-23

- Michał, zagrałeś dzisiaj dobre spotkanie. Trener Płatek przed meczem powiedział, że jeśli dzisiaj dobrze się spiszesz to będziesz miał szansę na grę w podstawowym składzie także w meczu z Arką. Czy po dzisiejszym występie liczysz na to, że wyjdziesz w meczu w Gdyni zagrasz od pierwszej minuty.

- Ciężko mi się wypowiadać na ten temat. Wydaje mi się, że trener Płatek jest sprawiedliwym człowiekiem, a to kogo wybierze, to - powiem szczerze - nie zazdroszczę trenerowi, że to on musi podjąć tą decyzję.

- Dzisiaj grałeś na środku obrony i mimo to kilka razy bardzo dobrze znalazłeś się w akcjach ofensywnych na skrzydle. Czy to jest element taktyki, czy po prostu tak wyszło z gry?

- W spotkaniu z Jagiellonią przyjęliśmy taką taktykę, że mieliśmy zagrać bardzo wysoko w obronie i do przerwy to może niezbyt dobrze nam wychodziło. Dostaliśmy lekką burę w szatni, trener uczulił nas na ten element i dzięki temu, że później graliśmy wysoko udało nam się kilka razy przechwycić piłkę i od razu uruchomić akcje ofensywne.

- Właśnie o to mi chodzi. Widać w tym dużą zmianę w stosunku do tego, co graliście za trenera Majewskiego. Oglądając Was wtedy miało się wrażenie, że stoprzy mają kategoryczny zakaz przekraczania połowy boiska.

- Ta, zgadza się. I powiem szczerze, że mieliśmy kilka nieprzyjemnych historii. Mnie zawsze uczono w ten sposób grać w piłkę, że trzeba się starać wychodzić wyżej, naciskać przeciwnika. A za trenera Majewskiego, za to, że starałem się wychodzić wysoko, czytać grę, przeszkadzać przeciwnikowi w przyjęciu piłki musiałem kilka meczy siedzieć na ławce. Taka jest prawda, nie boję się tego powiedzieć.

Trener Płatek uczy nas nowoczesnego futbolu, gdzie musimy być perfekcyjnie poukładani taktycznie, bo jeżeli gra się wysoko, to łatwo o prostopadłą piłkę. Natomiast jeśli uda się zrobić w takiej sytuacji przechwyt to szybko można pójść z akcją do przodu.

- Kiedyś strzeliłeś taką bramkę w meczu rezerw kiedy jeszcze takowe były; przejąłeś piłkę na swojej połowie, rozegrałeś ją i potem znalazłeś się pod bramką przeciwnika, zdobywając gola. Widzę, że ten ofensywny styl, pozwalający każdemu piłkarzowi na grę do przodu wraca.

- Tak, ja muszę przyznać, że lubię grać ofensywnie. Kiedyś grałem też troszeczkę na pomocy. Uważam w ogóle, że tak się powinno grać, bo trzeba równać do najlepszych. Cieszę się, że nasza gra zmierza właśnie w tym kierunku.

Rozmawiali: Raf_jedynka, Depesz

Fot. Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

TYLKO TUPALSKI!!!!

Jesli Karwan zagra w Gdyni to porazka pewna!!!Napewno bedzie karny lub kiks w polu karnym !!! Zakladam sie o wszystkie pieniadze!

Zaloguj aby komentować

Bravo Michał!!!

Własnie tam mają grać obrońcy .
Wysoko i też ofensywnie.
Bravo,że nie boisz się ruszać do ataku.
Tak się teraz gra,że obrońcy strzelają czasami gole.
Podobnie jak Przemek Kulig też go ciągnie do przodu i też potrafi coś strzelić.
Bravo obrona.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.